Ludzie pomocy zablokował mi się przedni pas bezpieczeństwa.Co z tym zrobbić? w jakim serwisie? jak długo to potrwa i ile ze mnie zedrą?

Z góry dziękuje za wszystkie rady

Ale zablokował się tak, że nie da sięgo wyciągnąć, czy przeciwnie, nie chce się zwijać?
Jak nie chce się zwijać to spróbuj po prostu ręką mocno walnąć mniej więcej tam gdzie jest mechanizm napinania, może się odblokuje, u mnie to pomaga, jak mu się czasem zdarzy właśnie tak "zawiesić".

Pas to nie zabawka. To on czasami ratuje człowiekowi życie. Jeśli nie masz smykałki, aby samemu spróbować go naprawić to lepiej jedź na szrot i kup. Ja miałem podobnie jak jeździłem starym volvo 343 i zrobiłem go sam.
http://moto.allegro.pl/item285032057_pa ... nto_1.html
http://moto.allegro.pl/item286292255_fi ... _pasy.html
http://moto.allegro.pl/item285058484_pa ... i_5d_.html

mnie sie czesto zacina przy wysuwaniu, tak ze nie pojdzie ani w jedna ani w druga strone.. ale pomaga mu energiczne szarpniecie

W moim przypadku też pomogło energiczne szarpniecie, naprawde energiczne... aż się kropek bujnął

Dokladnie... U mnie tez tak jest.... Ale szarpne raz drugi i odpuszcza

a u mnie nie jest tak kolorowo, jak się zablokuje, a robi to rzadko, to nawet na pare dni i nie pomagają szarpania ani stukania. niebawem wymieniam

ps. na szczęście we Wrocku sporo jest dziór i ulic z kostki, które pomagają często w odblokowywaniu

u mnie wręcz przeciwnie...jak się zablokuje, to żadne szapranie mu nie pomoże, trzeba zostawić w spokoju i za kilka dni mu samo przechodzi a że ja pasy nie zawsze zapinam, to mi to nie przeszkadza

Malina zapinaj proszę pasy

ZAPINAJ ZAPINAJ

Bo pasy nigdy nie wiesz kiedy Ci sie przydadza

Mnie też się przycinał pas i ani w tę, ani w tę stronę.
Kiedy nie miałem kilka dni w użyciu pasa zacząłem w nim grzebać kawałkiem blaszki oraz jedno mocniejsze "puk" od środka w słupek i od tej pory jak nowy

HeHe, do czasu - teraz juz tylko coraz częściej tak będzie

Krótko mowiac jak widac blokowanie pasow to mankament Punciakow...

Nie wiem dlaczego u Was się tak dzieje, ale swój w samochodzie mam od nowości i ani razu się nie zaciął. Pieknie się zwija i jest używany zawsze gdy jadę Od pasażera wymieniłem po wypadku więc na jego temat się nie mogę wypowiedzieć bo nawet nie ma roku

Popieram!
Pas to jest cena życia, jak się zacina to znaczy, że w nim automat szwankuje, jak szwankuje to nie ma pewności, że we właściwej chwili odpowiednio zadziała.
Pas wymienić i nie kombinować, bo kalectwo na całe zycie wychodzi drożej.

u mnie tez zaczal sie tak przycinac i smianie bylo jak z laska jakas jechalem i energicznie nim szarpalem zeby sie odblokowal wiec

wiec pewnego razu wymontowalem caly mechanizm pasa, po ogladnieciu mozna tam dostrzec takie wciskane bolce ktore trzeba wycisnac i wtedy zdejmiemy cala oslonke mechanizmu, wszystko to trzeba robic w domu, na czystym duzym biurku przy dobrym oswietleniu bo tak to wypadnie nam sprezynka i d*** zbita

jest tam taka blaszka naginajaca sie, wydawalo mi sie ze slabo sie nagina wiec przegialem ja w przeciwna strone zeby mocniej sprezynowala, oprocz tego jest tam taka kulka (zajebiscie wazna), wymylem ja w mydle i ten koszyczek tez wymylem w mydle, trzeba ja wysuszyc suszarka i najlepiej kleszczykami (zeby nie tykac palcami) umiescic z powrotem w koszyczku

jak juz go calego poskladasz to zrob testy, tzn. na suchej nawieszchni przychamuj i sprawdz czy ci dzialaja pasy, jak nie, to OBOWIAZKOWO kup nowy mechanizm

pozdrawiam

u mnie też się czasem zacina, pomaga mu mocne trzaśnięcie drzwiami, lub chwila samotnego wiszenia pozdrawiam.
PS.ZAPINAJCIE ZAWSZE PASY,nigdy nie wiadomo kiedy mogą wam się przydać

Szczerze powiem że zeszłym puntem jak miałem wypadek nie miałem zapietych pasów. Od tamtej pory zapinam pasy nawet jak jade 1 km. Madry polak po szkodzie ale przestrzegam i prosze zapinac pasy.

Ja bez zapiętych pasów podczas jazdy zle sie czuje...... nawet na miejscu pasażera....

Nie chce zakładac nowego watku, bo ten w jakims stopniu pokrywa sie z moim zapytaniem, a temat do Was mam taki.

Mam problem w Kropie ze zwijaniem pasa kierowcy. Rozwijac, rozwija sie chetnie, ale jego zwijanie doprowadza mnie do bialej goraczki. Jeszcze nie doprowadzil mnie do wrzenia, ale bankowo nastapi to w najblizszym czasie. Brakuje mi troszke czasu by zobaczyc, co mu dolega, ale dzien ten zbliza sie wielkimi krokami. Zastanawiam sie, czy nie sprobowac przelozyc mechanizmu pasa z tylnego fotela (temat dotyczy Punto I 99r 5drzwi). Robil ktos z Was juz takie eksperymenty? Macie jakies doswiadczenia w tym temacie? Wole sie posilkowac Waszym zdaniem, zanim pozostanie mi kupa czesci po naprawie ;-)

A tak na marginesie. Zwazywszy na fakt, ze debiutuje na forum, witam wszystkich...

[/quote]