PII 1.2 16v - centralka wtrysku???

Mysik · **Rejestracja:** 20 Mar 2011, **Posty:** 7

Witam wszystkich!

Mam problem ze swoim kropkiem,
Samochod z rocznika 2001 z silnikiem 1.2 16v ELX 80KM
Problem zaczal sie okolo tygodnia po zakupie. Samochod oslabl, silnik zaczal nierowno pracowac i strasznie szarpie szczegolnie w przedziale 2000-2500 obr/min. Zakupilem kabel diagnostyczny i po skanowaniu pokazalo sie kilka bledow. miedzy innymi brak sygnalu z sondy lambda (w zasadzie obu) blad grzalek sondy lambda (obu) oraz blad w obwodzie pierwszego wtrysku.
Wymienilem obie sondy na nowki sztuki, skasowalem bledy przejechalem pare kilometrow na probe i okazalo sie ze jest dokladnie tak samo jak bylo. Podpialem komputer jeszcze raz i okazalo sie ze bledy na sondach znowu sie pojawily. Postanowilem wiec sprawdzic kable... odpialem akumulator porozpinalem wtyczki popsikalem srodkiem do polaczen elektrycznych zalozylem wszystko na nowo odpalilem kompa wykasowalem bledy i znowu pojechalem na probe. Tym razem wszystko wrocilo do normy, auto ladnie sie zbieralo silnik rowno pracowal nic nie trzeslo, niestety radosc nie trwala dlugo po okolo 2 dniach problemy wrocily.
Tym razem sciagnalem wtyczki z centralki wtrysku, rowniez popsikalem preparatem do polaczen elektrycznych, przeczyscilem kabelek masy. Rowniez pomoglo na okolo 2 dni.
Powiedzcie mi co to moze byc? czy to jest objaw padajacej centralki wtrysku?

Wszelkie sugestie mile widziane !!!

P.S. Wiem ze w takim przypadku powinna sie zapalic kontrolka "check engine" tez mnie to zdziwilo, wiec rozebralem zegary i sie okazalo ze "uczciwy sprzedawca" zadbal o to zeby kontrolka sie nie zapalila

po prostu usunal diode

ehhh szkoda gadac

Oczywiscie zadzwonilem zapytac o te modyfikacje

sprzedawca wyparl sie wszystkiego twierdzac ze o niczym nie wiedzial i ze sprzedawal sprawny samochod i to nie jego wina ze po tygodniu cos sie popsulo. wkoncu to uzywany samochod i nalezalo sie z tym liczyc.
Nic tylko lac po mordzie i patrzec czy rowno puchnie

.

Pozdrawiam

jadak · #456062 **Wysłany:** 25 Mar 2011, 00:10;

Ko-Car napisał(a):

Objawem który najczęściej wskazuje na uszkodzenie centralki jest brak sterowania
cewki nr 1 lub nr 2
Uszkodzenie takiego komputera można rozpoznać na dwa sposoby:
1) Podczas diagnostyki Examinerem Fiatowskim gdzie wynik testu jasno sugeruje
uszkodzenie jednej z dwóch cewek.
2) Usterkę można także rozpoznać samemu, typowe objawy uszkodzenia to:
- silnik w samochodzie pracuje nierówno - szarpie
- silnik niema mocy
- silnik dławi się
- silnik gaśnie
- silnik nie zawsze chce zapalić
- silnik odpala na dwa cylindry a po dodaniu gazu wskakuje na cztery cylindry
- samochód po nagrzaniu gaśnie, nie można go ponownie uruchomić, świeci CODE
Powyższe objawy pozwalają w 100%-ach uznać to za uszkodzenie sterownika
Niema także reguły czy uszkodzenie objawia się na zimnym lub ciepłym silniku

ponadto jest jeszcze jeden objaw błędnej pracy centralki zap-wtrys. a mianowicie przy przekręceniu kluczyka wskazówka prędkościomierza drży przez ok 2s zanim powędruje 5mm w górę

raiden_13

jadak napisał(a):

ponadto jest jeszcze jeden objaw błędnej pracy centralki zap-wtrys. a mianowicie przy przekręceniu kluczyka wskazówka prędkościomierza drży przez ok 2s zanim powędruje 5mm w górę

Przeczytałem twoje posty odnośnie wzmagań z naprawą centralki wtryskowej i zastanawiam się czy moja mnie straszy czy to może coś innego. Ostatnio (pierwszy raz) na zimnym silniku zaczęły falować obroty na biegu jałowym i auto gasło. Potrzymałem go trochę na gazie, ale to nie pomogło, kilka ponownych uruchomień też nie. Na drugi dzień auto jakby wróciło do normy, odpaliło od razu i nie było z nim już żadnych problemów.
Kilka objawów z tych wymienionych przez ciebie mógłbym przypisać do siebie, ale występowały one jeżeli już to osobno. Miałem przypadek jakiś czas temu, że auto ciężko paliło na gorącym silniku, rozrusznik kręcił dłużej niż zwykle, ale odpalił. Ze dwa razy w zeszłą zimę miałem wrażenie, że pali przez chwile na 2 cylindry, ale to wszystko pojedyncze zdarzenia, które olewałem jako, że występowały sporadycznie. Co do mocy - ja mam CVT i niewielkie opóźnienia nieraz są, ale uznawałem to do tej pory za urok automatów (w automatach innych marek, którymi jeździłem lepiej nie było). Żadna niepokojąca kontrolna się nie świeci, ani kluczyk, ani wtrysk, FES też nie wykazuje żadnych błędów.
Jedynie co na dzień dzisiejszy zauważyłem i mnie zaniepokoiło to drżenie wskazówki po włączeniu zapłonu. Nie jest to 2s, dosłownie chwile, ale jest zauważalne jeżeli człowiek wie o co chodzi. Na pewno nie jest to płynne przejście do pozycji 0. Zrobię filmik na dniach i wrzucę.

BogdanK

Podejrzewam, że faktycznie może być niesprawna centralka wtrysku. Gdyby chodziło o małą usterkę (np. niesprawną sondę), to sprzedający wcześniej by to naprawił i nie musiał usuwać tej diody.

mikebeszti

Witam sympatyk kropek. Co było przyczyną? Mam dziwny objaw...
Mam problem z Punto II 2000r 1,2benzyna 16v.
Nie chce zapalić. Przy przekręceniu kluczyka w stacyjce na 1-szą poz. słychać jakieś brzęczenie (jakby zwarcie) w okolicy sterownika (przy tych 2-ch wtyczkach). Check engine zapala się i gaśnie -jakby było ok.

Mam pytanie.
Jak sprawdzić czy to na 100% walnięta centralka wtrysku (sterownik)?
Jak zdiagnozować czy cewki i przepływomierz są ok i jak znaleźć przyczynę że coś się usmażyło w sterowniku?
Nie wiem czy wiązki są ok itp. -boję się że jak wymienię sterownik to znów się spali.
Czy da się naprawić mój sterownik, czy on już jest do niczego?

Mój sterownik -numery:
Bosch'owski: 0 261 206 752
fiatowski: 00467800000
oraz ten z trzema dużymi cyframi (u mnie): 000 tzn. na jednej sondzie z tego co wiem.
Z góry dziękuję za pomoc, odpowiedź i cenne wskazówki.

Pozdrawiam
Michał z Poznania
mikebeszti@wp.pl
515-177-377