Witam wszystkich!
Mam następujący problem:nie mogę odpalić mojego rumaka (1,2-8v).Samochodem nie jeździłem-stał w garażu około tygodnia.Na początku sprawa oczywista-rozładowany akumulator,po naładowaniu dalej nic.Może rozrusznik,po wizycie znajomego elektryka i wymontowaniu oraz przeglądzie dalej nic,nawet nie chce zakręcić.Na popych też nie chciał odpalić.Nie za bardzo znam się na mechanice,ale czy jest możliwe zablokowania wałka,bo to się okazało dnia następnego.

proszę o poradę,jakie koszty mogą się z tym wiązać,bo nie pozostało nic innego jak tylko laweta i warsztat
Jeszcze wspomnę,że 3 tyg. przed tym zdarzeniem wymieniałem pasek rozrządu i rolkę,ale nic się nie działo po zrobieniu 800 km
Z góry dzięki i pozdro

A masz alarm? niektore alarmy...maja ochrone np od kradziezy poprzez wyciagniecie aku ...odcinaja np doplyw paliwa lub wiele innych rzeczy jesli padl a alarm byl uzbrojony i aku padl byc moze wylaczyl odpowiednia rzecz...

Mam jedynie centralny zamek z pilota,alarmu nie mam,także to wykluczam.Czy immobilaiser mógłby to spowodować?Tydzień przed postojem w garażu byłem zmuszony użyć drugiego kluczyka z kompletu,ponieważ kluczyka-matki nie mogłem w ogóle obrócić w stacyjce i blokował sie od jakiegoś czasu (105 tys. przebiegu?).Na tym drugim kluczyku jeździłem tydzień i nic się nie działo złego,no a później ten tydzień przerwy w jeździe;idę do garażu a tu lipa,nawet nie zakręcił,tak jakby napięcia nie było.Oczywiście to samo po naładowaniu akumulatora.Niewiem sam co jest grane.

A powiedz? zegarek na komputerze Ci sie zresetowal? jesli wskazuje 0:00 to faktycznie braklo napiecia..i nie ma czym zakrecic...

Sprawdz takze czy jak wkladasz kluczyk i przekrecasz go do 2 pozycji (wtedy gdy zapalaja sie kontrolki) swieci Ci sie obok obrotomierza kontrolka z napisem "code" i czy kod z kluczyka (immo) zostaje poprawnie odczytany...

Nie mam możliwości teraz tego sprawdzić,ale jutro spróbuję i napiszę czy pomogło.Według mnie to jest ta przyczyna,bo nie raz stał po dwa,trzy tygodnie i nic się nie działo,a i aku nie wymagało ładowania.
Tak na marginesie,to już niestety powoli zaczyna się chyba sypać.Ostatnio zapaliła się czerwona kontrolka od wspomagania,ale to częsta przypadłość kropek.
Dzięki serdeczne Kolego za podpowiedź i pozdrawiam

Czekam na wiadomosc mam nadzieje ze wszystko bedzie oki pozdrawiam..

kolego mialem podobny przypadek i okazal sie zablokowany alternator i rozrusznik nie mial sily obracac ale objawy pasowaly na aku lub rozrusznik . Trzeba zalozyc klucz nasadowy ( 19 lub 22 bo nie pamietam ) i go wzruszyc . Sprawdz tez mase silnika bo mogla sie urwac do skrzyni biegow

Kiedyś działo mi sie to samo,i urwał mi sie kabel od masy pojazdu...

Usterkę udało się znaleźć u zaprzyjaźnionego mechanika-pęknięty alternator.Także nie ma wyjścia,jutro do sklepu i ze 300 stówki z głowy.Nie orientujecie się koledzy ile krzyczą za nowy alternator i jakiej marki ewentualnie nie kupować,oryginalny to bodajże magnetti marrelli.Dzięki i pozdro dla wszystkich

Ja kupiłem na aledrogo, 190 + wysyłka
http://www.allegro.pl/item401593043_now ... cento.html
A wymiana to 10 minut

Tylko że rozrusznik kręci z aku, nie alternatora (bo na postoju altek siłą rzeczy nie pracuje)