Cytuj:
ale przy zatankowaniu 42 litrów przejechałam 320 km i jest rezerwa.
To nie problem. Jako wskaźnik poziomu LPG naucz się stosować dzienny licznik kilometrów bo te diodki nie są dokładne. Tankujesz, kasujesz i jedziesz spokojnie ponad 500km. Swoją drogą masz strasznie duży zbiornik, albo źle wyregulowany wielozawór, chodzi o odcięcie tankowania przy 80% objętości geometrycznej. Do mojego wchodzi 39l. To jest i tak więcej niż powinno.
Jeśli chcesz diagnozować niesprawności to zawsze porównuj pracę na benzynie z pracą na gazie. Przełączasz paliwo i patrzysz co się zmieniło.
Cytuj:
Sparciała odma
U mnie do wymiany był cienki wężyk pomiędzy puszką filtra powietrza, a kolektorem ssącym. Po 3,5 roku był rozpruty prawie na całej długości. Gdybym nie widział to bym nie uwierzył. Wystarczy wymienić na olejoodporny cięty z metra. Nie musi być oryginalny. Tym razem lepsza podróba. Mimo uszkodzonego węża nie odnotowywałem na benzynie takiego wzrostu prędkości obrotowej silnika. Na gazie nie wiem, bo wymienili mi wężyk podczas montażu LPG. Dlatego przy nawiercaniu dysz pod LPG powinni zauważyć niesprawność tego wężyka. No chyba, że nawiercali kolektor ssący na samochodzie, ale to by kiepsko świadczyło o gaziarzu.
Autor postu otrzymał pochwałę