Witam,
mam problem ze swoim punto. 1.2 8v bez gazu

Jak w temacie spalanie na poziomie 12l/100 po mieście gdzie jeszcze miesiąc temu tylko 6l/100
Z rana za pierwszy razem jak odpalę to obroty spadają i gaśnie, Za drugim załapie, ale przy mocniejszym dociśnięciu pedału gazu strasznie muli. Taka turbo dziura. I to zarówno na zimny jak i gorącym silniku.


Wymieniłem przewody i świece, Wyczyściłem przepustnice ale tylko główny gardziel 9 ominęłem czujnik i silniczek)
Byłem też u szpeca od centralki ( co tam porobił ale efektów żadnych)

proszę o pomoc i sugestie. Co to może być.

pozdrawiam

Według mnie to może być sonda lambda. Objawy podobne.

Nom dla mnie to Sonda lambda, też tak miałem. Ale wiesz u nas to idą 2 Sondy lambdy, obie identyczne. Tylko niektóre kropki mk2 mają 1 sondę. Nie kupuj tych po 80zł... u mnie padły po 4 miechach i gwarancja to ściema. Należy kupić Bosch po 150zł na allegro. Identyk oryginał. Po prostu zalewa ci kropa paliwem ,daje tak bogatą dawkę ze krop nie umie tego spalić hehe:).

Zgadzam się, to jest dziadostwo. Lepiej dać więcej a kupić porządne. Wilu13 poszukaj na forum, było jużkilka tematów o sondach. Pozdrawiam

słuchajcie. trochę się zmieniło.

Okazało się że spalanie jest w normie - po prostu ładowałem akumulator i zrobiłem restart komputera - dlatego po przejechaniu paru kilometrów pokazywał bzdury - Moja mam jeździ tym autem dlatego nie zajarzyłem od razu .
Także jedyny problem to taki że jak szybko wcisną pedał gazu to muli go i dusi. Jak wkręci się na 2000 obrotów to dalej idzie dobrze. Ale ruszanie pod górkę bez ręcznego i bez przygazówki kończy się zgaszonym silnikiem.

co to może być ???

z góry dzięki