Witam
Mam problem. Otóż, w moim kropku falują obroty
Myk polega na tym iż :
-punto dostało nowe kable i świece irydowe - nie pomogło
-sonda lambda była uszkodzona- kupiłem nową, spadło spalanie lecz obroty nadal falują
-podpiąłem kropka pod komputer, program IAW wersja 1 i wersja 2-ga - błędów brak, nic dosłownie nic- falowanie dalej
-gdy kropek był już podpięty zrobiłem testy, test cewek, silnika krokowego i wszystko działa , reakcja była, czyli wszystko okej- falowanie nadal
-mam uszkodzoną uszczelkę pod głowicą i pod pokrywą. Spod pokrywy leje się olej a spod głowicy Borygo. Tak, wiem, wymienić.
Nie mam aktualnie czasu się za to zabrać, wszystko mam, tzn uszczelki, mam nawet uszczelniacze. Zabiorę się za to na dniach.

Teraz tak, to falowanie to jakaś felerna sprawa.
Gdy odpale kropka po nocy, wszystko jest cacy, zostawiam go żeby postał i popyrkał sobie na jałowym, silnik nagrzewa się by złapać temperaturę , włącza się wentylator a obroty nie falują, nie spadają...chociaż, 15 minut temu gdy go odpaliłem, chodził i chodził, gdy chciał się włączyć wentylator nagle był skok obrotów, tak jakby silnik krokowy nie utrzymywał go na odpowiednim poziomie, gdy wentylator się załącza, obroty na chwile spadają, jakby silnik przyduszało, następnie wzrastają do 1000.
Wracając do falowania- gdy samochód stoi, nie jeździ się nim falowań obrotów brak, za to gdy np. jadę do miasta i nagle zatrzymuję mnie sygnalizacja świetlna, wrzucam luz iiii...i samochód jakby miał zgasnąć, obroty drastycznie spadają po czym się podnoszą.
Proszę o pomoc. Jest to uciążliwy problem.
Zalecacie może wymianę krokowca ?
Przez co to się może dziać? Czy uszczelka pod głowicą ma coś z tym wspólnego?
Komputer nie wykazuję błędów.
Drugie pytanko przy okazji; niektórzy piszą, aby odpiąć aku na 30 minut, następni podłączyć spowrotem, odpalić furę i poczekać aż załączy się wentylator. Nie wiem co to ma na celu, ale niektórzy tak robią, coś to daje? Mi się nie wydaję.
Pozdrawiam bardzo serdecznie. Liczę na pomoc i zaangażowanie

Może na początek wyczyść krokowca i przepustnice. Wszystko jest opisane na forum.

krokowiec wyczyszczony, przepustnica tak samo falowanie nie ustąpiło

irydowe świece? w jakim celu
zrób ten remont o którym piszesz, przy okazji planowania sprawdź szczelność głowicy, ustaw dobrze rozrząd, kup porządne przewody WN, świece, a resztę będzie można obserwować po montażu

rzel, pytasz dlaczego irydowe? Ponieważ mają większą wydajność niż zwykła świeca. Z resztą 160 zł za komplet świec firmy Denso to nie jest jakiś mega koszmarny wydatek, zwłaszcza, że musiałem już je wymienić. Żywotność świec irydowych jest większa, zauważyłem lepsze działanie jednostki oraz spadek spalania. Fakt, z zepsutą sondą lambdą spalanie sięgało 8-9 litrów, po wymianie sondy spadło do 7,4 l na 100 km, później doszły świece i spalanie spadło do 6,8- 7 l na 100 km.
Dlatego polecam te świece, jakby ktoś chciał sobie wymienić
http://littleredcarshop.com/ocart/image ... ations.gif

Zrobię jak piszesz, zobaczymy czy ustanie. Odezwę się jak to zrobię

Wiesz, równie dobrze to może być następstwem samego faktu wymiany świec, a nie tego, że są irydowe A co do szarpania itp...może to być upg, miałem ten objaw gdy moja padła