Witajcie ,jestem po wymianie sprzęgła ,wszystko cacy zrobione ale problem pojawił sie przy hamowaniu ,słyszałem ze trzeba odpowietrzyc sprzęgło.W Jaki sposob to moge zrobbic? jak sie do tego zabrac ,gdzie to wszystko jest .Dziekuje za wszelkie podpowiedzi

Przecież ty masz sprzęgło na linkę , i nic nie trzeba odpowietrzać .

jaki to problem pojawił się przy hamowaniu ?

jakoś nie widzę związku między hamulcami a sprzęgłem Pewnie inna awaria hamulców się urodziła w tzw. "między czasie" i skojarzyłeś to z wymianą sprzęgła.

Napisz co się dzieje, bo tak jak wyżej napisali, nie ma to żadnego związku.

Jezeli niema to przepraszam ,moja rozkmina to byla hihi. A więc,np dojezdzajac do skrzyżowania musze depnac mocno w pedal,a auto hamuje jakby miał g***o w majtkach.kłóci, tarcze 3 miesięczne, .Aha zauważyłem ze jedna tarcza jest pokryta o wiele wiecej esztergom niz inna

Możesz wytłumaczyć co to jest esztergom? Próbowałem literować i mi nic nie wychodziło
Może zwyczajnie podczas wymiany sprzęgła ktoś ubrudził tarczę smarem i nie wyczyścił.

ojoj,hihi sorry ale pisałem z telefonu i jest ta funkcja ,,domyslania słów,, .Chodziło mi o rdze

Sprawdź stan klocków i tarczy (czy są równomiernie zużyte). Można się pokusić nawet o odpowietrzenie układu hamulcowego.
A jeszcze jedno pytanie: Ile auto stało? (generalnie chodzi mi o to czy tarcze zdążyły skorodować).

Jedna tarcza jest o wiele mocniej skoordowana ,tarcze z klockami wymienione 3 miesiace temu.Do tej pory pisk .Na dodatek dzisiaj zaczeło mi szumic metalem przy jezdzie .W Weekend musze wszystko posprawdzac