Sebooo , no niby racja , że jak jest taka możliwość to czemu tego nie wykorzystać , tylko dla wielu ( dla mnie też ) , w trybie CITY kiera za lekko chodzi i nie " czuć " auta .

równoczesne skręcanie i hamowanie to jeden z większych grzechów kierowców wobec samochodu

Lukster czy ci sie to podoba czy nie ...ale CITY wyłącza sie powyżej pewnej prędkości - tak jest skonstruowany moduł wspomagania Uzależnia on siłę wspomagania od prędkości samochodu. Przy CITY powyżej pewnej predkosci zmniejszona jest siła wspomagania jak dla normalnego trybu pracy wspomagania dla osiąganej w danym momencie prędkości.

Nie miało by sensu ...a wrecz niebezpieczne byłoby gdyby CITY funkcjonowało przy predkości 100 km/h jako dodatkowe wspomaganie do juz istniejącego.

To co odczuwałes to była raczej subiektywne twoje odczucie.
Sam nie odczuwam specjalnego działania CITY powyzej 40 km/h

Yoka ma rację. CITY wyłącza się automatycznie powyżej 40 km/h. A o tym czy wyłączać czy mieć cały czas włączone jest już jeden temat. Ja osobiście już dawno zapomniałem o topornych warunkach z sc gdzie trzeba było się siłować i z przyjemnością korzystam z CITY na codzień i sobie bardzo chwalę ten wynalazek. Z resztą miałem okazję pojeździć autem ze "zwykłym" wspomaganiem i komfort w porównaniu z fiatowskim city to przepaść na niekorzyść dla konkurencji fiata.

a ja korzystam tylko na ciasnych parkingach jak trzeba się nakręcić i jestem bardzo zmęczony na oponie 195 i bez city kiera chodzi tak jak powinna, na serii oponach jest już za lekko imho

ekhm ja zaś nie włączam City nigdy...chyba od żony się nauczyłem - lubię czuć co mam w dłoniach (bez skojarzeń jakoś mi się tak napisało )

Ja CITY wcale nie używam. Normalne wspomaganie jest dość mocne, mocniejsze jak w innych autach konkurencji

Generalnie City włączam tylko dla zabawy ....na tyle silne jest zwykłe wspomaganie, że w czasie postoju łatwo obracać kierą ....

...poza tym panowie ....mięśnie ćwiczyć, mięśnie ćwiczyć anie jakimś CITY się kamuflować

Dlatego mamy manualne skrzynie, a nie automaty

A ja w swoim aucie mam wrazenie ze po przekroczeniu 80km/h wspomaganie wogole nie dziala (city wylaczone) kierownica staje sie sztywna jak nie wiem co trudno utrzymac prosty tor jazdy musze caly czas kontrowac kierownica raz w jedna raz w druga strone wkurza mnie to i jest to meczace
Mysle ze jest cos nie tak w z moim wspomaganiem
Przy wolnej jezdie, zawracaniu chodzi elegancko
Pozdrawiam

City się automatycznie wyłącza chyba przy 40km/h co do usterki o której piszesz to prędziej będzie coś z przekładnią lub drążkami. Radze ci to sprawdzić żebyś kiedyś na zakręcie prosto nie pojechał

Ja jeżdżę cały czas na City ale gdy wyłączę na parkingu to różnica jest ogromna bo bez city to mam wrażenie jak by auto było w ogóle bez wspomagania natomiast w czasie jazdy nie ma żadnej różnicy tryb city sie "usztywnia" w miarę wzrostu prędkości

City jest dla solarycznych panienek

hah załóż ciężkie 17" to pogadamy

+1
lubię czuć auto, a gdy city jest wlączone czuję jakbym krecił kołami w powietrzu

no dokładnie city jest za mocne !! wcale nie czuc ze sie kreci - szybciej sie opony zużyją jak sie tak szybko w miejscu kreci

Osobiście nie używam CITY, lubię czuć kierownicę w ręku.

nie używam tego badziewia bo: nie mogę wyczuć kier. i z obawy, że się szybciej zepsuje.

Można chodzić z buta, z pewnością rzadziej się psuje niż samochód

emil hamulca też nie używaj bo szybciej sie zepsuje jak bedziesz często naciskał .

ja też nie używam city, jak dla mnie za lekko wtedy się kręci

99% systemów montowanych w autach jest po to żeby usprawnić,udogodnić, sprawić bardziej biezpieczną jazdę samochodem a pisanie że city jest dla bab jest śmieszne. Jeśli w tak prozaiczną czynność jak kręcenie kierownicą moge włożyć 50% siły mniej to skorzystam z tego tylko po to by siły spożytkować na przyjemniejsze czy pożyteczniejsze rzeczy

kox jestem tego samego zdania.

ja mając w pracy styczność z samochodami, które mają normalne wspomaganie przyzwyczaiłem sie już i nie używam:) bo głupio mi się tak lekko kręci z City

bbanditoss no każdy robi jak uważa,jednemu jest lepiej z City, inny wogóle nie używa,ale bzdurą jest dla mnie stwierdzenie ze
'nie włączam bo sie popsuje'