You Tube • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 




Obecny czas: 27 Kwi 2024, 12:58

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 6 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 
 Post #479444 Wysłany: 04 Cze 2011, 23:59; 
 Temat postu: ROZBIÓRKA SKRZYNI BIEGÓW GRANDE 1,2
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Slupsk
Rejestracja: 04 Cze 2011,
Posty: 5
Witam wszystkich użytkowników forum.
Niedawno nawaliła mi skrzynka biegów w Grande do nauki jazdy, rozsypały się łożyska i narobiło troszkę bałaganu. Skrzynka jest dość prosta w naprawie i można poradzić sobie bez jakichś specjalnych narzędzi czy nadprzyrodzonych umiejętności. Zrobiłem relacje z naprawy skrzyni krok po kroku, jednak ze względu na jej rozmiary umieściłem prezentacje w PDF na swojej stronie, uwaga plik jest dość ciężki 25 mb. Prezentacje znajdziecie na stronie http://www.jack.slupsk.pl w zakładce materiały pozycja 2. Pozdrawiam i życzę udanych samodzielnych napraw.


Góra
 Profil  
 

 
 Post #861381 Wysłany: 17 Gru 2023, 23:54; 
 Temat postu: Re: ROZBIÓRKA SKRZYNI BIEGÓW GRANDE 1,2
Online
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Dynamic
Województwo: dolnośląskie [D]
Rejestracja: 21 Lut 2023,
Posty: 536
Pomógł: 8
Czy naprawa jest "prosta", to bym uważał i kontrolował bajerę. Można się władować na minę zaczynając "naprawę" w domu (podobnie jak z naprawą zerwanych szpilek kolektora wydechowego - nie jeden cwaniak miał nogi z waty, gdy utknął w połowie).
Bo zależy co jest do wymiany (a wcześniej do zdiagnozowania). Jeśli wymiana synchronizatorów, kół zębatych i łożysk, to się robi grubo i już trzeba mieć pewne zdolności, wiedzę i narzędzia (Castorama/OBI nie wystarczy). Przeciętny hobbysta nie da rady albo zwątpi w Jezusa po drodze.

Dostępność części zamiennych wcale nie jest oczywista. Wielu rzeczy nie ma i koniec. Albo ceny są zaporowe i taniej idzie kupić drugą używaną skrzynię z Allegro i jest >90% szans, że będzie OK. Albo zrobić ulepa, z 2 złożyć jedną.

Prostsze rzeczy typu wymiana całego dyfra (tylko tam jest jeszcze regulacja nacisku podkładką), czy uszczelniacza wałka sprzęgłowego lub też wymiana obudów, to OK. Do zrobienia. O uszczelniaczach półosi (czy wybieraku) nie wspomnę, bo to przedszkole mechaniczne.
Załącznik:


Uszczelniacz ma grubsze "zbrojenie" niż zwykłe simeringi i siedzi dużo mocniej, żeby nie było zdziwienia na wstępie. Tu jest też strategia, że jak oryginał dobry, to się nie zmienia na współczesne zamienniki. Ziarno prawdy w tym jest.
Załącznik:



:arrow: Serwisówka: https://drive.google.com/file/d/15OJS6_dKHcPpCRDWebTPtn7LJynIRw8m/view

Temat sprzed lat (odgrzewanie kotleta). Współcześnie YouTube jest pełne filmików z wymiany, napraw, rozbiórki tych skrzyń (po skrzyni C514 szukać, nie koniecznie po modelu Fiata). Ale dla porządku parę fotek na forum musi się znaleźć (nawet jak słabe, nieostre).

Pamiątkowa fota z wymiany skrzyni, na glebie na leżąco, w zimie. Da się. Skrzynia waży równe 30 kg. Polecam całkowicie wyjąć półosie (a nie tylko odginać razem z amorem i zwrotnicą), bo przeszkadzają znacznie.
Załącznik:



Sprzęgło jako-tako, zostało. Ślady wycierania "słoneczka" niecentryczne są, ale jeszcze bez faszyzmu. Gorsze jeżdżą.
Załącznik:



Wnętrze "dzwona". Typowy syf. Jeśli cokolwiek ma być robione przy skrzyni, to oczywiście cała do umycia.
Załącznik:



Przy okazji typowe zużycie docisku. Zaczyna się od łapy i wyrobionych tulejek. Docisk pracuje krzywo i dobija przedwcześnie łożysko i wyrabia "słoneczko". Częsty tryb awarii sprzęgła w Grande. Plastiki warto zastąpić metalowymi stulejami, np. z brązu, https://fiatpunto.com.pl/post860319.html#p860319.
Załącznik:



Demolka skrzyni. W sumie nic skomplikowanego z pozoru (później się temat komplikuje jak masz tylko nasadki z Lidla/Biedronki).
Załącznik:



Przy demontażu zachować porządek, segregować części w logicznym porządku. Ze 3-4 takie pudełka będą potrzebne.
Załącznik:



Główne składniki skrzyni (trzeci to dyferencjał). W sumie wszystko (plus wybieranie biegów i zębatka wstecznego, jest na osobnej ośce).
Załącznik:



Wałek dolny (chyba "zdawczy" się mówi na to). Łożyska kryte w oleju? Niestety, taki dziwny wymysł. Wada tych skrzyń (a chcieli dobrze, miało to chronić kulki przed zanieczyszczeniami - ale co np. z dyfrem, którego łożyska stożkowe nie są tak chronione?).
Załącznik:



Wałek górny, wejściowy, sprzęgłowy. Tu już widać łożysko odkryte, wałeczkowe. Dobrze. Czyli skrzynia poprawiona lub remontowana. Tak zwany "stage 1" (w terminologii tuningowej), etap pierwszy poprawek/modyfikacji. Jedną z typowych usterek tych skrzyń było mielenie własnego koszyczka przez to łożysko w wersji krytej, kulkowej.
Załącznik:



W handlu są różne zestawy łożysk, na różnych etapach. Tutaj "stage 2", czyli już dwa są odkryte. Przeważnie to wystarczy i skrzynia dożyje złomowania samochodu. Nie trzeba wszystkich odkrytych, ale nie zaszkodzi. Takie zestawy mogą kosztować tyle, co cała używana skrzynia.
Załącznik:



Wałek górny jest powyżej poziomu oleju. W trakcie pracy olej jest "pompowany" w górę przez dyfer, ale to paradoksalnie pogarsza smarowanie łożysk krytych. Bo występuje efekt wyciągania smaru z łożysk krytych, gdy się próbuje smarować od zewnątrz (każdy, kto próbował ratować np. silniki elektryczne przez dokładanie smaru z wierzchu, wie o czym mowa - taki zabieg SKRACA życie łożyska, ale projektanci nie mają takiej wiedzy praktycznej/warsztatowej, rączek sobie nigdy nie ubrudzili).
Jeśli ktoś rozbiera i składa taką skrzynię, to wypada dodać świeżego smaru do wnętrza łożysk (uszczelniacze da się podważyć bez uszkodzenia). Zobaczycie, że łożyska kryte na górnym wałku będą puste! A w dolnym wypełnione olejem. Jest też alternatywa, czyli usunięcie uszczelniaczy/osłon z łożysk krytych.
Załącznik:



Dyferencjał wymontowany. Na dole korpusu jest wsunięty prostokątny magnes (coś jak lodówkowy)...
Załącznik:



Magnes, najeżony bakaliami. Ciekawe skąd (kto się domyśla?). Przy wymianie oleju, nic z tego nie wylatuje (zmyłka, myślisz, że masz "dobrą skrzynię", bez przygód).
Załącznik:


Bagno!
Załącznik:



Uszczelniacze półosi (czasem można w nich znaleźć jakieś odłamki): http://fiatpunto.com.pl/topic60526.html
Image
Image

Co się wydarzy na górze skrzyni, to leci do dyfra i tam jest mielone. Magnesik wszystkiego nie utrzyma. Jeśli ktoś wymienia łożysko po awarii, to trzeba czyścić całą skrzynię (a tu jakiś "fachowiec" zostawił gruz, do dyfra nie zajrzał). Albo coś innego wleciało i się zmieliło (np. kołeczek sprężysty z wybieraka, lubią się łamać i wypełzać).
Jest poradnik: http://fiatpunto.com.pl/post859925.html#p859925
Załącznik:



Łożyska przytarte, może to hałasować przy większych prędkościach (>100 km/h). Przebarwienie/przegrzanie (brązowe) + rysy.
Załącznik:



Ich bieżnie nie lepsze. Uwaga, niektóre ciule (Allegro/OLX) sprzedają używane dyfry bez bieżni zewnętrznych (albo bez wieńca). Nawet nie oferują osobno, po prostu nie mają (zgubione, wyrzucone).
Załącznik:


Załącznik:



Koronki zużyte nieco, zaokrąglone zęby (powinny być ostrzejsze, znaczy bardziej kanciaste). Tak: \_/ Nie tak: U
Załącznik:



Satelity to samo, wypolerowane. Zmyłka dla początkujących (jak coś jest ładne i błyszczące, to pewnie "OK").
Załącznik:



Wieniec też powycierało. Ślady współpracy zębów nie wypadają gdzieś na środku, tylko na całej powierzchni z tendencją do napierania o same szczyty.
Załącznik:



Części dyferencjału teoretycznie bywają dostępne, ale wymiana domowa nie jest taka prosta jak się wydaje. Cenowo równie dobrze można kupić cały używany dyfer w lepszym stanie.
Załącznik:


Załącznik:



Oficjalnie dyfer nie ma regulacji zużycia koronek/satelitek/wieńca. Jak jest problem to całość do wymiany. Podkładki ("miseczki") występują tylko w jednej grubości (ale zapewne spece od skrzyń coś by dobrali, aby skompensować zużycie, a rzeźnicy potrafią wstawić sprężyny talerzowe, mają podobny kształt i rozmiary). Regulacja jest tylko jedna: wstępny nacisk ("preload") na łożyska stożkowe. Jedna podkładka (wstawiana pod pokrywkę z uszczelniaczem krótszej, lewej półosi). Instrukcja w podanej wcześniej serwisówce.
Załącznik:


Załącznik:


Każda grubość (co 0,10 mm) ma swój numer części, ten z obrazka nie pamiętam ile miał (chyba 2,30?).
Załącznik:



Także to tyle w warunkach domowych. Niby się da, ale są pułapki na każdym kroku. To nie jest robota dla początkującego. Jest też różnica między majsterkowaniem dla siebie (robieniem ulepa z przypadkowych używanych części), a robotą usługowo dla kogoś (i jeszcze daj gwarancję na taką naprawę).
Załącznik:


Jako eksperyment/nauka, jak najbardziej wypada do skrzyni po awarii zajrzeć. Jak naprawa ćwiczebna, to dla siebie, nie na handel.

Na koniec kielichy półosi. Jak ktoś będzie miał w rękach półośki z innych modeli/silników, to sprawdźcie, czy to to samo przypadkiem (powinno być).
Załącznik:


_________________
:arrow: Mini-poradnik PDF dla nowych posiadaczy Fiatów, typowe wady modelu Grande/EVO.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #861384 Wysłany: 18 Gru 2023, 01:34; 
 Temat postu: Re: ROZBIÓRKA SKRZYNI BIEGÓW GRANDE 1,2
Offline
Admin ds. technicznych forum.
Awatar użytkownika

Imię: Michał
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.8 16V 130KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: HGT
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: SL/SK/SZ/SZA
Rejestracja: 21 Cze 2006,
Posty: 13053
Pomógł: 54
pmxoo7pI napisał(a):

Dzięki za linka. W przypadku 6tki jest trudniej - odkręcenie nakrętek 5 i R raczej problemem nie jest to........ W wersji 6 jest na wałku głównym jest śruba.....

Pierwszy przypadek w mojej amatorskiej karierze gdzie wypadało rozkręcić bardziej niż zdejmować pokrywę 5 (6) i R biegu.

Kilka filmików na YT z demontażu i montażu 5-tki obejrzane i ...... Przykręciłem skrzynię do blatu i stary kluczy dyn. z całej siły ~500mm - nic.... Laga 750mm - nic. No to założyłem przekładniowy 1:5 do odkręcania śruby wału w 1.0 EB - grzechotka nic, dynamometryczny ~500mm - nic...., lagę 750 odpuściłem, bo tu już na pewno by coś puściło.... tylko pytanie co, bo raczej nie chciałem szukać innej skrzyni. Pneumat 1500Nm (pewnie w realu może 700) - nic, elektryczny Ryobi 900Nm - nic.

Załącznik:


Załącznik:



........

Tu też nie poszło:

Załącznik:




Tym przez klucz przekładniowy nie próbowałem:

Załącznik:



Na pewno by coś puściło.... ;) i obstawiam, ze jakiś element w skrzyni.


Także odpuściłem. A ze to nie moje auto to dałem sobie spokój. Jakby to było moje auto to nie odpuściłbym :E Ogarnąłem co się dało na tym etapie rozbiórki (w sumie niewiele) i tyle.

Może ktoś tam był i wkleił na najmocniejszy klej do śrub, który puszcza przy podgrzaniu do kilkuset *C? ... Można by podejść z palnikiem tlen <-> propan-butan (nie mam ;) )... ale efekt końcowy byłby taki, że podgrzewane elementy by się rozhartowały i skrzynia szybko by wyzionęła ducha. Nie wspominam o konieczności wymiany łożysk itp.
Wybitnie nie lubię palnika. Lepsza różnego rodzaju chemia od WD40 po coś do demontażu wtrysków w silnikach wysokoprężnych (np. LM 3379). Palnik to ostateczność, mocno destrukcyjny, dlatego jeszcze nie posiadam i co do zasady nie polecam :E (jest dużo więcej narzędzi do kupienia wcześniej - od sprężonego powietrza po spawarkę ) ;) Chemia, cierpliwość i młotek w 99% przypadków dają radę. (bez konsekwencji spowodowanych grzaniem palnikiem).
Z resztą z palnikiem do skrzyni? Serio? Do ekstremalnie zardzewiałych elementów zawieszenia/wydechu jeszcze ok.... (wymiana wszystkiego na nowe).... ale do skrzyni myślę że to byłby bardzo słaby pomysł. Efektywniejszy od palnika do odkręcania np. ekstremalnie zardzewiałych nakrętek byłby podgrzewacz indukcyjny. Ze względu na punktowość działania, zjawisko wypierania prądu (czy naskórkowości, ale to szczególny przypadek zjawiska wypierania prądu) i w efekcie duży gradient temperatury powodujący duże naprężenia i "puszczenie" gwintu (pozytywne wykorzystanie zjawiska, które np. w elektroenergetyce jest niepożądane ;) ). Dużo lepsza opcja od grzania wszystkiego palnikiem.... a palnik z prawdziwego zdarzenia jest na ogól potrzebny, żeby osiągnąć w ogrzewanym materiale duży gradient temperatury (delikatna wersja: tlen<->propan-butan, hardkokr: tlen-acetylen ;) ). Palnikiem na sam propan-butan to można sobie podgrzać jedzenie w garażu :) :E

_________________
Focus 1.0 Ecoboost 92kW :E & Punto II HGT Abarth 1,8 16V 96kW & Fiesta VII FL 1,0 12V Ecoboost 74kW
Inne pod moją opieką: Tipo 1,4 16V 70kW
Były: Punto II 5d 1,8 16V 96kW & Punto Evo 1,4 16V MA 99kW@138kW & Punto II 1,2 8V 44kW & Fiesta V 1,25 55kW
Image <- Ford Focus mk4 FL Trend 1,0 Ecoboost 2022 r. :E
Image <- Fiat Punto II HGT 1,8 16V 2001 r.
Image <- Ford Fiesta VII FL 1,0 Ecoboost 2017 r.
Image <- Fiat Tipo 1,4 16V 2017 r.
Image <- Fiat Punto II 5d 1,8 16V 2002 r.
Image <- Fiat Punto Evo 1,4 MA Turbo 2010 r.
Image <- Ford Fiesta V 1,2 16V 2001 r.
Image <- Fiat Punto II 1,2 8V 2002 r.
AM, B, BE, C, CE, T


Góra
 Profil  
 
 
 Post #861385 Wysłany: 18 Gru 2023, 02:00; 
 Temat postu: Re: ROZBIÓRKA SKRZYNI BIEGÓW GRANDE 1,2
Online
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Dynamic
Województwo: dolnośląskie [D]
Rejestracja: 21 Lut 2023,
Posty: 536
Pomógł: 8
Co to za model skrzyni dokładnie, numer?

Taką śrubę trzeba by znaleźć (w sensie części zamiennej) i podejrzeć jak wygląda, jak długa, w co jest wkręcona itd. Wtedy decydować, ocenić, co trzyma mocniej, gwint (zaklejony fabrycznie lub złośliwie), czy "tylko" jest tak dowalona (trzeba by mieć info z serwisówki do skrzyń 6-b, co za moment tam był użyty).

Jak mocno napięta, to dla zluzowania jak najbardziej można lekko (kontrolując termometrem) punktowo podgrzać łeb (wydłuży śrubę i zwolni nieco zacisk), dla stali 150-200 C nie powinno nic zepsuć (rozhartuje może -1 HRC). Z aluminium gorzej (tutaj do 100 C lepiej, 150 może zmienić strukturę odlewu).

Na YouTubach widziałem rozbiórki 5-b, gdzie rozłączali obudowy tylną z dzwonem, z flakami wewnątrz (tylko trzeba trochę kombinować, aby odłączyć palce/widelce/wybieraki wewnątrz i nie uszkodzić). Być może tutaj też by można od tej strony zacząć(?).

Ewentualnie zostaje obróbka (w sensie tokarki/frezarki), usunięcie śruby maszynowo (na początek otwór z zachowaniem sześciokąta, przerobienie śruby na tuleję cienkościenną, co też luzuje zacisk). Później nowa.

Z niespodzianek: czasem elementy z sześciokątem, to nie śruby/nakrętki (tylko jakieś trzpienie, wały/osie, sworznie, czopy), nie kręci się nimi (a sześciokąt służy do przytrzymania, aby z drugiej strony coś przykręcić do tej "śruby").
Po drugie: lewy gwint. Skoro w 5-b są normalne nakrętki, to tutaj nie ma powodu, aby było cokolwiek lewe (w całym samochodzie nie ma lewych gwintów z tego co wiem). Ale ogólnie pamiętać trzeba o tej opcji.

Z chamskich numerów warsztatowych, śruby przed wkręceniem można podgrzać i wkręcić na sucho. Jak wystygnie, to się praktycznie "zgrzewa" gwint + zacisk od skurczu. Może być nie do odkręcenia, tylko do usunięcia (wiercenie, frezowanie, "wydrążenie" EDM, i tak dalej).

PS
Na szybko wyskakuje takie coś (ale do Ducato). Krótka śruba, można próbować grzać.
https://allegro.pl/oferta/sruba-fiat-ducato-06-14-skrzyni-biegow-w-13825210834
"Środkowa", właściwie tylna część skrzyni 6-b do Tipo...czyli dało się rozpołowić.
https://allegrolokalnie.pl/oferta/skrzynia-biegow-fiat-tipo-14-95km-55271679-6bieg
Image
Tipo nowego nie ma, ale Bravo 2 jest. Jak dobrze wybrałem skrzynię 6-b, to jest to przykładowo śruba nr.7 na rysunku.
https://fiat.7zap.com/en/bro/3y/198533101140-010/212/15+21215-040+1-0/#7
Śruba jest dłuższa nieco niż do Ducato, ale to samo prawie. Grzać/wiercić.
https://www.google.com/search?sca_esv=591731890&q=7765120+fiat&tbm=isch&source=lnms&sa=X

_________________
:arrow: Mini-poradnik PDF dla nowych posiadaczy Fiatów, typowe wady modelu Grande/EVO.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #861386 Wysłany: 18 Gru 2023, 02:27; 
 Temat postu: Re: ROZBIÓRKA SKRZYNI BIEGÓW GRANDE 1,2
Offline
Admin ds. technicznych forum.
Awatar użytkownika

Imię: Michał
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.8 16V 130KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: HGT
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: SL/SK/SZ/SZA
Rejestracja: 21 Cze 2006,
Posty: 13053
Pomógł: 54
pmxoo7pI napisał(a):
Co to za model skrzyni dokładnie, numer?


Dokładnie Ci nie powiem. C514.6, GP 2006r 1.4 95KM.

pmxoo7pI napisał(a):
Wtedy decydować, ocenić, co trzyma mocniej, gwint (zaklejony fabrycznie lub złośliwie), czy "tylko" jest tak dowalona (trzeba by mieć info z serwisówki do skrzyń 6-b, co za moment tam był użyty).


Tu są wszystkie rozważania jakie mi do głowy przyszły i odpuściłem.... (nawet zadzwoniłem do mocno ogarniętego człowieka z FB - fiat Punto mk2 .... i po prostu ją odkręcał :E ) Niestety do serwisówki 6b nie mam, a wszystkie filmiki na YT które dotyczą C514 są na przykładzie 5b (nie znalazłem 6b).

pmxoo7pI napisał(a):
Ewentualnie zostaje obróbka (w sensie tokarki/frezarki), usunięcie śruby maszynowo (na początek otwór z zachowaniem sześciokąta, przerobienie śruby na tuleję cienkościenną, co też luzuje zacisk). Później nowa.


To już jest całkiem efekt hardkor, gdzie przy braku dostępu do obrabiarek (tzn. załatwiłbym temat uśmiechając się np. do fajniejszych nauczycieli z technikum - co kilka razy skutecznie się udało)... ale tu już jest temat "nieopłacalny czasowo". Może kiedyś jak byłem wolnym kawalerem by przeszło. Teraz ani chęci, ani motywacji. Wolę się pobawić z synem ;)

[ Dodano: 18 Gru 2023 02:11 ]

pmxoo7pI napisał(a):
PS
Na szybko wyskakuje takie coś (ale do Ducato). Krótka śruba, można próbować grzać.
https://allegro.pl/oferta/sruba-fiat-du ... 3825210834
"Środkowa", właściwie tylna część skrzyni 6-b do Tipo...czyli dało się rozpołowić.
https://allegrolokalnie.pl/oferta/skrzy ... 1679-6bieg
Image
Tipo nowego nie ma, ale Bravo 2 jest. Jak dobrze wybrałem skrzynię 6-b, to jest to przykładowo śruba nr.7 na rysunku.
https://fiat.7zap.com/en/bro/3y/1985331 ... 040+1-0/#7
Śruba jest dłuższa nieco niż do Ducato, ale to samo prawie. Grzać/wiercić.
https://www.google.com/search?sca_esv=5 ... =lnms&sa=X


Patrząc po tym co na szybko wygooglałeś (częściowo wczejśniej ja też, przy rozgryzaniu tematu...) w tym przypadku który trafił mi się śruba była jak przyspawana.....

Zaparłem się z całej siły na dźwigni 500mm przez klucz przekładniowy 1:5..... no to już chyba moment gdzie trzeba sobie odpuscić.... chyba ze uszkodzenia są wliczone w całą "zabawę" :) Ale takie coś tylko przy swoim aucie.... ewentualnie rodziców :E. Jak znajomy mnie o coś prosi to jest gdzieś pewna granica... a i tak był zadowolony i wszystkie zagrożenia i manewry ze skrzynią byly z ni konsultowane.

[ Dodano: 18 Gru 2023 02:27 ]

Szybka wrzutka na YT:

Klucz pneumatyczny 1500Nm... czyli pewnie ~700:

https://www.youtube.com/shorts/opGpgaA6v0s

Ryobi 900Nm (dużo mocniejszy na pewno)... nawet 400Nm moim zdaniem jest lepszy od powyższego pneumata 1500Nm: https://www.youtube.com/shorts/dGTJQsuY06c

_________________
Focus 1.0 Ecoboost 92kW :E & Punto II HGT Abarth 1,8 16V 96kW & Fiesta VII FL 1,0 12V Ecoboost 74kW
Inne pod moją opieką: Tipo 1,4 16V 70kW
Były: Punto II 5d 1,8 16V 96kW & Punto Evo 1,4 16V MA 99kW@138kW & Punto II 1,2 8V 44kW & Fiesta V 1,25 55kW
Image <- Ford Focus mk4 FL Trend 1,0 Ecoboost 2022 r. :E
Image <- Fiat Punto II HGT 1,8 16V 2001 r.
Image <- Ford Fiesta VII FL 1,0 Ecoboost 2017 r.
Image <- Fiat Tipo 1,4 16V 2017 r.
Image <- Fiat Punto II 5d 1,8 16V 2002 r.
Image <- Fiat Punto Evo 1,4 MA Turbo 2010 r.
Image <- Ford Fiesta V 1,2 16V 2001 r.
Image <- Fiat Punto II 1,2 8V 2002 r.
AM, B, BE, C, CE, T


Góra
 Profil  
 
 
 Post #861387 Wysłany: 19 Gru 2023, 19:57; 
 Temat postu: Re: ROZBIÓRKA SKRZYNI BIEGÓW GRANDE 1,2
Online
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Dynamic
Województwo: dolnośląskie [D]
Rejestracja: 21 Lut 2023,
Posty: 536
Pomógł: 8
Zapomniałem dorzucić oczywistej metody na warsztatach: spawarka jako punktowe źródło ciepła.
Najlepszy jest TIG (wszystkie inne metody dokładają spoiwa, a nie o to chodzi, chociaż od biedy też by może pomogło).
Luzuje to śruby do których nie ma dostępu, a tylko łeb widać. O ile przyczyną problemów nie jest np. korozja gwintu.

A w momenty podawane przez producentów narzędzi nie wierzę. Coś te setki, a może i tysiąc Nm, to można później rurką 1-1,5 m odkręcić jedną ręką, nie będąc Pudzianem.
Metody odkręcania warto łączyć jak się da, np.: podgrzać łeb, strzelać udarem ale jednocześnie kręcić za łeb jakoś (np. jak wystaje łeb śruby imbusowej, to imbus udarem, a za łeb kręcić "żabą" do rur). Statycznie + dynamicznie: klucz naciągnięty (płaski/oczkowy, czy imbus/torx) + uderzenie w klucz.

Tu się gość znęca, testuje narzędzia. Tylko to USA, w "niutach" nie podaje chyba nic.
https://www.youtube.com/@TorqueTestChannel/videos

Poza tym osobówki są dokładnie na granicy, gdzie już wypada mieć niektóre rozmiary narzędzi i nasadek na większy kwadrat niż 1/2", czyli 3/4".

Dalej, dostawczaki, ciężarówki, czy przemysł, to i większe, kwadrat 1" to nic specjalnego. Chociaż tradycyjne narzędzia też są w wersji XXL. Niepraktyczne, ale istnieją.
Załącznik:


Czasem się zdarzy większą śrubkę odkręcić, to wiem, że bywa "trochę" ciężko. Imbusy do takiej śruby mogą być większe i cięższe od niej. :E
Załącznik:


Sprawdzone sposoby na większe śruby można podejrzeć u naszego mechanika od ciężarówek.
https://www.youtube.com/@truckmechanicfrompoland3720 ale tu wiadomo, przeważają hamulce/zawieszenie.
Cięższe tematy (hydraulika, sprzęt budowlany, koparki, spycharki, walce itp.) koleś z Australii super ogarnia:
https://www.youtube.com/@CuttingEdgeEngineering
W takich wątkach najlepsze są trolle internetowe (wybitnie YouTube, Pejsbuki itd.) co dają rady (klasyką jest "po prostu nagrzać punktowo wokół gwintu" - OK, np. korpus maszyny ważący kilka ton, ryzykując pęknięcia, a samo nagrzanie chyba przez rozpalenie ogniska, bo palniczek może nie dać rady), dziwią się jak można grzać łeb śruby, niby po co (zapominają, że grzana się przede wszystkim wydłuża).

Ciężarki też się podnosi troszkę większe niż samochód...
Załącznik:



Forum ślusarskie się robi powoli. Z patentów warsztatowych, jak np. nasadki się prują, to można na szybko wzmocnić opaskami do węży. Bardziej fachowo to wiadomo, indywidualnie dorobiona, wytoczona tulejka i wprasować/wbić. Naprawiane nasadki żyją często dłużej od nowych.
Załącznik:


Imbusy strzelają częściej na kwadracie. W celu dokończenia roboty można to na szybko naprawić. Kwadrat pospawać byle jak i naprasować/wbić na gorąco jakąś tulejkę i przyłapać przy kwadracie (nie od sześciokąta, bo strzeli od spawu, "strefy wpływu ciepła").
Załącznik:


Ale oczywiście w internecie powszechnie wiadomo laikom, że jak coś strzela, narzędzie lub śruba, to to "wina mechanika". :lol:

8) Tu wychodzi największy plus takiego zdechłego forum - nie ma trolli (może 1-2 rocznie się trafi, gaszeni są szybciutko i znikają na wieki). :E

_________________
:arrow: Mini-poradnik PDF dla nowych posiadaczy Fiatów, typowe wady modelu Grande/EVO.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 6 posty(ów) ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2020
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO