Witam, juz na początku ze nie mam sił do tego mojego kropka, mam go od września ale nie miesiąca żeby on nie był u mechanika i wczoraj znow wylądował, ale powiedzie mi co to może być. Stałam na światłach i sam od siebie zgasł, bez niczego i nie szło go juz odpalić, pokazał się tylko kontrolka czerwona z akumulatora, a kilka dni wcześniej przy tych mrozach tez mi już nie odpalił, dodam, że ma wymieniony akumulator, świece. Akum był ładowany w niedziele, ogolnie mam w nim tzn. nowa alarm i normalnie mogłam zamknąć go w ten sposob, wiec mysle ze to nie jest widna akuma, tylko powiedzcie mi co tam mogla znow paść.

mala2406, czy jak auto zgasło na światłach, to przy próbie odpalenia rozrusznik kręcił ale auto nie odpalało czy rozrusznik nie kręcił w ogóle?

ROZRUSZNIK KRECIL SIE.

To najprawdopodobniej w układzie elektrycznym nie ma usterki. Masz jakieś kontrolki zapalone na desce rozdzielczej?

tylko te standardowe które palą się jak jest wyłączony silnik, a stacyjka się jest w pozycji zapłonu. Dodam ze w zeszłym msc był robiony silnik, bo miał wycieki i uszczelniany, po za tym wymiana filtrów i nowy pasek rozrządu.... Powiem tak lista zroionych rzeczy w tym aucie jest juz dosc dluga....

O właśnie, może po wymianie rozrząd przeskoczył i dlatego nie można go uruchomić.

Czy jak przekęcisz kluczyk w pierwszą pozycję to słyszysz szum pompy paliwa?

Nie, raczej nie.

To może pompa jest niesprawna? W Punto II po przekręceniu kluczyka w 1 pozycję by włączyć stacyjkę słychać wyraźnie szum pochodzący z pod tylnych foteli - pompa paliwa wypełnia przewody paliwowe, wydaje mi się że w Punto I powinno być tak samo.

Nie tyle co szum, ale takie buczenie

No to juz wiem co tam padło bo sama bym w życiu na to nie wpadła immobilizer sie popsuł.