witam mam dwa problemy pierwszy to nieregularne obroty na biegu jalowym na beznynie rano jak odpale silnik to obrotu skacza i nie moze sie przelaczyc na gaz wpisnieciu pedala gazu bo jak sie go energicznie wczinie do silnik cos dlawi i nie wbija na obroty ale jak delikatnie dodaje gazu to sie wkreca na obroty a drugi problem to to ze jak jade na LPG to po dojechaniu np do swiatel jak predkosci i obroty spadaja wrzuce na luz to obroty leca w dol wskazowka od obrotomierza spada do zera a po chwili wskakuje na 1000 obrotow i nie wiem co to moze byc z gory dzieki za podpowiedzi pozdrawiam dodam ze mam punto elx 75 kucykow 95 rocznik instalacja LPG

A poszukać nie można?? Tematów było sporo. Po pierwsze wyczyść bak i filtry wymień. Po dwa wyczyść krokowiec. Myślę że powinno pomóc na początek.

witam ponownie zapomnialem jeszcze dodac ze te obroty spadaj jak na chce ruszyc wciskam pedal gazu a wskazowka z 1000 obrotow leci w dol i za chwile sie podnosi i taki sam efekt jest jak jade z gorki ze srednia predkoscia i musze nagle zachamowac wciskam sprzeglo i obroty leca w gol i po chwili wracaja na odpowiednia wartosc a propo czyszenia baku to w jaki sposob najlepiej to zrobic

U mnie z obrotami było tak, że albo były ciagle za wysokie czyli w granicach 2 tyś albo skakały 1,8-1,3 tyś. Dodam ze od jakiegos czasu ciekla mi nagrzewnica i jezdzilem z ubytkiem plynu chłodzącego, było go poniżej minimum. Ostatnio wymieniłem nagrzewnice, dolałem płyny prawie pod max i odziwo obroty sa równe i niskie gdy silnik nie chodzi juz na ssaniu, ma równiutkie ok 900 wszyscy mowili ze to pewnie wina krokowca ale co sie okazalo ze nic nie bylo felerne tylko prawdopodobnie czujnik temparatury przy kolektorze ssącym podawał złą informacje do komputera bo miał za mało płynu chłodzącego. Takie są moje przemyślenia co do obrotów

Od 5 lat jestem użytkownikiem fiata punto z silnikiem 1.1, 55 KM; jeździłem bezproblemowo; ostatnio od kilku miesięcy obroty silnika na biegu jałowym samoistnie wzrastają do 4000(!) obrotów; zdarza się również tak, że obroty na biegu jałowym spadają do 500 i silnik gaśnie; w serwisie wymieniono mi: silnik krokowy; czujnik położenia przepustnicy i czujnik ciśnienia doprowadzanego powietrza; efekt marny; usterka po krótkim okresie czasu powróciła; doradźcie mi, proszę, co można jeszcze wymienić przy tym silniku, aby usterkę zlikwidować na stałe; z góry - wielkie dzięki!!!!
pozdrawiam!!!

Może to być czujnik położenia wału korbowego, albo czujnik temparatury przy kolektorze ssącym, w sumie to najlepiej jechac na diagnostykę i sie dokładnie dowiedz co boli Twojego kropka

u mnie dzialo sie tak ze przy wlaczeniu biegu jalowego obroty spadaly prawie do zera po czym rosly na 900 czasami same wzrastaly do 3tys winny okazal sie przeplywomierz