Córka zamierza kupić FG Punto1.2 - 2009r., 65 KM, przebieg ok. 130 tys. km ( właściwie 2008, 1-sza rej. 2009 ), samochód sprowadzony z Niemiec. Na 1-szy rzut oka rzuca się nieszczelność pokrywy zaworów ( fotki). Ostatni fiat z jakim miałem kontakt to F-125 / wiekowy jestem, cóż tak bywa /. Prośba do forumowiczów:
- o czym świadczy ten wyciek ( wystarczy wymienić uszczelkę, czy też poważniejsza usterka)?,
- czy polecacie ten model?,
- czy ten silnik nie jest za słaby do tego modelu?,
FG z 2008r. i niestety nie ma klimatyzacji .

Z góry dziękuję za wszelkie rady i sugestie.

To olej cieknie z odmy silnika, która ma tu połączenie z obudową filtra powietrza. To normalne zjawisko. Silnik jest trwały. Alternator jest słabym punktem z racji jego umiejscowienia oraz wybierak zmiany biegów, który cieknie. Są to jednak tanie rzeczy do ewentualnej naprawy. Ogólnie auto jest tanie w utrzymaniu. Ja mam 77KM i mi mało mocy jak jadę na trasie. Do miasta nie potrzeba więcej. Dwanaście koni mniej to nie tak duża różnica, więc do miasta auto będzie ok. Gorzej na trasie.

Kornat dzięki za odzew .
Czyli odma będzie cały czas zaoliwiona?, nie da sie tego uszczelnić?.

Pewnie się da, bo u mnie tego nie ma. To kwestia uszczelki pomiędzy obudową filtra i przepustnicą. Sam wyciek nie jest groźny, jednak jeśli uszczelka jest uszkodzona to silnik będzie zasysał powietrze poza filtrem razem z tym co do zaolejonej uszczelki się przyklei. Myślę, że trochę silikonu mogłoby pomóc. Co do samego 1,2 to powiem to co koledzy. Ja mam 1,4 77kM i żaden konik podczas jazdy w tym aucie nie próżnuje. Są też tacy, którzy twierdzą, że 1,2 jeździ lepiej. Dałbym temu wiarę gdyby nie to, że z dokumentacji wynika, że oba silniki są kompletowane z tą samą skrzynią biegów. Tak więc sorry panowie.

Odma niestety będzie zawsze mniej lub bardziej zaoliwiona, dlatego warto co jakiś czas przewód od odmy przeczyścić. Im więcej jeździsz po mieście tym więcej oleju.