Mam na zbyciu kolpaki 14'' i mam pytanie do forumowiczow czy jest jakis sposob na zalozenie ich na felgi 13'' czekam na pomysly
Z gory przepraszam ale nie mam polskich znakow ;p

Jest sposób - tak robią golfiarze na forum, więc sprawdzony - demontujesz metalową obręcz, ścinasz zaczepy.
Montujesz za pomocą opasek zaciskowych, oczywiście ustawiając maksymalnie równo.

NIE POLECAM na duże prędkości, czyli na lato.

Cały pomysł widziałem niedawno - goście na zimowe koła 14 i 15 calowe zakładają kołpaki po 16 cali, wygląda to jak auto na dużym kole i naleśniku Czy wiocha, czy nie, to już zależy od gustu. Ja np. tak kombinować nie lubię.

kindy92, nazwa tematu nie streszcza problemu. Proszę poprawić.

Jak dlugo moze to mi wytrzymac i czy nie bedzie wystepowal efekt tz bicia ??

Zależy jak się za to weźmiesz, wycentrowanie to podstawa. Oni sobie przykręcają to do oryginalnych małych kołpaczków wkrętami, te kołpaczki są bardzo mocne. Jak masz kanał to bez problemu złapiesz kołpak tak opaską, że nie będzie jej widać z zewnątrz - ale ma to wadę - złapiesz gumę w polu, to albo będziesz musiał się czołgać, albo połamać kołpak.

Dobra dzieki za wszystko, pozdrawiam

załóż 13" i po sprawie.

Za takie kombinacje powinni z miejsca dowód zabierać
Niech taki badziew odpadnie w czasie jazdy i trafi kogoś kto idzie poboczem...

Wlasie sie zastanawiem jak to bedzie wygladac ,jezeli moge tym komus krzywde zrobic tochyba zrezygnuje

równie dobrze moze odpasc tradycyjny kolpak, na wcisk lub samo kolo... wiec tu akurat nie ma co... bywaja bardziej powazne przerobki... ja bym sie jedynie bal ze wibracje plastik guma plastik w opone uderza i za ktoryms razem cos mocniej przytrze opone bardziej tego bym sie bal... wszystko ma swoja wytrzymalosc... jak to zrobi z glowa to nie powinno byc zle... btw kolega mogl napsiac czy ma ten kolpak na wcisk czy na przykrecanie...

Wcisk chyba jednak pewniejszy, bo ta metalowa obręcz dość mocno trzyma.
A latające kołpaki na drodze już nie raz widziałem a co dopiero takie wydumki...

Oj zdziwiłbyś się. Kołpak na śruby niby trzyma słabiej? Na wcisk, nawet oryginał potrafi wyskoczyć na dziurze i może kogoś trafić. Kiedyś byłem świadkiem, jak ładnie frunie w moim kierunku kołpaczek od merca 190, ori - wszystko się zdarza, tak samo, jak pęknięte opony, kapcie itp. WSZYSTKO trzeba robić z głową, dokładnie i rozsądnie.

Nie wymyślaj, praca nawet nie zaczęta, nie ma czego oceniać.

Angry_Us3r, porównywałem wcisk do tego pomysłu o którym jest temat O śrubach nikt nie mówił, bo i nie ma o czym mówić, jak przykręcisz to nie ma prawa odpaść i tyle.


No i napisałem

Myślę, że jak wymierzy to wszystko po ludzku i przymocuje, będzie dostatecznie dobrze.

Sprawdze jak to bedzie wygladac jak bedzie wiesniacko wygladalo to zostane przy wersi bez kolpakow

[ Dodano: 29 Gru 2011 12:57 ]

Sprawdze jak to bedzie wygladac jak bedzie wiesniacko wygladalo to zostane przy wersi bez kolpakow

Tu właśnie pewna nieścisłość. Każdy kołpak może odpaść. Nawet ten na śrubę, w końcu plastik też ma jakąś wytrzymałość.
Zwykłe wciskane jeśli się je dobrze założy to nie spadną... w końcu po to jest w środku ten "drut" żeby sobie regulować jak ciasno mają siedzieć na kole. Ja przy zmianie na zimówki miałem problem, żeby moje kołpaki zdjąć. A mimo wszystko i tak zakładam sobie opaski zaciskowe. Dla bezpieczeństwa innych no i żebym ja stratny nie był. (chociaż kołpaków kupiłem 5)

Nie ukrywam, że mi się podobało na VW jak oglądałem za duże kołpaki... jednak są pewne granice to po pierwsze. Po drugie łatwo to to uszkodzić. Z drugiej strony - dobrze przemyślany montaż i nieprzesadzenie z rozmiarem powinno dać dobry efekt i "wytrzymałość"/bezpieczeństwo.

kurcze chlopaki tu jest tylko rozmair wieksze... wiec tego nawet widac nei bedzie...

jakby chcial zlaozyc kolpka na 13 z 16ki lub 17kito mamy co debatowac tu jest roznica 1cala. czylu stosunkowo nei duzo....


niech zlaozy i sma ocnei jak to wyglada i czy zostawi czy nie

14 na 13 to różnica taka, że wizualnie profil opony zmniejszy się o jakieś pół cm z groszami, więc tyle co nic.

Większość osób które się tu wypowiadały nie miały pojęcia wgl o czym piszą.
Gdybanie i narzekanie typowych polaczków. Jeśli jest to zrobione dobrze, to nie ma prawa nic sie z tym zrobić i bedzie wyglądało dobrze.

Co obrót koła kołpak będzie ocierał o oponę. Oczywiście takich punktów otarć będzie dość sporo. Opona podczas jazdy nie jest idealnie okrągła. Wybrzusza się w najbliższej okolicy styku z asfaltem. Wówczas będzie następowało dodatkowe ocieranie/nacisk kołpaka. Czy opona samochodu osobowego jest wytrzymała aż w takim stopniu na boczne zużycie? Należałoby pod tym kątem dokonać stosownych badań, ale uważam, iż lepiej dmuchać na zimne, chyba, że ktoś chce sobie zniszczyć opony lub stanowić zagrożenie na drodze. Na pewno opona nie została zaprojektowana do stałego tarcia bocznego. Ne mówię, że opona nie wytrzyma otarcia o krawężnik, bo przecież wytrzymują, ale jak często zdarza się takie otarcie? Natomiast w przypadku kołpaka nałożonego a oponę odbywa się to stale. Akurat tego typu materiały (np. guma) źle znoszą tarce pod małymi kątami.

kolega wyżej popisał się jeszcze większą inteligencją
prawda jest, ze opona sie ugina, ale kołpak nie stwarzał takiego tarcia jak przy obtarciu o krawężnik.
Opona to nie dętka rowerowa, ze przy byle przeszkodzie pęknie. Ludzie, spokojnie.

Feis, inteligencją na pewno nie popisują się ci, którzy zakładają takie ustrojstwo.
Lans na duży kołpak? A o bezpieczeństwie szkoda gadać, bo choćbyś się zesrał, to nie dowiedziesz, że jest to równie bezpieczne jak kołpak dopasowany do rozmiaru felgi. Inne naprężenia, inny sposób mocowania itd... Za takie coś ręce powinni ucinać, bo nie dość, że walory estetyczne wątpliwe (a przecież felgi z oponami nie są takie znowu kosmicznie drogie) to jeszcze stwarza zagrożenie.

Wiedzą Szanowny Panie.
Do inteligencji odnoszą się ci, którzy stosownej wiedzy w danej dziedzinie nie posiadają, a mimo to zachowują się jakby pozjadali wszelkie rozumy.


Napisałem coś innego?


Ok, niech kołpak ociera o oponę przy każdym ruchu koła, przecież to "żaden problem"
W nowym roku życzę Panu odrobinę więcej pokory

Pozdrawiam,
inżynier materiałowy