Witam wszystkich
Więc problem jest następujący fiat posiada prąd dopuki nie przekręcę kluczyka po przekręceniu na zapłon prąd się traci i słychać jakby zegar tykał ale gdy zaś wyciągnę kluczyk i zamkne drzwi prąd znowu jest lecz zamykanie i otwieranie na kluczyku nie działa. Problem zaczął się trzy dni temu w sobotę w trakcie jazdy radio zaczęło mrugać po czym się wyłączyło potem wszystko było git do wieczora kiedy wpiolem wtyczkę diagnostyczna żeby zobaczyć dlaczego start stop nie działa (problem od kiedy mam auto nie naprawiany ponieważ mi to przeszkadza) po przeskanowaniu błędów rozłączyłem się telefonem z wtyczka i zgasiłem auto wypiołem wtyczkę i chciałem odpalić auto ale stało się właśnie wymieniony przeze mnie problem zdjęcie klemy i założenie nic nie dało dopiero podziałało podłączenie krokodylka do minusa a drugiego do masy.Pojeździlem autem do poniedziałku w między czasie raz wyłaczył mi się Asr a tak to wszystko grało po staremu, no i jak to złośliwość ma zwyczaju gdy chciałem go odpalić przed wyjściem do pracy auto przestało działać.Może miał ktoś taki problem i podzieli się wiedzą co w takiej sytuacji zrobić.

Temat wałkowany milion razy ale i tak założy wątek i czeka na gotowe. To raz. Dwa, że sam sobie odpowiedziałeś na udzielone przez siebie pytanie i zdiagnozowałeś problem. Żeby było ci łatwiej to cytuje

Kolejny leń (TO jest prawdziwa epidemia), co nie odrabia zadania domowego, nie szuka, tylko "wysługuje się otoczeniem" (termin z psychologii), taki drobny cwaniaczek. Forum, to nie jest żywa wyszukiwarka, że wrzucasz problem i wyskakuje odpowiedź ("sama", automatycznie). Nie marnuj czasu ludzi. Naucz się korzystać z Google (zanim wleziesz z ubłoconymi butami na jakiekolwiek forum).

Takie problemy (elektryka, jej korozja, główna "masa", skrzynka bezpiecznikowa) są typowe (fabryczne wręcz) w Grande/2012/EVO!
Wstyd tego nie wiedzieć (i nie umieć znaleźć "typowych wad" posiadanego samochodu) w roku 2021. To forma kalectwa w 21 Wieku.

naładuj akumulator prostownikiem !!! (tak co najmniej 24h ( PS. prostownikiem, a nie ładowarką))