Jesli zle załozyłem temat nie w tym dziale przepraszam ale nie mogłem znależć
Chciałbym sięgnąć porady w polerowaniu auta czyszczenieu myciu i usuwaniu rys
Zakupilem auto i było ok ale pojechałem do myjni i wyszło ze na zderzaku tylnim sa rysy takie po gałęziach albo innym syfie
było czym zamaskowane tak samo na drzwiach
to sa rysy lekkie ale i takie co białe wyszło<chyba podkład>
poradzcie czy zamaskowac rysy
Chciałbym kupic taki srodek ale nie wiem jaki jest najlepszy i ile kosztowac moze
poradzcie równiez jaki jest najlepszy srodek do mycha karesori<najlepszy >
i ostatnie:
czy umyc szyby sa tłuste i mycie srodkami do okien daje tylko czesciowy efekt
napiszcie czym myjecie i polerujeci e auto?
jakies nowinki techniczne

A więc tak:

MYCIE
Przede wszystkim jeśli jest dodatnia temperatura dajemy sobie spokój z myjniami automatycznymi - one rysują lakier! Najlepiej jechać na myjkę bezdotykową
- najpierw spłukujemy z pianą przez około 2 minuty
- bierzemy gąbkę, nasączamy ją szamponem i myjemy - najpierw dach, szyby, resztę. Autko myjemy do wysokości wyznaczonej przez listwy boczne. Następnie myjemy wszystko poniżej, na końcu felgi. Ten sposób jest najlepszy gdyż jeśli najpierw będziemy myć nap to co jest pod listwami na gąbce zbierze się dużo brudu i cząstek piasku które później porysują nam resztę lakieru.
- Spłukujemy i auto jest czyste

POLEROWANIE i USUWANIE DROBNYCH RYSEK
- bierzemy mleczko polerujące. Pokrywamy mleczkiem jeden element, odczekujemy parę minutek aż mleczko przyschnie i ścieramy
- auto będzie nabłyszczone i dodatkowo znikną drobne ryski, itp

ZABAWA Z WIĘKSZYMI RYSAMI
- kupujemy mleczko lub wosk koloryzujący. Ważne jest abyśmy w miarę dokładnie dobrali odcień mleczka/wosku. Porysowany element (część elementu) pokrywamy substancją tak jak głosi instrukcja użycia na produkcie.

ŚRODKI
- szampon K2 Express - nr 1 w teście gazety Motor, kosztuje około 5zł za litr i wystarczy na bardzo dużo myć
- mleczko polerujące: również firmy K2, nazwy dokładniej nie znam ale to mala czerwona buteleczka - koszt około 9zł
- wosk/mleczko koloryzujące: wg uznania, cena około 16zł
- gąbka około 5zł. jeśli stosujemy ją wielokrotnie poświęcajmy więcej czasu na jej dokładne wypłukanie po każdym myciu auta

MYCIE SZYB:
- na środkach lepiej nie oszczędzać. Kup jakiś Clin czy coś w ten deseń. Szyby tłuste po umyciu i tak z czasem znowu się natłuszczą. Jeśli na szybach masz swoiste "wżery" od kropelek deszczu weź roztwór octu, zpsikaj szybę i "wyszoruj" dokładnie gazetą

Chyba tyle, pozdrawiam

a można robić tak? :


po prostu w wiadrze rozcieńczam trochę płynu do naczyń i zmywam najpierw szczotką a potem gąbką?

teraz robię to ale bez gąbki i zostaje bród bo to dzczotka z długim włosem

gąbka z płynem do naczyń zlikwiduje bród? nie stosuje specjalnych płynów bo mi szkoda kasy

dzieki za wyczerpującą odpowiedz.
ale mialem bardziej na mysli jakie sa dostepne najlepsze najwydajniejsze srodki na rynku do czyszczenie polerowania i tuszowania rys:)
ale to co odpisliscie oczywiscie ok dzieki

co do woskowania to ja robie element po elemencie znaczy sie woskuje blotnik znaczy sie nakladam warstwe wosku i robie za chwile maske .... jak koncze nakladac wosk na maske to juz na blotniku suche i zarz to poleruje... tak jest lepiej gdyz smugi nie zostaja... tak jak sie to ma w przypadku gdy nawoskuje sie calosc karoserii a dopiero pozniej poleruje lepiej jest robic element po elemencie lepszy efekt

a co do rys... tez mialem w dwoch miejscach przy blotnikach takie cos chyba jkakas galazka zachaczyla jak przejezdzalem w lesie bedac na grzybach ... tak wiec mam lakier zaprawkowy cieniutki szpikulec i staram sie bardzo cienko aby polozyc ale to naprawde delikatnie lakier w miejsce ryski doslownie tylko przeciagnac koncem takiej igly... pozniej to juz tylko woskowanie i polerka sprawdzony sposob i nie ma sladu a i wazne ze nie jest to takie ze po myciu schodzi

Ale to jest największa głupota świata... Płyn do naczyń jest droższy od płynu do muscia samochodu to raz. Dwa to że płyn do mycia naczyń nie nadaje się kompletnie do mucia samochodów. On jest dobry do mycia naczyń a samochodowi wręcz szkodzi. Jeszcze troche zaczniesz lać olej roślinny do silnika bo jest tańszy...

dzikidaniel ale to juz nie u jednego tak widzialem ja tam juz sie nie odzywam niech robi sobie ktos co chce w koncu nie moj woz kiedys to moze bym i uwage zwrocil ale teraz wole stac z boku i sie przygaldac

[ Dodano: 29 Sty 2008 22:56 ]
jezyczek0 co do szyb to kup sobie dobra pianke do mycia szyb... jest lepsza niz plyn w szczegolnosci do okien w domu a jezeli chcesz tylko odtluscic to takze mozesz uzyc denaturatu ale kup sobie pianke do szyb

A ja bym akurat szyby umył płynem do mucia naczyć bo akurat do tego się nadaje. Potem bym szyby potraktował jeszcze pianką do szyb albo jakimś innym cudeńkiem na smugi Samo cudeńko niewiele pomoże na tłuste plamy..

dzikidaniel to moze sobie uzyc denaturatu do odtluszczenia

[ Dodano: 29 Sty 2008 23:06 ]
chociazby

Taaa i potem patrzeć jak robią się plamy na plastikach

przeciez tu mowa jest o szybach a nie o plastikach

To odtluść szyby i nie wiedź na żadne plastiki Albo Ci się uda i poświęcisz na to z 3h albo sie nie uda i potem dziwić się że matowieją

uda sie spokojnie odtluscic szybe przednia bez wjezdzania na plastiki chyba taki lamaga to nie jestm zeby po plastikach jezdzic to po pierwsze a po drugie nawet nie robie i tak tego gdyz nie mam po co gdyz wszystko gra

Tylko się cieszyć Myślę że na tym można skończyć OT

OT jak OT ale do tematu przewaznie raz na jakis czas uzywam tez po dokladnym umyciu szyby tzw "niewidzialnej wycieraczki"bardzo fajna sprawa dzieki temu lepiej szybe sie czysci,lepiej splywa woda

dr gore Najpierw dokładnie opłukaj. Nie używaj płynu do naczyń!!!! Jak wydasz 5zł raz na pół roku to nie zbiedniejesz a taki szampon jak napisałem spokojnie na tyle ci wystarczy - wg instrukcji użycia: lejesz 3 nakrętki (takie jak w butelce coca coli)na wiadro wody . A butla szamponu ma 1l

Pozdro

a ja nie leje szamponu do wiaderka troszke na karoseria lub na szczotke i waz w reku i plukam strumieniem wody i w tym samym czasie szczatka myje i pieni sie jak trzeba i taki szampon nie wystarcza na dlugo ale za to dobrze sie tak mi myje szampon na karoserie lub szczotke ....w jednym reku waz z woda a w drugim szczotka

Góral dzięki za radę i innym też

a Ty Thomas masz minusa!!

ps nie będę mówił od ilu osób słyszałem ,, myj płynem do naczyń '' hehe ale spoko kupię szampon skoro nie jest drogi

za co mam minusa ??

[ Dodano: 30 Sty 2008 00:40 ]
ja tez nie od jednego slyszalem myj plynem do naczyn ale to byly osoby kompletnie zielone to po pierwsze a po drugie ja slucham wlasnego JA jak wiem co dobre plynem nie mylem i nie umyje ale nie ocenilem go tragicznie

to doradzaj zielonym takim jak ja a nie stoisz z boku i czekasz az komuś farba odpadnie z auta bo zielony jest i sie nie zna i myje np spirytusem

ale tam luz wiem ze jestes dobry chłopak

ps tej gałki nie zdjąłem jednak jeszcze jakoś topornie mi to idzie bo boje sie ze coś pęknie

taki maly OT ... co do galki wloz cieniutki srubokret miedzy galke a ten platikowy pierscien tam w srodku jest taka sprezynka w ksztalcie pierscienie segera wystarczy ze ja z jednego konca odegniesz i wcisniesz lekko w dol zeby zeskoczyla z tego bolca na ktorym siedzi galka i wtedy scigaj probuj.. ciagnij za karbke lekko i wloz srubokret starajac sie zdjac ta sprezynke aby wyskoczyla z rowka w ktorym siedzi powinienes dac rade

Ehh Thomas twoim sposobem to się nie dziwie że na długo nie starcza

Ja rozcieńczam szampon w butelce, leje na gąbkę i wio szuru buru autko

dobra a jak już robimy OT to co potem? bo tam jest warstwa jakby folii zółtej trzymającej się na uchwytach od tych zatrzasków - jak się jej pozbyć? patrzyłem tam po odgięciu lekko tapicerki i nie mam pojęcia jak ją zdjąć

taki szampon 500 ml starcza mi poprzez takie mycie na 10 myc cos kolo tego ...

[ Dodano: 30 Sty 2008 01:00 ]
a wiec zdjac ja ... ona jest przyklejona na taki klej znaczy sie to jest cos takiego jak taki silikon cos w tym stylu tylko ze to sie klei nawet po odklejeniu i pozniej smialo da sie z powrotem zakleic... najwiekszy problem w tym to jest to ze te kolki od tapicerki wchodza w takie plastikowe gniazda ktore znajduja sie w poszyciu drzwi i wlasnie te gniazda tez trzymaja ta folie i albo wyciagac gnizada albo odcinac folie od nich .... zeby moc ja cala zdjac..

[ Dodano: 30 Sty 2008 01:04 ]
tak jak to widac tutaj tak to wyglada --> http://fiatpunto.com.pl/img,IMG_46b2ef0f661149174.jpg

to akurat u mnie jest chcialem zdjac to zeby sie dostac do srodka gdyz ktos mi zrobil takie male punktowe wgniece i chcialem je wypchac ale w koncu zostawilem bo nie jest straszne a sciagac folii nie bede jeszcze z tych gniazd zeby bez nich bylo to wtedy tak ale tak juz nie chcialo mi sie w to dalej bawic...

[ Dodano: 30 Sty 2008 01:06 ]
tak na koniec .. konczmy ten OT tutaj i kolejne rozmowy na ten temat w odpowiednim temacie

pokombinuje jutro....znaczy dzisiaj