Lampka zgasła, a więc na razie mam spokój ze wspomaganiem

domin45670, nie uznaję wróżek, wolę do Boga Motoryzacji się modlić

Znajdź kogoś z kablem i FES'em w swojej okolicy

Witam. Mam problem z wspomaganiem w swoim kropku. Wspomaganie zaczęło przestawać działać aż wkońcu zupełnie przestało. Pojechałem na szrot kupiłem całą kolumnę kierowniczą, wymienił mechanik ale nadal nic może na 5 min zadziałało.

A dlaczego nie działa?

Dlaczego nie działa, nie wiem. Staram się dojść do usterki i nie mogę dojść. Mam w sumie dwa komplety podmieniłem wszystko i nic cały czas to samo.

Nie o to mi chodziło.
Czy podpiąłeś pod kompa?

Tak, ale nie widział wspomagania. Pewnie dlatego że nie miał modułu odpowiedniego. W warsztacie podłączyli go.

Sasuke
Z tego co mi wiadomo, to bezbolesna wymiana kompletnego wspomagania odbywa się wtedy gdy numer z modułu wspomagania oryginalnego jest identyczny z tym, na który chcesz wymienić.
Dlatego prawdopodobnie nie widzisz wspomagania po podłączeniu do kompa, aby podszedł inny moduł wspomagania wiąże się to raczej z przeprogramowaniem modułu głównego.

Numery są te same

[ Dodano: 04 Kwi 2014 18:48 ]

Czasami z rana zadziała, albo na chwilę, albo do momentu zgaszenia silnika.

Witam serdecznie, jestem tu nowa.
Z góry też przepraszam jeśli moja wypowiedź będzie chaotyczna, ale jestem laikiem jeśli chodzi o samochody.

Otóż posiadam Punto z 2004 roku z silnikiem 1.2, kilka dni temu wspomaganie odmówiło posłuszeństwa.
Oczywiście widziałam wiele wypowiedzi na ten temat, jednak nigdzie nie natrafiłam na sprawę, która dotyczy mojego auta.
Mianowicie, chodzi o to, że wspomaganie zniknęło przy ruszaniu z parkingu. Po kilku godzinach samoczynnie powróciło. Potem sytuacja kilka razy się powtórzyła, aż w końcu padło zupełnie.
Idąc za radą w innym temacie na tym forum sprawdzony został silniczek wspomagania, który nie był zniszczony, nie było "zimnych lutów".
Kolejnym krokiem było podłączenie auta pod komputer, który wykrył błąd "Pilotowanie silnika bezszczotkowego". Błędu nie da się usunąć. Niestety, nigdzie nie mogę znaleźć nic na ten temat !!

Może ktoś z was słyszał coś o tym, miał z tym do czynienia! Co to może oznaczać i co należałoby naprawić ?

Proszę o pomoc i z góry serdecznie dziękuję!

Jak często wywala wspomaganie? Może warto by było spróbować podmienić na jakiś czas silniczek i zobaczyć, czy to pomoże?

Na tą chwilę wspomagania od piątku niestety nie ma całkowicie. Ledwo odpalę samochód, a kierownica sama wykonuje lekki skręt, słychać takie"przeskoczenie" i kontrolka wspomagania się pojawia.

Słyszałam od faceta, który trochę niby zna się ta temacie, że silniczki, te po wersji z 2003 r bardzo sporadycznie się psują i on twierdzi, że przy takich objawach jest to uszkodzony czujnik skrętu i należałoby wymienić kolumnę kierowniczą.

Fakt, objawy na to wskazują, ale nie błąd.
Jaki jest kod błędu?

Niestety nie zdążyłam zapisać kodu błędu,nie sądziłam, że jest istotny i zapamiętałam tylko nazwę. Na pewno zaczynał się literą C i nie wiem co było dalej niestety.

Ja miałem tak na początku. Dziś 3 razy jechałem na krótkie dystansy i działało za 4 już nie. Jak przestaje działać jest typowe pstrykniecie i potem nie działa. Raz działa parę razy na dzień a raz przez cały tydzień nie zadziała albo i miesiąc.

Tylko, że moje wspomaganie już od ponad tygodnia nie działa kompletnie dziś lub jutro wymienię silniczek, trzeba coś z tym zrobić no i zacznę od najtańszych rzeczy.

Może macie jeszcze jakieś pomysły odnośnie tego, co następnie zrobić?


Jeszcze mam taką sprawę Panowie, możecie mi powiedzieć, czy przy wymianie kolumny z czujnikiem skrętu na używaną wymagana jest jakaś komputerowa kalibracja? i czy zwykły komputer diagnostyczny w warsztacie samochodowym temu podoła czy to wymaga jakiś bardziej zaawansowanych sprzętów?

Z góry dziękuje, bo już jestem na skraju załamania przez tego nieszczęsnego kropka ;/

To prawda ze w wersij FL silniki sie tak czesto nie psuja jak w MK2 wynika to z tego ze w tej wersji nie ma juz przekaznikow ktore byly najslabszym elementem wspomagania (odpowiadaja one za wlaczanie pradu do silnika), ale ma to jedna zalete ze latwo i tanio to samemu naprawic.
Ten twoj mechanik mal racje, w FL najczesniej psuje sie czujnik skretu, natomiast w wersji MK2 tak jak mowilem.
Nie radze dac do naprawy wspomagania dla kogos kto jest laikiem bo tylko wezmie kase a pozniej za pare dni bedzie to samo albo zamieni ci kolumne na taka w jeszcze gorszym jeszcze stanie i w konsekwencji zaplacisz i bedziesz miec jeszcze gorzej. Poszukaj firmy ktora sie w tym specjalizuje i nie proboj oszczedzac 5zl.
Jak wymienisz tylko silnik bez wiedzy jaka jest przyczyna problemow to tylko cie zedra z kasy a i tak nic nie bedziesz miala naprawione w dodatku wcisna ci jakis trefny silnik i wtedy bedziesz miec juz 2 podzespoly zepsute, czyli silnik i czujnik skretu. Ponadto nawet jesl silnik byl by spalony lub jego sterowanie to i tak czujnik skretu moze wysiasc niedlugo wiec warto zlecic naprawe dla wyspecjalizowanego zakladu ktory wymieni zuzyte podzespoly na nowe. Nie mam na mysli calej nowej kolumny w serwisie Fiata, nie jest to konieczne.
Wymiana czujnika skretu wymaga kalibracji, musi byc specjalny komputer do Fiata do kalibracji.

Dzięki za rady

Sytuacja mi się trochę wyklarowała. Pojechałam do poleconego auto-elektryka i pan po ponad godzinnej zabawie z kilkoma silnikami, centralkami itp. stwierdził, że nie ma odpowiedniego ładowania na centralce (było prawie 3V, a powinno być 12).
Pieniędzy nie wziął i poradził wymienić centralkę.
Facet widać był obyty i mówił, że już kilkukrotnie miał do czynienia ze wspomaganiem fiata.

Myślicie, że iść za jego radą?

Nie wiem w jakim stanie jest centralka w Twoim Punto, ale w przypadku awarii wspomagania raczej nikt nie wymienia centralki.

Pieniedzy nie wzial ale pewnie podmienil ci centralke.

Skontaktuj sie z ta firma oni sie na tym przynajmniej znaja
http://www.kocar.com.pl/

Nie nie, nie podmienił to na pewno, bo mojej nawet nie wykręcił, tylko podpinał "na krótko" (czy jak to tam się mówi)
no i nie zostawał z samochodem sam, ciągle byłam z chłopakiem przy aucie

Widzę, że wiara w ludzi w naszym narodzie nigdy nie umiera !

Po pierwsze musisz kogos znalezc kto ci podlaczy komputer do gniazda diagnostycznego aby sprawdzic jaki jest problem. Ja mam kabel VAGKKL+FiatEcuScan kupiony za grosze na Ebay i program do tego i lacze laptop z moim autem za pomoca tego kabla i moge sie dowiedziec o kazdym problemie ktory rozpoznal komputer w moim samochodzie.

Jak juz bedziesz miala kod bledu lub kilka bledow (bo moze byc wiecej niz 1 blad), to wtedy mozna cos radzic itp itd.

Wyżej już pisałam, że byłam na diagnostyce i wyskoczył błąd brzmiący "Pilotowanie silnika bezszczotkowego"
Niestety nie zapisałam numeru/symbolu. Pamiętam tylko, że zaczynał się na C ;/

Wiem ale wlasnie potrzebny jest ten kod litera C i po niej jest 4 cyfry. Bez tego nie radze nic naprawiac.
Pilotowanie to jest w samolocie wiec lepiej zejdzmy na ziemie to wyglada na jakies kiepskie tlumaczenie, wiec kod bledu jest potrzebny.

Jest kilka rodzajow bledow odnosnie wspomagania:
C1005 - blad czujnika nacisku (czujniki poz.mom.obr.walu silnika - torque sensor) -> czujnik skretu
(positiesensoren koppel stuurkolom motor)

C1006 - blad czujnika polozenia walu -> czujnik skretu
(positiesensoren koppel stuurkolom motor)

C1007 - blad silnika (relay) -> przekazniki
(elektromotor)

C1008 motorfasen

C0016 - silnik wspomagania kierownicy -> przekazniki
(Motor servo stuur)

To jest do wersji MKII,ale w FL jest podobnie. Musi byc kod.
Jak szkoda ci kasy na diagnostyke to kup sobie na ebay kabelek i sama podlacz do laptopa,
tylko trzeba kupic razem z oprogramowaniem i sterownikami i laptop z Windows 7 z USB, potrzebny tez jest dostep do konta typu admin pod tym windowsem.

http://www.ebay.co.uk/itm/Vag-Kkl-Fiat-Ecu-Scan-Diagnostic-Interface-Tool-/301149462350?pt=UK_Diagnostic_Tools_Equipment&hash=item461de81f4e.

Ostatnio czasem zaczęło zaskakiwać wspomaganie, ale zaraz przestawało. Zanim przestało zupełnie działać to było tak ze jadę i nagle coś się dzieje przy poruszaniu kierownicy było takie dziwne coś nie wiem jak to nazwać, jakby coś w złą zębatkę wskoczyło tak pulsacyjnie drgała kierownica przy skręcaniu. Jak skręciłem koła mocniej wspomaganie się automatycznie wyłączało i zapalały się czerwone stringi. Już sam nie wiem o co chodzi. Wszystko wymienione oprócz kierownicy i poduszki i nadal tak samo oprócz tego nowego objawu.