Cześć wam!

Ostatnio mam taki problem, że raz na kilka dni/tygodni silnik klekocze jak diesel. Raz jak go odpalę to działa ok, dojadę i odpalę to klekocze, potem znowu zgaszę i odpalę i już nie.. Była wymieniana głowica + uszczelka + pierścienie itd. Olej wymieniany jakiś tydzień/dwa temu także praktycznie wszystko nówka. Regulacja zaworów też of course była przy wymianie głowicy.
Dodam jeszcze że dzieje się to tylko na luzie, przynajmniej podczas jazdy nic nie słychać. Nawet na rozgrzanym silniku.