Chciałbym się Was poradzić w temacie czy warto wybulić dwie paczki na światła przeciwmgielne (tyle kosztują halogeny wraz z oprawkami ) i założyć je do mojego kropka ( wersja activ 2003r). Proszę szczególnie o opinie właścicieli "świateł" które maja zamontowane w swoich puntolotach. Czy jest to tylko bajer, a jeżeli tak, czy wart ceny 200 zł i kilku chwil poświęconych na montaż.

Jeśli wziac pod uwage przepisy jakie ograniczaja mozliwosc uzywania takich świateł, smiem twierdzic ze nie warto

hmmmmmmmmmmm przepisy mówią, że świateł tych używamy w warunkach ograniczonej przejrzystości powietrza- mgła, czy dobrze myślę ?

[ Dodano: 26 Lis 2008 21:08 ]
ale widzę (jeżeli mnie wzrok nie myli), że ty masz je zamontowane

No ja mam, były fabrycznie, a co do przepisów to z tego co wiem to jest to mgła+ baaaaaaaaaaardzo ograniczona widocznosc + chyba teren tylko niezabudowany. Także ja na przykład nie jechałem chyba na nich ani razu (poza dojazdem do działki, tam po prostu każdą dziurę musze wymanewrowac wiec sie przydają). Jeśli sie zdecydujesz to pamietaj ze muszą byc na przekaźniku, tak żeby mozna je bylo wlaczyc tylko przy wlaczonych normalnych światłach.

a może chociaż aspekt wizualny przemawia za montażem tych świateł

No to to juz kwestia absolutnie indywidualna Ale chyba coś w tym jest

jeśli tylko tyle, to nie musisz słuchać adi.degora i pamiętać o przekaźniku!

proszę o dalsze opinie osób posiadających światła przeciwmgielne

Mnie osobiście bardzo poprawiają widoczność podczas mgły, bo tylko w takich warunkach je użytkuję. I nikt mnie nie mrugał długimi, że jego razi, czy coś podobnego. Osobiście uważam, że przydatna to rzecz a nie bajer. Chociaż niektórzy lubią jeździć z dwoma parami świateł na raz przy normalnej widoczności - żenada.

Pozdrawiam
Bartez

ja mam fabryczne przeciwmglowe i powiem Ci ze podczas deszczu jezdze na nich i nikt mi nie miga dlugimi, a widocznosc o wiele lepsza. dobrze doswietlaja pobocza, a to sie przydaje.

zenada jak zenada, wazna widocznosc dobra, a fabryczne przeciwmglowe nie slepia, bo swiecia w sumie tylko przed autem i doswietlaja zakrety.

mnie to bardzo ale to bardzo denerwuje jak ktos jedzie na przeciwmgielnych w czasie dobrej przejzystosci powietrza + mijania do tego .... od razu wlaczam drogowe....

Z moich obserwacji wynika, że to jest ich główna funkcja. Dwa tygodnie temu jechałem w gęstej mgle poza terenem zabudowanym po krętej drodze. I zrozumiałem wtedy, że gdyby nie światła przeciwmgielne to nie wiedziałbym na jakim pasie drogi jadę, a widoczność krawędzi drogi pozwalała mi na jazdę swoim pasem.
Korzystam z nich rzadko, ale gdy już korzystam to bardzo się przydają.

ja założyłem u siebie halogenki w mkI napwno walory estetyczne to dodaje przó wydaje sie taki pełniejszy, praktyczne to jest jak jest mgła, lub baaardzo ciemno , jak jedziesz leśną drogą dobrze ośweitla pobocze,
co do jazdy w dzień hmm nie wiem czemu ale jakoś mi to nie przeszkadza jak inni jeżdzą na nich przynajmniej są widoczni i nie ślepią bo są tacy co na długich potrafią w dzień zapychac

no włąśnie takich ludzi nie cierpię, w czasie deszczu halogeny bardzo oślepiejąbo odbijają się od drogi, poczytaj dokładnie w przepisach do czego służą przeciwmgielne, takiego urzywania zabrania prawo i jeśli mnie spotkasz z przeciwka w deszcz ti na 100% będę włanczał drogowe. Co do widoczności to ty może i widzisz dobrze ale się nie zdziw jak ktoś oślepiony wjedzie w ciebie

czekaj czekaj Hubi, mylisz pojecia halogenow przeciwmglowych i drogowych. Jesli masz dobrze wyregulowane swiatla to nie ma bata by slepily. Co powiesz na temat ludzi, ktorzy zapakuja 3 osoby i pol bagaznika i nie wiedza do czego korektor sluzy. W czasie deszczu i po zmroku wlaczam przeciwmglowe i wiem ze nie slepia, bo siedzialem w aucie szwagra i patrzylem specjalnie czy slepia czy nie slepia, doswietlaja tylko i wylacznie pobocza.

Art. 30. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami, a ponadto:

1. kierujący pojazdem silnikowym jest obowiązany:

1. włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo oba te światła jednocześnie,

2. poza obszarem zabudowanym podczas mgły dawać krótkotrwałe sygnały dźwiękowe w czasie wyprzedzania lub omijania;
2. kierujący innym pojazdem niż pojazd, o którym mowa w pkt 1, jest obowiązany:

1. włączyć światła, w które pojazd jest wyposażony,

2. korzystać z pobocza drogi, a jeżeli nie jest to możliwe, jechać jak najbliżej krawędzi jezdni i nie wyprzedzać innego pojazdu.

2. Obowiązek używania świateł, o którym mowa w ust. 1, dotyczy kierującego pojazdem także podczas zatrzymania wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego.

3. Kierujący pojazdem może używać tylnych świateł przeciwmgłowych, jeżeli zmniejszona przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na odległość mniejszą niż 50 m. W razie poprawy widoczności kierujący pojazdem jest obowiązany niezwłocznie wyłączyć te światła.

Tyle mówi kodeks drogowy.

zgadzam sie z kolego, przeciwmgielne nie oslepiaja. ja ich tylko uzywam podczas mgly, duzego deszczu albo obfitych opadow sniegu jak to ostatnio mialo miejszcze (ze dlugie (drogowe) tylko pogarszaja widocznosc) i jak mi sie przpalila zarowka swiatem mijania a jechalem juz po zmoku to wlaczylem by choc troche widzec co sie dzieje po lewej stronie

a więc widzę po wypowiedziach, iż są one przydatne a myślę że i kwota 200 zł nie jest zbyt duża (tyle krzyczą za parę w oprawach)

mówcie co chcecie mnie odbite przeciwmgielne od mokrej drogi w 80% aut oślepiają i moim zdaniem w deszcz a szczegolnie mały nie powinny być urzywane, co do mgły jak najbardziej tak

dzięki za wszystkie cenne uwagi

Odnośnie świateł przeciwmgielnych - ktoś gdzieś na forum napisał, że nic nie dają...
Oto porównanie w mitsubishi lancer:
Po lewej same światła mijania, po prawej mijania + przeciwmgielne

A jak maja sie przepisy do swiatel przeciwmgielnych, ale tych w przednich swiatlach?? Ich tez tylko mozna uzywac podczas ograniczonej przejrzystosci powietrza

no przeciez jak sam powiedziales sa to swiatla przeciwmgielne wiec nie uzywa sie ich na codzien ale w sytuacjach zmniejszonej przejzystosci powietrza,podczas deszczu czy jazdu po drodze kretej....

no swiatla przeciwmglowe wlasnie po to sa, w warunkach zmniejszonej przejrzystosci doswietlaja a nie slepia. Swiatla drogowe w takich warunkach nie radza sobie. Przeciwmglowe rewelacyjnie doswietlaja pobocza a to sie bardzo przydaje. wydatek 200zl a jazda bez porownania. Szczegolnie we mgle i deszczu.

Z tą ceną to tak nie do końca, jak przy kupnie nowego auta sobie przeciwmgielne "domawiasz" to czasem nawet 2000zł kosztuje