zoon no i przede wszystkim ta linia GP przy której chcąc nie chcąc classic wyglada niestety staro

przypominam P2 ma 60KM !
a GP 65KM!
to nie są te same silniki !

.... może skode ??

Cóż, jam młody, więc romantyk. Biorę białe Grande Punto + radio z CD.

Ale podbijasz już w tym momencie cenę minimalną



Trefniś

Mam to gdzieś, to bardzo przydatna rzecz

Różnią się chyba tylko filtrem powietrza, pokrywą zaworów i pewnie oprogramowanie. Poza tym to te same jednostki.



Już w moim P2FL 1.2 nie daje sobie rady na trasie zwłaszcza jak jada 4 osoby. A co dopiero w GP które jest cięższe.

Grande a z moim rabatem dałbym za to najtańsze 27454 - więc mógłby zaszaleć z wyposażeniem

Nie wiem jak w P II ale w mk I różnica w masie między 5d a 3d to 10kg...


O ile mi wiadomo, to w classicu jest właśnie ten silnik z GP - 1.2 65km a jeśli nawet 60km to i tak jest to żadna różnica, zwłaszcza, że oba maja ten sam moment - 102nm

silnik pewnie ten sam - żadna filozofia - poprostu inna moc :] tak samo jak silnik w Bravo 1,4 ma 90KM, a w Grande 95

A co to znaczy nie daje rady w trasie? Nie osiąga maksymalnynie dopuszczalnych 130 km/h na autostradzie czy nie mozesz przekroczyć 200km/h? No to współczuje. Moje grande 1,2 spokojnie daje radę w trasie w 3 osoby z pełnym bagażem. Nie odstaje od innych aut jedzie równo.

cóż, może to po prostu różnica temperamentów

nie jest ten sam
rozmawiałem z mechanikami z ASO i z poza i wszyscy twierdzili że są to rożne silniki

divers88
ta sama pojemność, ta sama średnica i skok cylindra, ten sam moment obrotowy, jedyni moc różna o 5km... Silnik jest taki sam, albo różnica jest naprawdę minimalna (zbyt mała by mówić o innym silniku).


Fakt, moje mk I ma "aż" 10km mniej niż GP (ale też te prawie 200kg mniej niż GP) ale w trasie z paroma osobami czuć, że demon to to nie jest... Owszem, jechać się da, autostradowe 130km/h osiągnie, max producenta 150km/h też (nawet z kompletem pasażerów), tyle tylko, że trudno wtedy mówić o dynamicznym wyprzedzaniu itd... Zresztą na pewno wiesz o co chodzi, tylko swojego bronisz

Nie chodzi tu o osiąganie jakiś prędkości. Chodzi o podjazdy pod górki silnik wtedy wyraźnie się męczy. Trzeba redukować nawet na trójkę żeby wyjechać z prędkością 60-70 KM/H
Do miasta ten silnik się nadaje jednak w trasie jest wyraźnie za słaby.

Czyli co, po prostu trzeba zacząć myśleć przed wyprzedzeniem a nie walić na oślep? o to chodzi? Nadal się nie zgodzę. Uważam że silnik spokojnie daje też radę w trasie. I wyprzedzać też się da, tylko z głową.



Hmmmm no ja jakoś tego nie odczułem nigdy, no chyba ze mówimy o wjeździe np na górę żar po serpentynach, to fakt.
Może Fiat-Cento ma rzeczywiście rację i chodzi tu o różnice temperamentów...

Wyprzedzić da się nawet maluchem, tylko pytanie jak długo to będzie trwać... A z głową to trzeba zawsze wyprzedzać.

Oj, na pewno ma rację.

Wolałbym GP. Jeśli już miałbym kupić nowe auto, to chciałbym żeby to był technologicznie nowy samochód, z nowoczesnym wyglądem, zachowanymi obecnymi wymogami bezpieczeństwa itd itp.


A co do tego silnika, tzn 1.2 65 km(GP ) 60 (classic)... cóż, zależy kto co oczekuje od auta, sam mam 55km w mk1 i jeśli za taką samą cenę jak to mk1 mógłbym kupić cięższe mk2 z 60km to oczywiście wybrałbym mk2. Tak samo sądzę iż jest i w tym przypadku. Za cenę mniejszego ( chociaż myślę że odrobinę...) dynamizmu dostajemy 'świeższe' wnętrze, linie nadwozia... po prostu samochód całkowicie na czasie.

A ja za 33tys w fiacie kupił GP Active 1,4 8v 77KM (wersja 3D lub to samo w 5D ale trzeba by było dołożyć 1,5 tyś) bo jest wyprzedaż rocznika 2008r

co prawda to nie nowe ale cholernie mi to sie podoba- tylko nie gadać mi tu ze to jest szczyt brzydoty
http://www.allegro.pl/item479085447_fia ... ersja.html

Lukis-dla mnie jest bardzo ładna i tyle

Zdecydowanie Classic...już pomijając wyposażenie i lepszy wygląd, to mk2 są dużo mniej awaryjne.
Lukis Panda z linku wypasiona

a to Ciekawe...

Ciekawe, czy gdybym miał taki kaprys, to dealer ściągnąłby mi Zastavę 10, a nie Punto Classic

Fiat_Cento jesteś niereformowalny...
sadoo nie wiem, co w tym ciekawego...niestety wiem, jak to wygląda "od środka" (czyt. od serwisu).