Witam,
Dziś podczas jazdy zauważyłem, że wskazówka od temperatury idzie powyżej połowy i nie zatrzymuje się, więc włączyłem ciepły nawiew na max ale nic to nie dało, dmuchało gorące powietrze a temp rosła, po chwili ku mojemu zdziwieniu zaczęło dmuchać zimnym powietrzem...! Zjechałem, zgasiłem, otwieram maskę a tam syk, i praktycznie zero płynu, a spod samochodu kapie, konkretnie z okolicy sprzęgła. Kupiłem wodę, jakieś 8 litrów, nalałem i leci ciurkiem, jakoś udało mi się dojechać do domu, po drodze dolewałem i praktycznie zużyłem wszystko. Czy ktoś miał z czymś takim do czynienia? Moje podejrzenie to "zaślepka" która znajduje się na bloku za kołem zamachowym.

[ Dodano: 16 Cze 2014 16: ]


Które z tych?


zdjęcie pochodzi z tematu: http://fiatpunto.com.pl/topic37103.html

A to nie jest zaślepka która powinna być wypchnięta w przypadku zamarznięcia płynu chłodzącego - żeby nie rozerwało bloku??

Tak, to jest ta zaślepka... na szczęście kosztuje grosze, tylko dużo dłubania przy tym

tzw. brok