Witajcie,
mam do Was kolejne pytanie, co się może stać jak auto jeździło na małej ilości oleju?
Oglądałem wczoraj takiego, w którym na bagnecie nawet nie widać że jest olej ale silnik odpalił, ale po kilku sekundach go zgasiłem.
Czy jeśli chodzi aktualnie to coś mogło się stać wcześniej? Czy jak zaleję olej to będzie śmigać? Żadnych stuków raczej nie było, co najlepsze nawet kontrolka od oleju zgasła, a przecież musi być go mało bo bagnet suchy.
Będę wdzięczny za info,

To znaczy że ktos w ogóle nie dbał o auto. Ja bym omijal szerokim łukiem.

Cena jest kusząca A jak to możliwe że kontrolka oleju zgasła?

Jak cena jest kusząca to tym gorzej Nie wiem jak tam, ale ja miałem ostatnio informację na wyświetlaczu: NISKIE CIŚNIENIE OLEJU W SILNIKU czy jakoś tak. Okazało się, że oleju mam milimetr może dwa poniżej dolnej granicy. Już w tym momencie się wystraszyłem a co dopiero jak by był suchy bagnet

Autko jest z windykacji dlatego cena niska
Tylko tak się zastanawiam co mogło się stać jak ktoś tak jeździł. Czy nie będzie cyrków później jak go zaleję i się nagrzeje.
Bo aktualnie silnik odpala więc nie jest zatarty.

Ja bym zaczął od dolania powoli oleju porcjami i sprawdził ile tego oleju brakowało. Wg instrukcji pomiędzy min a max wchodzi 1 litr, w całości łącznie z filtrem oleju do 1.4 8V wchodzi 2,6 litra.

Aby zapaliła się kontrolka ciśnienia oleju i świeciła cały czas smok musiałby nie mieć już co zasysać.