cedec1 napisał(a):
szczerze to trochę nie opłacalne za dużo rzeczy do wymiany cała elektronika skrzynia biegów wraz z półosiami przegłuby sprężyny zawieszenia akumulator wiązka komputer zegary cały wydech i masa innych pierdół
Plus praca jakiegoś ogarniętego fachmana który druciarni nie porobi...
Koszty takie, że spokojnie kupisz JTDka w fajnym stanie i wyposażeniu
oczywiście po odsprzedaży benzynki
cedec1 napisał(a):
no chyba że masz walnięte w zadek pII z dieslem i chcesz sobie poprzekładać to tylko koszt twojej pracy + koszty wymiany dowodu rejestracyjnego i koszty w stacji kontroli pojazdów
Osobiście wolałbym naprawić zadek, wyjdzie mniej roboty, a jak naprawi ktoś ogarnięty to nie będzie znaku że coś było robione
U mnie już w sumie 2 lata śmiga z naprawionym zadem i całym bokiem i nic złego się nie dzieje