Cześć. Tak stałem ostatnio przed półką z kosmetykami i zastanawiałem się co kupić, aby zakonserwować skórę na kierownicy, mieszku skrzyni itp Są jakieś "kremy", "śpreje", "psikacze" cięzko coś wybrać. Jeśli o kierę chodzi, to fajnie by też było gdyby się nie kleiła po użyciu tego środka.
A jak wygląda sprawa z użyciem "niesamochodowego" środka do konserwacji i czyszczenia skóry naturalnej? Na butach i kurtce się sprawdza.
Druga kwestia to ekoskóra (chyba - no chyba, że lecą na bogato wszystko ze skóry), którą są obszyte tyły i boki foteli, czym to konserwować?

Jesli wspierasz polskich przedsiebiorcow to:
Step one http://www.shinygarage.pl/shiny-garage- ... 500ml.html
Step two http://www.shinygarage.pl/shiny-garage- ... cream.html

Bardziej bym polecał innego polskiego producenta Blink mega fajny środek do czyszczenia skóry

tu w zależności od portfela, co byś nie kupił to będzie dobre. Jedyna różnica to trwałość

Czyścić to tam nie ma za bardzo co w półrocznym aucie. Bardziej chodziło mi o to, żeby skóra (szczególnie na kierze) była zabezpieczona przed pękaniem (np. od mrozu itp) i ścieraniem jak parkuję "na mydełko fa".

A środki Autolandu? Widziałem ostatnio jakis sprej i krem do dyszki, niby z jakimiś woskami etc.

Najwazniejsze to

Bo nalezy wspierac to co "nasze"
A co do srodka to tak jak napisal Bytus, co bys nie kupil bedzie dobre

buladag, nawet i w tak krotkim czasie zdziwil bys sie ile moze sie zgromadzic zanieczyszczen szczegolnie na kierownicy. A poza tym aby uzyskac jak najlepsze efekty trwalosci nalezy odpowiednio przygotowac powierzchnie do zabezpieczenia. I raczej autoland do zabezpieczenia zatrwaly nie bedzie