misie0077 napisał(a):
Jakos poszło bez palnika. Teraz jeszcze został mi osuszacz. tutaj czuje może być jeszcze gorzej. A tak wogule jakby sie zerwała sruba w osuszaczu to mozna jakas inna dać czy to są jakieś specjalne?
A nie dorabiasz za bardzo ideologii do tego...?
Nie obrażaj się - po prostu nie martw się na zapas... urwie się, to się będziesz wtedy martwić...
. A śruba, to nie widzę powodu, żeby była jakaś wyjątkowa - upewnić się możesz, używając narzędzia - suwmiarki i grzebienia, ew. wziąć szczątki i pójść do sklepu...