Jakby ktoś chciał w pełni panować nad autkiem, to wystarczy wypiąc jeden z czujników ABS (prędkości obrotowej koła) i jazda! Wyłącza się wszystko (ESP,ASR,ABS,HH). Mi się wyłączyło samo - czujnik halla powiedział papa i przez tydzień rozkoszowałem się jazdą Minusem tego są dwie dające po oczach pomarańczowe kontrolki ;p ..więc zależy kto co lubi ;p

... i niesprawnie działające hamulce (balans, siła itp.) Polecam każdemu kto chce sprawdzić na własnej skórze czy Euro NCAP kłamie.

Jak to - siła hamowania jest rewelacyjna

Tak Ci się tylko wydaje... EBD nie działa więc skuteczność hamowania jest w znacznym stopniu ograniczona. Spotkałem się już z przypadkami że auto hamuje super, a nagle po konkretnej "desce" stoisz na pedale hamulca, a auto jedzie. Nie da się wyłączyć w tym aucie samego ABS bez EBD, wtedy zobaczyłbyś różnicę.

Nie mówię że EBD działa czy nie, ale jak może być mniejsza siła hamowania (mniejsza może być tylko efektywność), skoro bez problemu dało się zatrzymać kółka w miejscu - jak w aucie bez ABSu. Tak się zachowuje jak każde starsze auto bez tych systemów..i jakoś ludzie nimi jeździli i jeżdzą nadal. W Subarakach 2002-2006 każdy wypina ABS, bo na większości nawierzchni właśnie to on powodował wydłużenie drogi hamowania

rafal997 ja tylko opisałem jak to działa w Fiacie, który w 2002r nie był jeszcze nawet na deskach kreślarskich. W sumie to i tak jest nieźle że autem da się pojechać. Taki zabieg np. w nowej Lancii Delcie kończy się zapaleniem "check" na desce i niemożliwością odpalenia samochodu.

Witajcie.

Moje pytanie nie dotyczy wprawdzie wyłączania systemu ASR ale za to dotyczy Waszych doświadczeń z tym systemem. Z tego co czytałem ingerencja systemu ASR sygnalizowana jest tą pomarańczowa kontrolką z wykrzyknikiem (nie wiem czy EBD mruga tą samą lamką?). Kiedyś przy ruszaniu na mokrym asfalcie koła "zamieliły" w miejscu i zamrugała wspomniana kontrolka. Jednak kiedy chciałem zrobic to celowo to efekt był taki, że koła owszem trochę "zabuksowały" ale lampka juz nie mrugała. Czy tam jest jakiś próg poślizgu, przy którym włacza się system? Czy też może coś działa nieprawidłowo?

Pozdrawiam
Dave

od EBD to nie mruga - jakby miało mrugać to by nas zamrugało ;p Co do poślizgu kół, to faktycznie nie wystarczy mała różnica w nabiciu 'impulsów' z czujnika przy kole w stosunku do innych kółek żeby ASR zareagowało. W praktyce to własnie tak wygląda, że system ten włącza sie z pewnym opóźnieniem, więc mały pisk opon zanim system zacznie działać jest dopuszczalny

kolego mi tam asr odpala się teraz cały czas praktycznie... wystarczy trochę dynamiczniej pojechać na 1 i 2 biegu... a mruga żółta lampka pod prędkościomierzem... [MÓJ BŁĄD]

No to teraz już się pogubiłem Według instrukcji (i osobistych obserwacji) nie ma osobnej lampki do ASR (oprocz tej na konsoli srodkowej, na przycisku ale nie o to tu chodzi). To co mruga (wykrzyknik i z takim półkolem) na pomarańczowo to wg instrukcji "interwencja systemu ESP". I tu przepraszam kolege rafal997 - nie chodziło oczywiscie o EBD tylko o ESP Znajduje sie ona faktycznie pod predkosciomierzem. Tak wiec z instrukcji mozna wywnioskować, że ta lampka bedzie swiecila sie przy interwencji ESP (w czasie jazdy) jak równiez ASR (w czasie ruszania i poslizgu kół), który jest chyba w jakis sposob z nim zintegrowany. Tak to sobie tłumaczę ponieważ nie widzę osobnej lampki do sygnalizacji ASR. Chyba, że wersje sport coś takiego posiadają.

Pozdrawiam

tu kolega ma racje mój błąd z tymi lampkami... nie ten samochód... wstyd pomylić swoje punto z czymś innym... jedna lampka od asr i esp...

[ Dodano: 13 Gru 2008 00:27 ]


system nie zapobiega... tylko interweniuje...

Przykładowo w instrukcji do PII nie ma słowa na temat ESP.

Wyłączenie systemu ABS na pewno spowoduję odłączenie TCS (ASR) oraz EBD. Brak EBD spowoduje, że w specyficznych warunkach system ten nam nie pomoże i będzie nas mogło wyślizgać. Nie uważam jednak, że brak działającego EBD zmniejszy samo działanie hamulców, po prostu nie będzie korygował rozkładu sił hamujących na poszczególnych kołach, ale nie zmniejszy skuteczności działania samych hamulców.

Według mnie w lecie na suchej nawierzchni ABS bardziej szkodzi niż pomaga. Podczas deszczu czy w porze zimowej przeważnie jest pomocny, ale też nie zawsze.

why? w zimie na lodzie abs akurat wydłuży drogę hamowania... a w lecie głownie pomoże zachować kontrole nad autem...

wszystkie dodatki elektroniczne niby maja sluzyc zwiekszeniu bezpieczenstwa,ale z drugiej strony sprawiaja,ze ludzie co jezdza samochodami staja sie idiotami w pewnym sensie gdyz licza na elektronike a nie na siebie .... wg mnie kazde takie dodatki nie daja juz tej frajdy jazdy samochodem i czucia go w pelnej jego krasie,gdyz kazdy taki dodatek ubezwlasnowalnia nas .....

heh racja... ale już z głupimi 120 km grande punto z wyłączonym asr zostaje w miejscu a nie odjeżdża gdy nagle potrzebujesz przyspieszyć i wciskać pedał w podłogę...

Witajcie

Jeszcze raz chciałbym wrócić do systemu ASR (ESP) oraz jego działania i działania jego kontrolki Teraz, kiedy na dworze zrobiło się mroźno i miejscami ślisko, postanowiłem sprawdzic system. No co się okazuje. Kiedy jeszcze poźna jesienią ruszałem na rondzie - kółka zamieliły na śliskie (mokrej) nawierzchni, mrugnęła kontrolka (ta z wykrzyknikiem i czymś tam jeszcze czyli od ASR/ESP) i wszystko zadziałało jak trzeba. Natomiast teraz, kiedy jade swoją ulicą na której mam ubity śnieżek i mróz -10 stopni moge sobie zamielić kołami kilka razu i nic nie mruga! Czy to normalne? Nie zgłasza błedów, wszystko działa bez problemu ale trochę nie widzę obecności ASR (i sygnalizacji za pomoca kontrolki).
Pozdrawiam zimowo!

...pomysl tez jakie masz opony zimowe !!

...nie mam opon zimowych! Mam takie, jakie odebrałem z salonu - Continental letnie. No ale nie zmienia to faktu, zimowe czy nie to i tak na śniegu (z większym gazem) bez problemu zrywają przyczepność i ASR zamrugać chyba powinien?

Powinien sygnalizować działanie ASR tym bardziej, że masz letnie opony które bardziej zrywają przyczepność. A może masz po prostu wyłączony ASR? Dioda w przycisku ASR OFF ma być zgaszona.

Czyli tak naprawdę na śliskiej nawierzchni (np. padający, lekko ubity śnieg) ta dioda od ASR mruga prawie bez przerwy? Szczegolnie na letnich oponach. No u mnie jest teraz inaczej. Tak jak pisałem. Kiedys mrugnęła mi na mokrym asfalcie i poczułem lekkie przychamowanie kół no a teraz kiedy probowałem na śniegu, dioda juz nie mruga. ASR OFF oczywiście nie ruszane tzn. przycisk zgaszony ASR działa i nie sygnalizuje problemów.

Dave czyli przy ruszaniu na śniegu jak depniesz do podłogi to koła mielą i wskazówka na obrotomierzu leci na maxa?

No teraz mogę dopisać coś do tematu ponieważ jestem po dodatkowym teście Dzisiaj juz troszkę się zniecierpliwiłem, znalazłem odpowiedni "język" śniego-lodu i przywaliłem mocniej na tym śliskim. Obroty skoczyły i wtedy... wreszcie zamrugał ASR! Nie wiem, może ten system jest tak zestrojony żeby nie interweniował zbyt wcześnie i daje się troszkę pokręcić w miejscu. Jednak chyba tylko do pewnych obrotów (lub tylko w pewien sposób) i potem wkracza. Myślę, że to jest OK.
Pozdrawiam