Jestem posiadaczem Punto rocznik 97 i przy ostatnich oględzinach niestety się zmartwiłem- bąble na progu- ale do rzeczy chciałem od środka zobaczyć jak wygląda wnętrze progu, zdjąłem zaślepki a tam jakieś wewnętrzne przegrody- nie widać poszycia - wie ktoś może jak wygląda próg w punto w przekroju, wymienia sie tylko zewnętrzne poszycie czy jest coś więcej dodam, że to co widać od wnętrza samochodu jest też dosyć mocno skorodowane.

Wez młotek i poklupaj delikatnie jak będzie się blacha wginać to masz do wymiany próg. A te przegrody tzw. wewnętrzny próg też może się rozlecieć ale to trzeba górę wyrzucić.

tylko pamietaj taki 5 kg zeby latwiej mozna bylo wgiac uzywajac mniejszej sily ( zartuje oczywiscie )

Thomas a jak zabezpieczasz auto przed korozją? robisz to w ogóle? warto wstrzykiwać coś pod plastiki??
aaaaa, ostatnio zauwazyłem na dole tylnej klapy zaczątki korozji i nie wiem co zrobić a na forum też nie znalazłem tematu o tym

Pod jakie plastyki ??


Ja to robiłem tak:



Szlifierka kątowa, minia a na minię autosmar.

ja sie nie bawie w takie cos nie musze poki co zderzaki zdejmowalem wszystko ladnie wyglada zadnej korozji ale to tez nie jest tak ze nic nie robie bo tak do kilku razy w roku robie calkowity przeglad wszystkiego i wszystko konserwuje tak 2-3 razy do roku wiec sie nie obwaiam o korozje a ze samochod jest od nowosci w rodzinie mozna tak powiedziec tak wiec jest zadbany jezeli chodzi o progi i inne elementy to wszedzie gdzie sa jakies otwory zaslepione czy tez nie jak juz pisalem ze kilka razy do roku robie przeglad tak i tez zawsze psikam tam srodka antykorozyjnego tak wiec poki co nie obawiam sie o korozje fabryczne zabezpieczenie fabrycznym ale swoje to swoje dlatego taki dokladny przeglad podwozia i innych elementow zajmuje mi nierzadko 2 pelne dni do tego konserwacja ale warto zawsze robie cos takiego przed zima,po zimie ,latem ogolnie raz na kazda pore roku i zawsze od nowa konserwuje oczywiscie w granicach rozsadku bo tez co za duzo to niezdrowo

wiesz, pod zderzakami i takie tam, wszak o wszystkim trzeba pomyśleć


Thomas kurde, ja to nie wiem nic o pozimowej konserwacji ale warto to robić?? ciekawe czy kierowcy to robią. Nie musisz pisać nie naciagam Cię na wypracowanie poszukam se w necie

czy trzeba robic... wiesz taka poziomowa konserwacja moze byc nie musi zalezy od osoby... ja robie sobie cos takiego raz na kwartal .. wtedy dokladne ogledziny calego spodu i nie tylko i w razie potrzeby uzupelniam konserwacje.. przy okazji sprawdzam czy nie pojawiaja sie nowe ogniska korozji... i ewentualnie poprawiam calosc w nowej konserwacji a profile zamkniete zawsze konserwuje poprzez wstrzykiwanie don srodka anykorozyjengo...

podczepie się do tematu
przeczytałem go kilka dni temu i postanowiłem oblookać w samochodzie żony co i jak z tymi progami no i zauważyłem mały bąbel na progu w okolicy słubka na środku, postukałem, podłubałem śrubokrętem, popatrzyłem od spodu ... od dołu konserwacja siedzi dobrze (i tak planowałem konserwacje zrobić za jakiś czas) z boku blach jest sztywna, nie odkształca się więc chyba wszystko dobrze ale moje pytanie:
czym najlepiej zabezpieczyć progi z boku ( są lakierowane) seskrobać lakier, jakiś podkład i "baranek" na wierzch? a do środka coś wstrzyknąć?
dodatkowo zauwazyłem ognisko korozji od spodu i raczej wymaga ono interwencji

podajcie jakieś linki, odnośniki do poradników odnośnie konserwacji, jakimi środkami to najlepiej robić (już samo nazewnictwo tych preparatów by się przydało) ładnie proszę

pozdrawiam

co do spodu do lubi sie robic rudy w okolicach slupka ale pod spodem za progiem taki plastikowy korek jest i tam lubi sie robic... tam mi wlasnie zlazla konserwacja i trzeba bylo wyczyscic to wszystko ... papierek scierny odtluscic,pozniej najlepiej podklad aktywny Cortinian czy Cortinion jakos tak dobry aktywny podklad to jest,pomalowac tym,pozniej mam tak specjalna farbe cos w postaci gumy to jest ze jak sie pomaluje i zaschnie to taka gumowata jest jest do zabezpieczania nazwy teraz nie podam bo mam w garazu a nie pamietam jej nastepnie na to masa tez zabezpieczajaca antykorozyja... cos takiego jak smola to wyglada ale nazwy nie podam bo mi ojciec to przyniosl w takiej 5L puszce w kazdym badz razie jest to w sklepach i to wystarcza aaa i jeszcze jak podeschnie to na to psikam Fluidol i to jest wsio ale to jezeli chodzi o spod i jezeli sie cos takiego zdarzy jak ostatnio ze przy tym plastikowym korku odeszla warstwa antykorozyja...sama dobrze ze zauwazylem w pore i byl tylko niewielki ubytek ale trzeba robic przegladay sobie dosyc czesto....

[ Dodano: 11 Lut 2008 09:43 ]
i nie doprowadzac do jakiegokolwiek dostepu czy uszkodzenia warstwy ochronnej i bedzie wsio dlugo trzymalo

thomas moze ta masa to bitex??

wiesz nie jestem pewien ale byc moze to Bitex w kazdym badz razie dobra sprawa ale oczywiscie nie na gola blache tylko ja robie tak jak pisalem

a co do tej farby takiej gumowatej co mowilem to sprawdzilem nazwe i to sie nazywa Solwerust dobra sprawa jak wyschnie to taka gumowata warstwa pozostaje

pewnie na bazie chlorokauczuku
potwierdzam bardzo dobre zabezpieczenie i est elastyczne w jakimś tam stopniu
sam na wiosnę bede malowal kropka od spodu
Thomas a machalęs go pedzelkiem czy pistoletem??

xspeed99 tylko te miejsca gdzie widzialem ze oryginalne zabezpiecznie sie nie trzyma jakos mocno ... zerwalem i takie kilku stopniowe sam zrobilem podklad,pozniej Solwerust,pozniej Bitex a na koncu fluidol w sprayu recznie wszystko oprocz tego spray na samym koncu,ale to tylko tam gdzie mi sie nie podobalo oryginalne zabezpieczenie.... reszte spryskalem fluidolem gdyz uznalem ze to bedzie wystarczajace i jest i tak raz na rok od nowa spryskuje chociaz nie ma potrzeby ale nie zaszkodzi

Witam Wszystkich, tak sie sklada, ze jutro mam zamiar troszke podleczyc swoje progi!!! planowalem pianke i mase antykorozyjna ( bitex ) co o tym sadzicie??? moze jakies rady jak do tego podejsc???

ale pianke gdzie ?? do srodka progu ??

a w jakim stanie progi masz ??

bo ja to tylko kosmetyke robilem i oby tylko kosmetyka

pianke do srodka a progi w stanie srednim

nie no pianke do srodka tak niezbyt... lepiej jakis antykorozyjny srodek jak np. Fluidol w spray ... wezyk wlozysz i napsikasz do srodka... bo pianka to zadne zabezpiecznie antykorozyjne chyba ze bardzo szczelnie zapcha calosc ale watpie... i bym tego nie uzywal bo jak slabe progi sa to moze je rozepchac... tak jak mowie lepiej jakis srodke anytkorozyjny w sprayu.... do srodka

czemu nie pianka??? nawet na tvn turbo i jakims programie slyszalem ze tak sie robi mysle, ze blacha nie jest az tak slaba zeby pianka ja wypchnela!!! srodek antykorozyjny w plynie wyleci przez otwory w progach, nie sadzisz?? to moze wstrzyknac olej i na to pianka, dziurke zaszpachlowac, srodek antykorozyjny na progi i caly spód???

[ Dodano: 11 Lut 2008 18:40 ]
jutro wrzuce fotki swego kojota

[ Dodano: 11 Lut 2008 18:41 ]
jutro wrzuce fotki swego kojota

wleci do srodka w stanie plynnym ale przeciez to nie woda ze wyleci... odparuje czynnik dzieki ktoremu jest to plynne a zostaje czynnik ktory ma chronic przed korozja ja uzywam tylko takie srodki i w progi i nie tylko i nie narzekam ....zabezpiecza tak jak powinno i nigdy nic sie nie dzialo po takim zabezopieczeniu .........

a jaki srodek polecasz???

hmmm ja uzywam srodek z firmy Boll i chroni dobrze

[ Dodano: 11 Lut 2008 19:05 ]
jak masz jakis srodek antykorozyjny w spray psiknij sobie troche na reke a zobaczysz ze nie splynie

juz po zabiegu progi jak nowe

ArturXXXXX pokaz jak to wyszlo jakies fotki moze

zrobie to za jakas godzinke wrzuce ide porobic calego

[ Dodano: 12 Lut 2008 17:35 ]
nie zrobilem fotek bo mi bateria w aparacie padla jutro cykne to pokaze :o

[ Dodano: 12 Lut 2008 17:36 ]
nie zrobilem fotek bo mi bateria w aparacie padla jutro cykne to pokaze :o