Tak jak w temacie, czy warto wymienić siłownik, aby sprzęgło płynniej pracowało. Próbowałem odpowietrzyć siłownik, ale w żaden sposób, mimo wyciągniętej zawleczki, nie potrafiłem wyciągnąć przewodu. A może to wina starego płynu, że sprzęgło tak działa.

Może to się przyda post676742.html#p676742

siłownik nie ma nic do rzeczy - tam jest bardzo duża siła docisku sprzęgła aby zacinało siłownik.

wg mnie masz problem z dociskiem sprzęgła lub Fiatowskim patentem "wspomagania uciśnięcia sprzęgła"

1. Docisk - popękały niektóre blaszki sprężyny "słoneczka" i wantuje łożysko oporowe, przez co nie przesuwa się płynnie, lub masz docisk z sprężyną o 2 stopniach (co w połączeniu z "Fiatowską sprężyną" daje naprawdę dziwne objawy wyciskania sprzęgła)
2. W zawiasie pedału sprzęgła fiat wymyślił sprężynę która w początkowej fazie utrudnia ci wycisk sprzęgła a w końcowej ułatwia wciśnięcie (pewnie by lachony sprzęgła szybko nie wykończyły).

Jak dla mnie to masz niedomaganie w pkt. 1