Witajcie,

Wiem, że temat był poruszany na forum ale jest wiele nieścisłości jeżeli chodzi o dane ładowania akumulatora. Z tego powodu chciałbym się upewnić czy moja diagnoza jest słuszna.

Samochód:
Grande Punto Abarth, 16V, 155 KM.

Sytuacja.
Podczas parkowania na wstecznym wyłączył się układ wspomagania kierownicy, wyskoczył stosowny błąd na wyświetlaczu "awaria układu wspomagania sprawdź instrukcję". Ponowne uruchomienie silnika sprawiło, że problem zniknął. Nie zmienia to faktu, że teraz boję się jeździć szybciej bo w razie utraty wspomagania w czasie jazdy mógłbym zostać niemiło zaskoczony.

Błędy komputera.
Fiat EcuScan nie wykazuje żadnych błędów.

Pomiary napięcia różnymi miernikami.
12.67V spoczynek bez włączonego silnika
13.83V włączony silnik bez obciążenia
13.58V - 13.66V światłamijania
13.46V światła mijania, dmuchawa
13.43V światła mijania, dmuchawa, radio
13.50V - 13.60 światła mijania, dmuchawa, radio, klimą bez wiatraka chłodnicy
12.60V światła mijania, dmuchawa, radio, klima z wiatrakiem chłodnicy
12.33V światła mijania, dmuchawa, radio, klima z wiatrakiem ogrzewanie tylnej szyby
11.85V - 12V full obciążenie (światła długie, przeciwmgielne, dmuchawa, radio, klima z wiatrakiem ogrzewanie tylnej szyby).
Podczas rozruchu z włączonymi światłami napięcie nie spada poniżej 10V - 11V.
Kabel masowy raczej jest w porządku. Ruszałem nim sprawdziłem połączenie i dokręcenie i jest w porządku.

Czy napięcia są za niskie? Jak już pisałem wcześniej dane podawane przez użytkowników internetu są różne. Niektórzy piszą, że napięcie 13,80V bez obciążenia to dobry wynik a niektórzy, ze powinno ono wynosić 14,4V. Chciałbym najpierw wykluczyć podstawowe problemy zanim zabiorę się np. za czujnik kąta skrętu. Dodatkowo dodam, że nawet jak pod pełnym obciążeniem, kręcąc kierownicą udało mi się zejść poniżej 12V to wspomaganie nie zastrajkowało.

Ładowanie trochę słabe . Sprawdź nie na biegunach aku tylko miedzy silnikiem a plusem .

Mnie jak alternator się kończył to przy odpaleniu nie było wspomagania , ogólnie tak działa system ,że odpina to co dużo prądu pobiera. Więc pewnie masz alternator do regeneracji , szczególnie ,że w AGP potrafi na niego lecieć woda.
Dodatkowe efekty to dźwięk jak z merca z kompresorem , oraz smród jak na żużlu

Sprawdziłem, rozumiem, że tym sposobem chciałeś wykluczyć kabel masowy. Napięcia takie same przy minusie, na końcu masy i przy silniku. Podejrzewam wczesne objawy uszkodzonego alternatora. Szkoda że do niego się trudno dostać muszę gdzieś wjechać na kanał albo oddać do elektromechanika żeby to zweryfikować.

Włącz silnik, światła mijania i drogowe i trzymaj obr. w okolicach 2 000 - na akumulatorze powinno być 14,4 V.
W alternatorze na ogół padają łożyska - ale mimo to elektrycznie powinien być sprawny i ładować instalację.

Równie często zdychają regulatory napięcia (i tak będzie w tym przypadku na 95-99,9%). Plus kwestia zalewania wodą.

PS
Ile razy trzeba pisać (kiedy się nauczycie), że napięcie ładowania zależy m.in. od temperatury (celowa funkcja)?
Więc wartości typu "14,4" wcale nie są żadnym ideałem, bo "to zależy" od kilku czynników.
Po drugie napięcie jest regulowane mniej-więcej na stałym poziomie prawie niezależnie od obrotów.
Po trzecie bywały różne wykonania regulatorów z celowo przesuniętym zakresem regulacji napięć (pod klimat zimny/gorący).

Jest ideałem, skoro takie napięcie zaleca producent akumulatorów ...



No właśnie, i dlatego słusznie użyłeś słowa "PRAWIE" ...



Może i bywały, ale nie w budżetowych produktach firmy FIAT. Kiedyś słyszałem, że takie rozwiązania stosowało VOLVO dla aut sprzedawanych w salonach w okolicach koła podbiegunowego, no ale VOLVO to inna półka jakościowa niż FIAT ...

Wczoraj po raz drugi miałem problem ze wspomaganiem. Niestety nie miałem za dużo czasu żeby dokładniej przeanalizować problem. Sytuacja zdarzyła się jakieś 30 sekund po odpaleniu samochodu przy wyjeżdżaniu z podwórka. Samochód nie był mocno obciążony, było włączone tylko radio i światła, a cała sytuacja miała miejsce przy bardzo delikatnym skręcie.

Gdy pojawił się błąd miałem wrażenie, że kierownica sama skręca gdy delikatnie ruszyłem i zacząłem nią kręcić chodziła oczywiście bardzo sztywno plus odczuwalne były dosyć mocne drgania. Po ponownym uruchomieniu samochodu problem zniknął.

W komputerze w końcu pojawił się błąd C1002 - czujnik momentu obr. wału silnika.

[ Dodano: 30 Lip 2019, 12:18 ]

Update.

Może komuś się przyda.
Alternator sprawdzony w serwisie jest sprawny. Czujnik kąta skrętu jest przypalony i powodował zwarcie. Koszt nowego z hurtowni z gwarancją 692 zł. Koszt na allegro około 320 zł.

Zuber110 daj numer części tego czujnika skrętu , czy może to ten ERA450006 ?

Jestem już po wymianie. Dostałem stary czujnik w prezencie. Jedyne informacje, która zawiera obudowa to:

PATENT No. 6.190.264 (& 5.838.222) ABS. PS MODELS)
oraz ean 61602B730931206
na wtyczce jest napis 5678 B DELPHI

Przewód siedmiożyłowy z pomarańczową otuliną. Po wymianie kierownica i wspomaganie działa płynniej, a w trybie sport opór jest mniejszy niż był (wcześniej był okropnie twardy jakby wspomaganie całkowicie się wyłączało).

Pewnie za sam czujnik przepłaciłem. Mam nadzieję, że usterka zostanie zażegnana ale dowiem się tego pewnie po miesiącu albo dwóch użytkowania, ze względu na jej sporadyczne występowanie w moim przypadku.

tyle dopasowanych jest do AGP , rzeczywiście 6 , 7 połączeń chociaż wtyczki wszędzie 8 pinowe , z czego zawsze 2 zaślepione
W eperze coś nie mogłem tego modułu namierzyć by sprawdzić jaki u mnie siedzi

450014 ma najbardziej pomarańczową otulinę