Witam.

Wiem, że kilka podobnych tematów było, ale mam do was pytanie. Od jakiegoś czasu samochód ciężko odpala. Kręci ładnie rozrusznikiem, ale ciężko ma załapać. Dzieje się tak tylko, gdy silnik jest zimny. Jak już trochę przynajmniej się rozgrzeje to pali na dotyk. Prawdopodobnie zatankowałem mega słaby ON. Znajoma miała w bańce i mówiła, że jak kasza. Nie mam pewności, gdyż nie mogłem sprawdzić podczas tankowania. Filtr paliwa zmieniony, ssak pod tylną kanapą wyczyszczony. Świece grzeją. Nie mam pewności czy dostają prąd, bo sprawdzałem na wykręconych świecach. Jutro to sprawdzę. Co byście mi radzili?

Pozdrawiam.

Jeśli to rzeczywiście wina ropy, to dolej ON lepszej jakości, albo uszlachetniacza do diesli, podobno ludzie chwalą http://allegro.pl/stp-formula-do-diesla ... 99853.html
Pozdrawiam

Dolewałem już Vervy do -28 stopni i dalej to samo. Poczekam jeszcze aż wyjeżdżę wszystko, co jest zalane i wtedy wleje normalnej ropy i zobaczymy co i jak.

Filtr paliwa Ci się pewnie zalepił parafiną
Wstaw go w ogrzewany garaż, albo przemęcz się do lepszej pogody.

Filtr paliwa był zmieniany. Nic to nie dało. Świecie dostają prąd i grzeją. Jeszcze dzisiaj przejrzę przewody paliwowe czy gdzieś się czasem nie zapowietrza.

No właśnie, może Ci schodzi paliwo do baku, bo pompa już nie trzyma?
Zaworek zwrotny na zasilanie i powinno być ok.

[ Dodano: 09 Lut 2014 12:21 ]

Jeszcze kwestia, jak Ci szybko kręci rozrusznik, czy zdrowo
czy rozrząd się nie kopnął/tym samym pompa.

W moim pamiętnym parchu był wałek przestawiony o 45st. względem prawidłowego ustawienia i palił tak, że 20 sekund kręcenia to było mało, po ustawieniu wszystkiego tykał od strzała.

Autor postu otrzymał pochwałę

Paliwo nie wiem czy schodzi do baku.. A co z tym zaworkiem? Co konkretnie trzeba zrobić? Co do rozrządu to nie wiem czy się przestawił. Był raz odpalany na popych i wtedy ewentualnie mógł przeskoczyć. Tylko, że nie poczułem, żeby stracił moc. Jak odpali rano to później nie ma większego problemu z odpoaleniem. Dopiero aż znowu postoi dłuższy czas. Rozrusznik bardzo ładnie kręci.

No to właśnie mnie tylko rano tak ciężko palił, na tym kopniętym rozrządzie.
I kopcił.

Zaworek dajesz w komorze silnika tak z 0,5m chociaż od króćca pompy, żeby miał z czego odpalić, zapobiega on cofaniu się paliwa z wężyka zasilania do baku, nie kręcisz na marne rozrusznikiem, żeby zassać długość węża

U mnie kopci na czarno przez kilkanaście sekund, a później już normalnie: albo na siwo (biało) albo wcale. Może faktycznie ten rozrząd się przestawił chociaż ciężko mi w to uwierzyć. A ile może kosztować wymiana paska razem z ustawieniem?

[ Dodano: 12 Lut 2014 13: ]


Coś dokładniej możesz powiedzieć na ten temat? W komorze silnika jak jest pompa wtryskowa to ok 0,5 m od tego króćca, który podaje paliwo do pompy tak? Dobrze zrozumiałem?

Tak

Już wszystko założone. Zaworek bliżej filtra, ok. 70cm od pompy wtryskowej. Jeden przewód od wtrysków był trochę luźny więc został zmieniony na nowy. Zobaczymy jak jutro będzie z odpaleniem.

[ Dodano: 22 Lut 2014 12: ]



Nic to nie pomogło więc we wtorek jestem umówiony na sprawdzenie rozrządu.