Sytuacja jest taka, że od kiedy mam swojego GP to w przedziale obr. 1500-2000 (teraz to już nawet powyżej) auto szarpie przy delikatnym przyspieszaniu, jeździe pod górkę...Pierwsza diagnoza turbina do regeneracji. Głupi byłem, że się zgodziłem, ale nieważne... Teraz poza tym że pojawiła się turbodziura to to szarpanie zrobiło się delikatniejsze, takie bardziej płynne, ale nie ustało. Podłączaliśmy pod kompa, ale wszystko było ok z wyników, pech chciał, że akurat wtedy auto jechało lux. Ale gość twierdzi, że to przepływomierz. Można to jakoś zweryfikować bez mechanika? Da się go jakoś zdiagnozować samemu?

Wygląda na to, że przeładowanie turbiny. Przepływomierz podaje błędne wartości, turbo pompuje za wysokie ciśnienie, sterownik to widzi i je zbija, co się objawia chwilowym szarpnięciem dokładnie w takim zakresie obrotów, przy delikatnym przyspieszaniu. Gdy idziemy pełną bombą szarpnięcia nie ma, prawda?
Jeśli wszystko inne sprawne, to przepływka.

Autor postu otrzymał pochwałę

Tak jak piszesz, nie ma żadnych strat w mocy, ciągnie równo pomimo tych szarpnięć. A jak depnę to idzie równiutko jak trzeba. Teraz pytanie na jaki przepływomierz wymienić? Kupować oryginał Boscha czy jakiś zamiennik tańszy? Chyba, że używka z Allegro, ale tu też nie mam pewności czy jest dobry. Po wymianie trzeba ustawiać coś w komputerze? Czy to jest kwestia przełożenia elementu i tyle?

P.S.
Jak jeździłem z mechanikiem, a komp był podpięty, to jedyne co było nie tak to właśnie w pewnym momencie wartość przepływu powietrza skoczyła o 200 jednostek (ponoć dużo)- tylko raz i tyle. No i na tm on oparł diagnozę.

Miałem to samo kilka lat temu, też się pałowałem, szukałem, dopiero na hamowni wyszło że ma delikatny dołek w tym zakresie obrotów. Kup ori Boscha, impreza trochę droga, ale będzie pewność. Zakładasz nowy i samo się zaadoptuje. Ewentualnie możesz odpiąć na próbę obecną przepływkę i trochę pojeździć - wyłapie błąd który pózniej zniknie, ale objawy powinny ustąpić.

Odpiąć obecną przepływkę, to znaczy wypiąć tylko złączke elektryczną od niej, to masz na myśli?

I jeszcze pytanie, bo te z Allegro są około 200zł tańsze niż te same co w sklepach u mnie w okolicy. Nie chcę kupić przypadkiem złej, czy ta będzie okej?:

http://allegro.pl/przeplywomierz-bosch-grande-stilo-500-1-3-1-9-d-i5414683195.html

Mam 1,9 130km z 2006roku.

Tak.

Nie. Prawidłowy numer to 55 350 048 lub Bosch 028 100 26 18

Ten jest dobry:
http://allegro.pl/przeplywomierz-fiat-g ... 56397.html

Dlatego cena jest taka, a nie inna...

Jesteś pewny, że odpięcie przepływomierza jest bezpieczne? Ile można tak jeździć?

To może nie odpinaj. Kup nowy i w ciągu 10 sekund na odpiętym akumulatorze przepnij kostkę. Może wtedy nic się nie uszkodzi. Trzeba dmuchać na zimne, bo nowy sterownik kosztuje kilka tysięcy...

U mnie występuje taka sama sytuacja. Ale przeczytałem gdzieś, że głównym podejrzanym jest zawór EGR, który lubi się zacinać. I teraz po przeczytaniu tego tematu nie wiem, za co się wziąć najpierw. Przepływomierz, czy EGR

Jeśli egr będzie zacięty to wskazania przepływomierza będą inne niż oczekiwane wskazania pokazywane przez edc. Proponuje wyczyścić egr. Jeśli nie pomoże to zlogować wartości z:
-przepływomierza
-wartości oczekiwane przepływomierza
-obroty silnika.
-Ciśnienie doładowania
-wartość oczekiwanego ciśnienia doładowania
Log zalecam wykonać na biegu 3, przyśpieszając z gazem w podłodze od 1000 obr do obrotów mocy maksymalnej. Jeżeli nie masz kabla VAG KKL lub ELM327 to warto zapytać po znajomych kto ma, bo można to też zrobić przy pomocy kabla VAG KKL czyli kabla do volkswagena i grupy VAG (a to dużo osób ma). Logi wrzucić tutaj i wtedy powinno dać się zweryfikować co jest nie tak.