Coś powoduje rozładowywanie akumulatora a w szczególności jak wzrasta wilgotność.

Mam dwa akumulatory 40 (jeden może roczny) które czasem co dzień czasem co tydzień muszę zmieniać by odpalić punto (powolne "mielenie" rozrusznika do całkowitego padnięcia).

Wymieniłem niedawno alternator bo w starym padło ułożyskowanie na regenerowany.
Sprawdziłem, że coś pobierało mi za dużo prądu także nie mam złożonego bezpiecznika F10 (? -tego od oświetlenia radia) (chyba osobny temat gdzie szukać winnego złodzieja prądu)

Co może być powodem takiego stanu?

Najczęściej prąd kradnie właśnie radio natomiast mogą być też inne rzeczy które musisz zlokalizować. Ktoś prawdopodobnie wyjął bezpiecznik bo radio brało prąd. Może masz już marny rozrusznik?

Napisze tak : zmierz pobór prądu na postoju.Następnie odłącz radio całkiem i zmierz znowu.Jeśli pobór prądu spadnie do ''książkowego'' to masz winowajce.

Bezpiecznik F10 ( pierwszy od góry rząd, czwarty licząc od lewej strony), odpowiada on za zasilanie oświetlenia wnętrza, lampkę wewnętrzną, radio, zasilanie zdalnego sterowania, zasilanie zapalniczki itd.) i ma wartość 15A.
Akumulator powinien mieć czysty górny korpus bez przewodzącego kurzu pomiędzy zaciskami.
Do sprawdzenia kwalifikuje się pobór prądu na spoczynku i napięcie ładowania. No i nie zaszkodzi dokładnie sprawdzić, czy akumulatory zostały faktycznie naładowane.

Sprawa z akumulatorem była gorsza coś kradło na postoju chyba 0.6A. Mulitmetrem doszedłem, że będzie to któreś z urządzeń podłączonych pod F10 (temu też mam go wyciągniętego). Pewnie przy okazji lepszej pogody rozbiorę dalej ten temat.

Alternator wymieniłem i ładowanie jest poprawne.
Akumulatory ładowane tą samą ładowarką co do innych samochodów w rodzinie (zresztą jeden aku jest z innego samochodu) więc jej defekt urządzenia wykluczyłem.

Co mnie niepokoi to fakt, że często po deszczu mam problem z jego odpaleniem i tak jakby aku wysiadał..

Może pójdę tropem rozrusznika.

ps. ja to może i mały problem jestem ale rodzicielka (l. 56) nietechniczna nauczyła się w ostatnich miesiącach wymieniać i ładować akumulator koleżanki patrzą a tu maska do góry kluczyk w łapę i dawaj 3 min drugi aku wsadzony.

p03, opływ prądu jest monstrualny u mnie było 0,08A i po 2 dniach auto było nie do odpalenia:)

U mnie prąd kradło radio, na samo podtrzymanie swojej pamięci brało 0,07A, był to jakiś nienajnowszy Pioneer z MP3, zmieniłem na JVC tej samej klasy i całkowity upływ wynosi 0,02A także zacznij właśnie od radia.

Witam
U mnie problem jest nastepujacy. Punto I 97 r. 16v 1.2 ELX. Brak radia. Akumulator potrafi sie rozladowac w ciagu 20 godzin. Pobór pradu na postoju 8,3 mA. Ladowanie akumulatora bez obciazenia 14.4 z obciazeniem 13,8. Jak jest wilgosc to akumulator rozladowauje sie w ciagu 20 godzin. Jak sam stoi ze zdjeta klema jest wszystko ok. Ostatnio stal tydzien ze zdjeta klema i odpalil na dotyk. Zarówka oswietlenia bagarzynika wyjeta dla pewnosci Juz nie wiem co moze byc przyczyna.Moze jakies sugestie

robix74, jesteś pewien że masz właśnie taki pobór? Może masz 83 mA czyli 0,083A? Bo prąd musi uciekać przez instalację auta natomiast z tego co piszesz to masz baaaardzo mały pobór prądu. Moje Punto bez radia ma 10 mA także 8,3 mA to bardzo mało i teoretycznie dobrze.

Jak mierzyłeś upływ prądu to poczekałeś chwile aż odczyt się ustabilizuje?

mierzylem dobrze na roznych skalach miernika i odczyt jest ustabilizowany . Po wyjaciu bezpiecznika 15a od gniazda zapalniczki zegara pobor spadl do 5.5mA Wiem ze to maly pobor ale jednak aku pada, dlatego pisze na forum moze ktos ma jakis konstruktywny pomysl

Aż nie możliwe:) Ja na twoim miejscu podmieniłbym akumulator, aczkolwiek wiem że możesz nie mieć innego akumulatora żeby podmienić...

Mysle o aku ma co prawda 2 lata , zime trzymal dobrze, sytuacje z rozladowaniem sie samoczynnym mialem ostatnio rok temu, do ostatniego tygodnia bylo ok , zaczelo sie z nadjesciem roztopow i zdazylo sie 2 razy w ciagu tygodnia, wystarczy ze zostawie go podlaczonego na noc i juz trup, nie zakreci rozrusznikiem , kontrolki sie zapala . Rozladowanie sie jest nie regularne i w tym jest probrem, moze to centralny zamek, chociaz testowalem otwieranie przy podlaczonym amperomierzu, byl skok poboru i potem 8,3 mA

robix74, Mam dokładnie tak jak ty. Pojawia się wilgoć to nie odpalę a aku klęka.

Mam już rozrusznik na wymianę w drodze więc jeszcze sprawdzę Tą teorię.

Ja rozrusznik mam sprawny i raczej bym go wykluczyl.Wymienilem tyleje rozrusznika bo byly wytarte i troche sie rozrusznik sie blokowal. Podczas postoju w rozrusznik nie jest zasilany wiec raczej nie jest on przyczyna. Zalwarzylem u siebie dzisaj "zaparowane" klosze od swiatel z tylu moze to jest powodem rozladowywania sie aku. Jutro je rozbiore i sprawdze co i jak i skad wziela sie w nich woda.