Panowie jak wygląda zrobienie fotki przez przenośny fotoradar w dzień, przy pochmurnej pogodzie?

Czy jest to lampa błyskowa taka jak w aparacie fot. czy jakaś na podczerwień czy coś....?

Bo kurde jechałem sobie ~60, za mondeo które też tyle jechało olimpijską w Bytomiu gdzie jest 40... patrzę w prawo idzie 2 policjantów - co oni tu robią? meczu przecież nie ma ... jade dalej po prawej zaparkowane auta i za jednym fotoradar....
Po hamulcach.... przejeżdżam koło niego i wydawało mi się że coś delikatnie błysnęło... równie dobrze to mogło być odbicie moich świateł ale nie wiem k****

Jak zmierzyło chociaż 61.... to dópa i 300zeta w plecy

Widać wyraźne blyśniecie lampy. Ja też sie kiedyś tak nadziałem. Do miesiąca czasu (lub dłużej ) powinno ci cos przyjść jeżeli cie złapał.

Nie wolno przekraczac predkosci ;-)

Tzn... mocno czy delikatnie i czy w dzień/nocy?

[ Dodano: 21 Lut 2008 12:44 ]
Nie no kutfa... Niby CB mam.... ale w mieście nie używam... bo wku*wia i szumi Grrr... Jak fotka nie przyjdzie to ja to pierdziele i kupuje porządne CB, porządną antene, i antyradar do zderzaka Mimo, że te ostatnie jest nielegalne

jak przekraczanie prędkości

Z tym, że antyradar rekwirują, a za przekroczenie prędkości auta raczej nie rekwirują.

Pamiętasz ten topic co sie klocilismy czy furgon wywalił pirueta przez fotoradar? Co ci kolesie niby z niego "wyskakiwali". Tam miałeś błysk, przenosne fotoradary niby są mniejsze ale muszą miec podobną lampę. A czy tak mocni Ci zaswieciło czy słabiej to juz my nie wiemy, tylko Ty musisz :]

Równie dobrze mogło Ci fotki nie zrobić jak jechałeś blisko tego mondeo albo mieli ustawione powyżej 20km/h przekroczenie, może być też tak że zrobiło się foto, ale będzie nie wyraźne i pójdzie "do kosza".
Narazie sie nie martw

miałem wrażenie że zaświeciło się przez ułamek sekundy coś w stylu żaróweczki do postojówki w lampie...

[ Dodano: 21 Lut 2008 13:22 ]
poza tym... jak normalnie wali lampą tak jak na tym filmie z iveco, to fotki nie będzie...

Mam ochote sie tam przejechać i sie spytać panów misiaków czy fotka bedzie czy nie... ale pewnie sie już zwineli....

nie rób tego lepiej a poza tym pewnie ich już tam nie ma muszą zmieniać miejsca w miarę często bo później jakoś dziwnie jadą przpisowo

Czemu? Powiem, że jestem biedny, jakąś ścieme pocisnę i się spytam czy mam już zbierać na mandat czy nie :]

ipIV

Może nie zrobiło fotki, może mrugnąć dość mocno nawet w dzień, chociaż są takie na podczerwień one działają trochę inaczej.

Znajomy ostatnio zawrócił i zapytał czy ma zrobione zdjęcie

Na wyposażeniu naszej policji oraz straży miejskiej najczęściej znajdują sie polskie fotoradary FotoRapid firmy ZURAD (pasmo K) - mogą być ustawiane na charakterystycznym "trójnogu" lub wkładane do stacjonarnych skrzynek. Rzadziej spotyka się czeskie urządzenia Ramer 7 (pasmo Ka) - rozstawiane na trójnogu, lub zainstalowane w radiowozach (nie mylić z videorejestratorami), a także najtrudniejsze chyba do wykrycia, szwajcarskie Multanowa (pasmo Ka). Są również stacjonarne "skrzynki" GATSO (np. w Krakowie, pasmo K). Proszę pamiętać, że tylko jedna na kilkanaście przydrożnych, stacjonarnych skrzynek (GATSO, czy ZURAD) jest pełna i czynna
Działanie fotoradaru, w przeciwieństwie do radarów ręcznych, opiera się na stałej emisji wiązki. Pomiar odbywa się z odległości od 7 do 60 metrów (przy najeździe przodem odległość wynikająca z geometrii ustawienia urządzenia do drogi to 7-35 m). W przypadku wykrycia pojazdu przekraczającego dozwoloną prędkość wykonywane jest cyfrowe zdjęcie o wysokiej rozdzielczości. Z racji bardzo małej emisji promieniowania (ok. 1 mW) urządzenie jest bardzo trudne do wykrycia. a tak na marginesie jeśli zdjecie przyjdzie po 30 dniach to sie nie odbiera dlatego że ważność wygasła......

dlatego pamiętajcie zawsze sie uśmiechamy;]

Serio? Rozumiem, że od dnia kiedy to zdjęcie jest zrobione?


Trafiła kiedyś w moje ręce taka pocztówka i jej rozdzielczość przeszła moje najśmielsze oczekiwania . Na szczęście to była pocztówka dla kogoś innego .

A tu coś o prędkości odwrotnie proporcjonalnej do mózgu: http://pl.youtube.com/watch?v=SttRDej8nNU . Kolesie do zaje*** .

o ile sie nie mylę maja na to 14 dni

Jak fotoradar pstryka fotke to ewidentnie widac blysk. Jezeli zdjecie jest niewyrazne, lub znajduja sie na nim dwa pojazdy, ewentualnie zaistnialy inne okolicznosci budzace watpliwosc co do twojej winy - nie dostaniesz mandatu. Sytuacja musi byc w 100% jasna

A można chować fotoradar za autem? tak co by go widać nie było :]

policjant nie moze z krzaków wyskoczyc

a co do zdjecia i jego waznosci to do roku czasu ... po roku ulega przedawnieniu dopiero zadne 10 ani 30 dni ... nie dostarcza w 30 dni to mozesz odmówic przyjecia jak z mandatem wtedy wniosek do sadu i sad zazwyczaj daje tyle co Ci policja proponowała + 80 zł za koszty sądowe ... jak masz problemy ze snem poczytaj kodeks wykroczen tam jest fszysko !!

heh.... chce widzieć swoją minę To będzie rybka.... :o


btw: pojechałem tam sie zapytać ale już ich nie było.... pewnie zarobili ze 30tysięcy i stwierdzili, że starczy

Coś dzwoni ale nie wiesz gdzie Jesli mandat nie przyjdzie w ciągu 30-tu dni to sprawa jest w sądzie grodzkim, a tam jest na jej rozpatrywanie 5 lat Jednak jeśli mandat nie przyjdzie wciągu tych 30tu dni to jednak zdjęcia na 99% nie było albo było nie do odczytania.
Co do błysku to musi walnąć mocno na czerwono. Tego nie da się nie zauważyć A jeśli zdawało Ci się że coś migneło to niech Ci się zdaje dalej
Z tego co jeszcze czytałem w AŚ jeśli warunki są dość dobre to zdjęcie może być wykonane bez flesza.
I taka ciekawostka jeszcze: najszybciej zarabiający fotoradar

mam nadzieje ze nie chcesz kosztowna bedzie

Taaaa.. jest takie rozporządzenie, przynajmniej wprowadzali, nie wiem czy jeszcze obowiązuje, a szeregowe smerfy i tak to miały w d**ie Nawet jakas Uwaga czy inny Wizjer ich na tym złapała, i nakapowali do głównego..

a mi dzis mrugnęło w mieście fleszem po gałach ale jechałem prawie równo z gosciem a przed nami babeczka jechała i za 1km stali i ja zebrali a nas nie a wyraznie dostałem po gałach, wiec postanowilem pojechac na policje do sekcji ruchu drogowego i spytac sie czy mnie ustrzelili to babeczka z sekcji powiedziała ze zadzwoni do mnie dzis jak bedzie mandat... i czekam na telefon:/

Ja też mam CB i wiedziałem że stoją tyko nie dokładnie gdzie . Przejechał ze 2 km i pomyślałem że sobie jaja ktoś robi i wcisnałem trochę mocniej. wypadam z zakrętu i pstryk .

Ja tam pocztówek nie dostaję a Fenixa słuchać, bo on się na tym zna. Jakby co, to uśmiech na focie zawsze mile widziany