Witajcie. Przepraszam że z taką blacha rzeczą, może ktoś z Was miał ten problem
kierunkowskaz z prawej strony z przodu przestał działać . Wyjmując kostkę z żarówka zauważyłem pęknięta obudowę - tak jakby wisiała w 'powietrzu ' żarówka jednak nie była uszkodzona - zmieniałem stronami i widać jakby prąd nie dochodził. Z lewej strony normalnie działa z prawej nic nie reaguje . Przerywacz słychać jak terkocze szybciej przy włączeniu prawego kierunku. Gdzie mam szukać przyczyny podpowiecie ??

nie ma prostej odpowiedzi, schemat w rękę i trzeba sprawdzać po kolei wszystkie złącza w naprawianym obwodzie, jako próbnik wystarczy zwykła żarówka z dołączonymi dwoma kablami
jeżeli jakoś kostka, gniazdo żarówki uszkodzone to wiadomo że trzeba wymienić

Gniazdo żarówki całe jakby nowością pachniało . Ta lampa strasznie mi paruje gdy dekielek otworzyłem to było w niej sporo wody nagromadzone . Czy przez parującą lampę mogło coś się uszkodzić ?? Pewnie do elektryka będę musiał dać bo nic raczej nie wykombinuje /

[ Dodano: 08 Wrz 2024, 19:11 ]

Problem prawdę mówiąc zostal rozwiązany. Zamówiłem nowa lampę. Woda odkładała się wewnątrz lampa była zaparowana i gdzieś musiała się woda przedostawać. Żarówka mijania została spalona jak i kable . . Kostka główna jest cała liczę że spięcia były tylko w lampie . Jeżeli problem nie zostanie rozwiązany będę pisać dalej. Koszt lampy pojedynczej to 1850 zł na allegro nowej więc to nie dramat