Witam. Miałem dzisiaj dziwną sytuację. Podczas jazdy włączył mi się alarm, wyłączyło zapłon. Musiałem wyłączyć alarm pilotem i dopiero odpalił. Wczoraj włączył mi się, gdy otworzyłem samochód kluczykiem ( alarm nie był włączony, zamykałem samochód też kluczykiem) Te sytuacje pojawiły się po wymianie akumulatora. Wcześniej nic takiego nie miało miejsca. Możecie jakoś pomóc?

Troszkę mało danych, alarm fabryczny czy dokładany?
dziwna sytuacja, przy wymianie aku nie doszło do jakiegoś zwarcia? możliwe że centralka zaczyna wariować, proponowałbym odpiąć alarm od zasilania na nieuzbrojonym trybie, bo jak Ci go na stałe zablokuje to dopiero będą jaja
U mnie właśnie centralka zablokowała pompe paliwa kiedyś i tylko z gazu udało się odpalić...

Jeżeli to centralka niefabryczna, to ja bym to olał i kupił nową centralkę, a jeśli alarm był poprostu tylko dlatego że przy okazji zamykałeś i otwierałeś auto z pilota to kupiłbym tylko centralkę do zdalnego sterowania zamkami i olał temat alarmu który często zawodzi po jakimś czasie

Dzięki za odp...

Alarm jest dokładany. Właśnie nie widziałem żadnego zwarcia... Wcześniej jak miałem stary aku to często go musiałem wyjmować, żeby podłączyć pod prostownik. Wkładałem spowrotem - alarm się załączał - wyłączałem pilotem i po sprawie.

A jak odłączyć ten alarm od zasilania? Nie mam pojęcia jak się do tego zabrać

Ja praktycznie nie używam pilota, zawsze używałem kluczyka, alarm mi kompletnie nie potrzebny...

Znalazłem książeczkę... autoalarm prestige centralka APS 200/150

Poszukaj centralki, pewnie jest schowana gdzieś w okolicy bezpieczników. Odepnij kostki i powinno się rozłączyć

Docisnąłem trochę zaciski na aku i narazie jest ok. Oby

To też może być przyczyna doglądaj narazie czy wszystko gra