Witam,
Jadąc na benzynie wszystko jest poprawnie. Gdy przełączę na LPG w trakcie jazdy, gdy silnik jest na obrotach też jest ok. Gdy jednak obrotny spadną do ok 1tyś silnik dostaje silnych wibracji i się całe auto trzęsie...

Wcześniej tego dnia byłem na stacji diagn. sprawdzić zawieszenie przednie i auto się nieźle wytrzęsło, może to mieć jakiś związek?

Oj Kropek Kropek...

PS. szukałem na forum, ale podobne przypadki tylko na benzynie się pojawiały.

Jedź do gazowców, oni popatrza. U mnie był taki problem, myslałem ze cos nie tak z regulacja, a okazało sie ze jedna z rurek przez ktore leci sobie gaz była dziurawa (jak sobie teraz pomysle, żę moglem wyleciec w powietrze... ) ogolnie moze to tez byc cos nie tak z membrana w reuktorze lub z filtrem gazu.

Dziurawa rurka mówisz dobrze, że zaprzestałem jazdy na gazie. Pojadę w poniedziałek z samego rana, bo wskazówka Pb95 niemiłosiernie szybko leci w dół

Czy punto tak naprawde duzo pali ? Szkoda silnika na ten gaz bo nie dośc ,ze sie dużo szybciej złużywa to wogole nie ma mocy Ja takie zagazowane punciaki to wciagam na trasie na dzien dobry ... A jak kolega wyżej napisal jeszcze można sie wysadzić w powietrze. Pozdrawiam

Emef: ja mialem cos takiego jak Ty i były dwa powody tylko nie wiem ktory bardziej sie do tego przyczynial ale... pierwszy to zle swiece /na allegro koles mowil ze sa dobre, jeszcze sie nie znalem tak i bylem zielony/ i dalem sobie wcsianac..porcelana była popekana na swiecach i dlatego..druga rzecz to mialem na 1 garze gwint pod swieca wyjechany i uciekalo powietrze i na dodatek krzywo była swieca osadzona..to jak postal 2 min na luzie to silnik sie trzasl jak nie wiem co..

opisuje tylko co misie dzialo wiec zobacz moze masz cos podobnego nie mowie/pisze ze to musi byc to

a teraz offtop do ZAKRZA:
jak Ci tak malo punto pali, tzn masz tyle kasy na benzyne to czemu nie jezdzisz a8? u mnie na lpg wychodzi 500/mies a na benzynie 900/mies.
wiec jak dla Ciebie 400 zl to dlaczego jezdzisz punciakiem?
a tak btw u mnie na gazie ma buta nie wiele gorszego niz na benz.
i do tego nie rozumiem takiego rozumowania...biore na trasie zagazowane auto...a po co jedziesz z pktu A do B? zeby sie sciagac czy zeby dojechac?
pozdrawiam

[ Dodano: 24 Lut 2008 10:43 ]
Emef: ja mialem cos takiego jak Ty i były dwa powody tylko nie wiem ktory bardziej sie do tego przyczynial ale... pierwszy to zle swiece /na allegro koles mowil ze sa dobre, jeszcze sie nie znalem tak i bylem zielony/ i dalem sobie wcsianac..porcelana była popekana na swiecach i dlatego..druga rzecz to mialem na 1 garze gwint pod swieca wyjechany i uciekalo powietrze i na dodatek krzywo była swieca osadzona..to jak postal 2 min na luzie to silnik sie trzasl jak nie wiem co..

opisuje tylko co misie dzialo wiec zobacz moze masz cos podobnego nie mowie/pisze ze to musi byc to

a teraz offtop do ZAKRZA:
jak Ci tak malo punto pali, tzn masz tyle kasy na benzyne to czemu nie jezdzisz a8? u mnie na lpg wychodzi 500/mies a na benzynie 900/mies.
wiec jak dla Ciebie 400 zl to dlaczego jezdzisz punciakiem?
a tak btw u mnie na gazie ma buta nie wiele gorszego niz na benz.
i do tego nie rozumiem takiego rozumowania...biore na trasie zagazowane auto...a po co jedziesz z pktu A do B? zeby sie sciagac czy zeby dojechac?
pozdrawiam

dodatam tylko jeszcze ze takie teksty ze lpg blee to mnie krew zalewa i na dodatek sie cisnienie podnosi..

voyteac a u Ciebie silnik tak sie zachowywał również tylko na gazie? Bo na benzynie chodzi równo i bez wibracji. Sprawdzę świece, dzięki.

ZAKRZA a ja wciągam malucha i syrene 105 Nie każdy chce być panem prędkości i przyspieszenia. Z gazem kupiłem i jestem zadowolony. Przez 8 lat jeździłem tramwajami, więc czymkolwiek bym jechał, dojadę szybciej. Poza tym nie kusi do przekraczania prędkości. I szybszego auta bym nie chciał.
A jakby tak auta z LPG wybuchały to by tego po prostu zabronili. Ale nie brnijmy już w ten OT.

i tak te 400 stówy wpakujesz w ten gaz na jakieś legulacje i wymiany. Skoro tak wszystko pieknie jest z tym gazem to czemu pełno ludzi płacze ,ze mu samochod na LPG nie chce chodzić? I nie wiem po co napisaleś dwa razy te same posty. A punciakiem jezdze bo to jest dobre i proste auto. A i mało pali hehe.

napisalem przez pomylke dwa razy..
jedyne pieniadze jakie ida w lpg to filtr a regulacja w ramach gwarancji
wiec nie wiem czy tak zle...
a czemu pełno ludzi placze to musisz sie zapytac tych pelno ludzi to bedziesz wiedzial ja nie placze...

a co do tematu to tylko na benzynie było ok...jak przelaczalem na lpg to było zle...przerywalo i szarpal silnik..na benz. nie

Widze ze rozgorzała dyskusja na temat GAZU. Emef, wydaje mi się ze to swiece mogą być, ale tak jak mowisz wtedy działo by sie to samo na benzynie (ja przed wizytą u gazowca wymienialem swiece ale to nic nie pomogło).
OT: jak ktoś nie lubi LPG to okej ale wcale nie ma powodu chwalenia sie tym , ze ma samą benzyne. Defakto wszyscy zapominaja, że nawet wczasie jazdy można przełaczyć z gazu na benzyne. Dobra instalacja gazowa to strata około 5% mocy co wydaje mi sie dosc mala strata (57KM zamiast 60KM). Ze gaz nie chodzi płacze tyle samo ludzi co tych co im benzyna lub diesel nie chodzi. A doodatkowym i najlepszym plusem gazu jest to, ze mam dwa rodzaje paliwa (w niedziele musiałem jechac do Rzeszowa a w sobote popołudniu zepsuła sie pompka paliwowa, w niedzile zapaliłem na gazie i tyle mnie było )

zwonko-nic dodac nic ujac

Idąc za ciosem, jakie świece polecacie? Słyszałem, że są specjalne do gazu, prawda to?

Niby są ale juz róznych opini sie naczytałem i raczej były one nie przychylne. Mi mój mechanik powiedział, po to włozyli swiece takie i takie zeby były takie same. Gdzies tu chyba na forum , ktoś pisał ze nie podeszły mu, że szybko sie kończą itp.
Pozatym ja bym najpierw podjechał do gazowca, bo to bedzie cos z regulacja podobnie jak u mnie pewnie, ale to jest tylko moje zdanie. Swiece plus okablowanie wymieniłbym dopiero potem...

ngk, i nie wkrecaj sam jak nie umiesz,niech Ci gazownik to zrobi jak zrobi regulacje to pewnie jak dobrze zagadasz to to zrobi za free-mi zrobil

1 problem rozwiązany: problem z gazem pojawił się po wymianie filtra powietrza, nie skojarzyłem faktów, a instalacja była wyregulowana pod brudny filtr wcześniej i na nowym dostawała za bogatą mieszankę.

2 problem sie pojawił: nie mogli odkręcić świec powiedzieli gazownicy bym sobie do aso pojechał, bo jak zerwią gwint to będzie klops...

Yyy, czyli jak rozumiem wystarczylo wyregulowac iteraz nie trzesie. A z tymi swiecami to ciekawe. Ile mogły byc nie wymieniane skoro nie moga ich odkrecic...

Tak, regulacja rozwiązała problem. Ciekawe co się okaże, ze świecami

Powiem tak Panowie LPG jeśli jest zamontowana taka jaka ma być do danego silnika tzn.jak silnik ma miec zamontowana instalacje sekwencujna IV generacji jak kropek II a ktos mu wrzuci LPG II generacji to siła rzeczy nie bedzie dzialal silnik tak jak powinien,oraz trzeba jezdzic na regularne przeglady do gazownikow a bedzie wszystko ok i z moca i silnikiem...Owszem jest to paliwo suche,ale jesli dobrez zadbamy o silniczek to bedzie gitarka...Podam przykład ,że jeżdże służbową Skodą Felicją na gazie i już ma ten samochód przejechany 350 tys. a gaz był wrzucony przy przebiegu 90000 tys. a reszta LPG i co?...I silnik chodzi i to jeszcze jak ...Po prostu ludzie nie swiadomi uzytkowania takich instalacji krytykuje je pod wplywem jego awarii ,ale zeby zadbac o to wszystko to pojawia sie wielki znak zapytania i dlatego powstaja problemy z gazem niestety...pzdr