Witam,
Jestem zmuszony zwrócić się do Was o pomoc.
Mianowicie założyłem do swojego punciaka instalacje gazową. Silnik 1.1 55S. Rok czasu jeździłem i wszystko było OK, aż w końcu...
.. no właśnie... na niskich obrotach jak dodaje gazu to strasznie szarpie, muszę powolutku. Na wyższych problem ten nie występuje. Jak na biegu jałowym nagle nacisne mocno na pedał gazu to strasznie strzela (wypadają zapłony). Instalacje gazową mam na gwarancji, bylem juz nawet z 10 razy na regulacji, nawet reduktor był wymieniany na nowy i nic nie pomogło. Koleś od gazu twierdzi, że z gazem jest wszystko OK i że to na pewno nie wina gazu. Na benzynie jeździ się bez zarzutu. Dodatkowo jak przełącze na gaz to swieci się kontrolka od wtrysku. Wymieniłem juz świece, przewody i cewkę i dalej to samo. BYłem już u 5 mechaników i żaden nie potrafi powiedzieć co się dzieje. Co dziwne jak jest zimny silnik to jest wszystko OK, problem pojawia się jak sie rozgrzeje. Może ktoś spotkał się z czymś takim???
Bardzo proszę o pomoc.

Rada jest jedna wyrzuć gaz do kosza tak to jest z tym badziewiem chce się zaoszczędzić a nic z tego nie wychodzi.A jeśli chcesz jeździć za darmo to polecam hulajnogę

A ja Ci kolego pomoge bedzie Cie to kosztowało cała naprawa i regulacja gazu 0 zł i jakies 15 min roboty;] Wiec wykręcasz świece zmniejszasz przerwę na nich i to konkretnie wkręcasz i przejedz sie troszkę i bedzie wszystko jak nowe. GWARANTUJE ponieważ miałem identycznie tyle ze mi nikt tego nie powiedział i wymieniłem parownik wszystkie filtry filierki itp.. w sumie tylko butla został i dalej szarpał. Wiec zmieniłem przerwe na mniejsza na świecach i chodzi jak burza (a te objawy jakie Ty masz kosztowąły mnie słono rozerwało mi od strzałów cały filtr powietrza w drobny mak) wiec nie czekaj KOLEGO RÓB i mów czy Ci pomogło! Pozdrawiam

[ Dodano: 30 Gru 2007 01:16 ]
proszę odpisz jak pomogło:D będę czuł sie wielki ze komuś w końcu pomogłem;D

Maxus, uprzedzileś mnie, też miałem podpowiadac zmniejszenie przerwy na swiecach. Tez kichał mi jak gruźlik, ustawilem niezalecane 0,6mm i jest miodzio.

Dzieki wielkie !!!!!!
Zmniejszyłem przerwy do 0,4 mm i jak ręką odjął ! NIesamowiete, u 6 mechaników byłem i żaden nie wiedział co sie dzieje.
Jeszcze raz wielkie dzieki ! Od konca sierpnia się tak męczyłem a to taka dupiewka.... już chciałem sprzedawać punciaka, no ale widocznie jeszcze mi posłuży.
Jestem bardzo wdzieczny !!!
Pozdrawiam.

Heheh ja kupiłem i miałem identycznie kazali mi silnik wymieniać ^:D bo nibt zajechany przez LPG ale Na forum można wiele sie nauczyć:) nie ma za co:) zaoszczędziłeś wymiany silnika bo moze by Ci napchali kitu jak mi a ja młody to łapałem hehe pozdr