Witam jestem tutaj świeżutko zarejestrowanym forumowiczem:) mam pytanko wlasnie odnosnie tyakiego samochodziku jaki jest w temacie mam okazje kupna wlasnie tej wersji.
Chcialbym uzyskac kilka opini na temat tej skrzyni biegow itd czy jest dobra czy jest awaryjna itd sa mialem przyjemnosc jezdzic na takiej skrzyni ale w cytrynce c2 i musze przyznac frajda super wygoda i komfort;)

zalezy mi na kazdej opini bo chce jechac w poniedzialek zobaczyc ten samochodzik i ewentualnie go zakupic kilka jego danych;

rocznik 2001,61 tys ,full wersja klima,komputer czujniki cofania itd,sprowadzony,garazowany,pelna ksiazka serwisowa wymienione wszystkie plyny olej i pasek rozrządu.

bardzo prosze o pomoc bo szczerze o fiacikach nie wiem za duzo a bardzo chcialbym stac sie jego posiadaczem;)z gory dziekuje za pomoc

Witam witam
Odnośnie tej skrzyni biegów:
- większość kierowców narzeka na automaty, bo są denne
- jak masz automat, to nie ma frajdy przerzucania biegów
- na skrzyni manualnej uzyskasz lepsze osiągi i mniejsze spalanie, a to dlatego że: każdy automat na określoną liczbę obr. na minutę przy której wrzuca następny bieg i np. jak automat przerzuca na następny bieg przy 3500 rpm, to jak masz 3400 rpm to piłujesz silnik a automat nie przerzuca wiec musisz przyspieszyć do 3500 rpm i wtedy przerzuci dopiero, więc nasuwa sie tu pytanie CZY TY MASZ SIE DOSTOSOWAć DO SKRZYNI, CZY SKRZYNIA DO CIEBIE ? Na manualnej skrzyni bedziesz miał lepsze osiągi i możesz zaoszczędzić na paliwie, bo np. możesz ciagnąć do 6000rpm, ale możesz też ciągnąć po biegach do 3000 rpm, więc masz wybór Możesz jechać 70 km/h na dwójce i możesz jechać 70 km/h na piątce Jak będziesz jechał na piąteczce przy 2000 rpm, to oszczedzasz na paliwie Swoją drogą śmiać mi sie chce jak nieraz widze na mieście że wszystkie samochody jada sobie np. 40 km/h po cichu na trójeczce, a ktoś ma automat i piłuje na dwójce, bo nie przekroczył odpowiednich obr. do następnego biegu Na skrzyni manualnej, to Ty o wszystkim decydujesz i masz co robić za kierownicą Silniczki w mk2 są bardzo elastyczne, więc już od 65 km/h możesz wbijać piąteczke i powoli przyspieszać
Napisałem Ci ogólnie o automatach, w Punciaku nigdy jeszcze na automacie nie jezdziłem, ale wiem tylko jedno - na automacie masz gorsze przyspieszenie, bo nie pociagniesz po obrotach i spalanie też będziesz miał większe, bo nie masz możliwości zaoszczędzenia A ogólnie co to Punciaka II, to polecam bo sam mam od nowosci - zajefajne autko o lekko sportowym charakterze
A jeszcze co do twojej oferty, to wyposażenie budzi respekt, wymiana płynów - zgadzam sie, ale po 61 kkm wymieniony pasek rozrządu - to jakaś pomyłka Ja mam 60500 km i z wymianą rozdządu mi sie nie spieszy Może ten przebieg nie jest prawdziwy, albo był bity - sam nie wiem...... wszystko ok, tylko ten pasek rozrządu mnie zaskoczył troszke Wpadaj nieraz na nasze forum, podyskutujemy

Jeżdże czasami Grand Cherokee z automatem, a niedawno jeździłem Aurisem z półautomatem (auto+sekwencja) i to się jednak troche inaczej odbywa niż piszesz. Nie ma określonych obrotów, przy których skrzynia zmienia przełożenie. To zależy od obciążenia i szybkości z jaką przyspieszasz. Zbyt proste to by było, żeby 3500 RPM to była granica zmiany biegu, a poniżej i powyżej niech sie dzieje co chce... Automatem można jeździć nadzwyczaj spokojnie bez piłowania silnika, ale i bardzo dynamicznie ciągnąc do wysokich obrotów. W dodatku Auris ma np. możliwość przełączenia skrzyni w tryb dynamicznej jazdy.

Automat to idealnie urządzenie do zatłoczonego miasta. Kto jeździł ten wie! Jazda w korkach, czyli tzw. podjeżdżanie jest znacznie wygodniejsze. Co prawda wole sobie powachlować, bo jestem jeszcze młody, ale mój ojczulek uwielbia jeździć z automatem.


Właśnie też tak Punciakiem jeździłem 50-60 kph na piątce, dopóki nie zobaczyłem, że jadąc z tą samą prędkością na 4-ce pali mniej.

wlasnie przebieg jest udokumentowany;)mozliwe ze wlasciciel po prostu dla pewnosci wymienil rozrzad odrazu w aso dziekuje za opinie odnosnie tiptronica w c2 mozna bylo poszalec fakt automat zmienial biegi przy bodajze max 5tys ale na tiptronicu mozna bylo spokojnie machnac wajche w dol i dalej pociagnac;)z tego co sie orientuje na automacie sa 2 ustawienia oszczedny i sportowy wiec nie jest zle zreszta tez nie chodzi mi o to zeby to byla rakieta i palila po 10 l jak hgt ktore tez teoretycznie moge kupic

czekam na kolejne opinie ale szczerze ten punto cos w sobie ma przyciaga strasznie wczesniej myslalem nad megane coupe rocznik 99-2000 ale jakos szczedrze punciak mi sie bardziej podoba zwlaszcza jak zobaczylem sportinga na zywo

Toyota Auris w trybie dynamicznym ciągneła niemal do 5000 RPM, a to był diesel! Grand Cherokee przy maksymalnym "bucie" zmienia poniżej 5000 RPM, ale on ma 4 litrowy silnik i moment obrotowy nisko jak w dieslu... Toteż jak sie normalnie jedzie to trzyma obroty na 1500-2000 RPM. Ale to nie ważne co ja teraz tutaj wypisuje. Przejedź się i zobacz czy Ci pasuje, bo z takimi wynalazkami naprawdę wygodnie się jeździ!

Tak jak napisal Golab nie ma jakiegos magicznego przedzialu np.3500 rpm przy ktorym automat zmienia biegi- to nie jest az tak proste
Ogolnie autoamt na miasto to duza wygoda i zdecydowanie, w moim uznaniu, wygrywa z manualna skrzynia.

A propos Punto to mamy doczynienia ze skrzynia Speedgear- w ktorej oprocz typowego trybu automat, mozemy tez manualnie wybierac z posrod 7 przelozen, cos prawie jak sekwencyjna skrzynia.



Skrzynia nie przysparza klopotow ale uwaga jak cos sie zepsuje to czesto ASO rozklada rece i trzeba ze swieca szukac jakiegos magika

Wybralbym tradycyjna skrzynie.
W razie awarii niedrogo kupisz.
Sprawdz ile kosztuje uzywany i nowy automat ... czy warto.

w 16v wymienia sie rozrzad co 60 000km


chyba ze ma sie sekwencyjna skrzynie...jak Kubica... ojj przejechalbym sie autkiem na takiej skrzyni

A tam od razu awarie...


Głównie ci, co z nimi nie jeździli!

jezdzac w c2 przyznam ze frajda super wygoda zwlaszcza w miescie dajesz automat i zapominasz o calej reszcie fakt ta skrzynia nie ma manetek przy kierownicy ale dziala na identycznej zasadzie jak w c2 czyli gora wyzszy bieg dol redukcja:D:D

Ja tam i tak zawsze będe za manualem HGT 1.8 16v 130 PS - to jest maszyna HGT z manualem !!!!!!!! Ogólnie sądze tak: automat jest dobry dla laików, co nic nie wiedzą na temat momentu obrotowego Jak ktoś ma pojęcie, to z manualnej skrzyni biegów wyciągnie niezły ogień - w pełni wykorzystana moc silnika



Nie no nie moge 2000rpm to 50-60 km/h ???????? 2000rpm to w punciaku ok 70 km/h A 50-60 na piątce, to prędzej silnik z ram wyskoczy a nadmiar paliwa wyrzuci przez rurę wydechową i sie dusi/muli, oczywiście że 50-60 km/h na czwórce, to mniejsze spalanie Na piątkę MINIMUM w 1.2 8V żeby mało palić to 65-70 km/h, a najlepiej 80-90 km/h Pozdrówko

Weź przestań bo w m5 skrzynia sekwencyjna SMG3 jest zarąbista



Na 5 przy 50 jest jakieś 1400rpm i jest to minimalna prędkośc dla tego biegu moim zdaniem tak samo dla 4 - 40, 3 - 30, 2 - 20
da sie spokojnie jechać 50 na 5 jeśli jest prosto lub z górki

Piątkę wbijam przy 55 - 70 jak jadę spokojnie i auto jedzie :]
Natomiast jak agresywnie się rozpędzam to wtedy dopiero jest świeżo po zmianie na dwójkę, staram się nie kręcić w takich przypadkach wyzej niż do 5krpm. przy takiej jeździe to piątkę się wrzuca przy 140

Moim zdaniem do sportowej jazdy, tak jak piszesz, rzeczywiscie najlepiej nadaje sie manualna skrzynia, ewentualnie sekwencyjna.

Ale do jazdy po miescie, w duzym ruchu automat to duza wygoda. Sam bys zmienil manual na automat, bo mialbys dosc ciaglego wajchowania, wysprzeglania, podjezdzania na polsprzegle itp.

No i tak jak napisal kol. Golab- najbardziej krytykuja automat ci ktorzy nigdy nim nie jezdzili.

Ja i tak jestem za manualem Sam o wszytkim decyduje, a jazda po zatłoczonym mieście na manualu to sama przyjemność dla mnie


Prawie, czyli masz wzbogaconą S-kę ???? Jak tak, to napisz o jakie detale w wyposażeniu ????? Pozdro

E, chwila! Ale ja mam Grande, co zdaje sie ma troche "którszą" skrzynie i obroty są zupełnie inne. Przy 60 km/h aż chce się wrzucić 5 bieg, tym bardziej że samochód dobrze przyspiesza "z dołu" i tak jakby chciał jechać. Ale obserwując spalanie wiem żeby tak nie robić. :]


Tak tak, tylko dla laików. Wszyscy jeżdżący "luksusami" marzą o manualu, ale niestety nie potrafią jeździć więc kupują automat.

Jakbym chciał sportowy półautomat to byłby to DSG od VW. Będe sobie łatwił jazde z takim, bo wiele się o nim naczytałem.


Od tej to chyba żaden kierowca na świecie nie jest w stanie szybciej zmienić biegu!

juz laicy :) od kilku lat jezdzilem na nielegalne sciganki fakt ze obecnie jezdze tikusiem(maly miejski samochodzik wszedzie idzie sie wepchac itd) bralem udzial w wyscigach normalnych ,w czasowkach w kjs(nie pzm tylko organizowane przez klub tuningowy do ktorego kiedys nalezalem;)wiec szczerze wyszalalem sie samochodem i co do podanych osiagow dla porownania tico 1 bieg 50 km/h,2 bieg 90km/h,3bieg-130km/h,4nieg 155km/h piatka do zamkniecia licznika czyli ok 160km/h a samochodzik ma 800 cm)

to tak jezeli chodzi o szal pal z samochodami oczywiscie bylo tego nieco wiecej ale nieo tym tu mowa;)

powracajac do tiptronica sprawdzalem tabele roznica w przyspieszeniu wynosi 0,5 s w porownaniu do manuala wiec to nie jest zle a mysle ze z moja reka bede na rowni:D

TICO Tak sie składa, że testowałem tą mega padaczke Tico 800cm3 2000r w najbogatszej wersji:D Jak ciągnąłem dwójką do 65 km/h to silnik niemało z ram wyskoczył 160 km/h Ticiem co ma 40 koni ??????? Bzdura Tico idzie na maxa 140 km/h, może 145 km/h max Chyba, że masz jakiś tuning, albo z ostrej góry jechałęś, to owszem - zgodze sie z tymi prędkościami Punciak II 1.2 8V 60 koni idzie 160 max na równi i każdy Ci tak napisze A z górki pójdzie i ponad 170 wiec wiesz ...... nie ma co fantazjować Dla przykłądu podam, że SC Sporting 1.1 55 koni idzie fabrycznie 150 km/h Pozdrawiam

MAŁY OFFTOP
Sorki Meti ale tak zapytam niesmialo, z ciekawosci, co ty jakis Stig jestes?
Juz czytam ktoregos posta i wnioskuje ze "testowales" wiekszosc aut jakie sa w salonach.
A moze masz hobby umawiania sie na jazdy probne? Moj kuzyn np. to lubi sobie od czasu do czasu pojezdzic cudzym (czyt. salonowym) autem.

E tam większość Salonowej jazdy próbnej nigdy nie zarzywałem Poprostu człowiek sie kreci tu i tam i jak jest okazja, to pojzdzi sobie czymś Samochody są moją wielką pasją I co do max. prędkości, to w max V liczy sie jedynie moc silnika (no i jeszcze skrzynia) Kiedyś widziałem w Auto Świecie bodajże tabelkę moc-V. max Ta tabelka troszke odbiegała od życia Poprostu jak zobacze moc silnika, to wiem mniej więcej ile pójdzie - praktyka Do tego dochodzi jeszcze stosunek mocy i masy auta, ale to jest potrzebne do oszacowania przyspieszenia i elastyczności Bez przesady, wszystkich samochodów nie testowałem, ale troszke sie człowiek nauczył jeżdzac samochodami różnych marek i klas Mercedes i BMW ahhhhhhhhh to jest klasa Szczególnie BMW E46 coupe 323Ci albo 325i nie wspominając o 330i

ee tam mam wstawiony stożek fakt przy 85km/h na 2 biegu zaczyna ostro dlawic za duzo powietrza leci na gaznik,do tego caly sportowy wydech ultera przestawiony nieco zaplon spokojnie prosty przyklad dzisiaj jadac do pracy na prostej drodze fakt spieszylem sie dosc bardzo bez problemu poszedl 155km/h to bardzo zwawy silniczek do tego wazy tyle co nic oponki 12 prawie nei daja zadnego oporyu wiec z zamknieciem licznika nie mialem nigdy problemow jak mi nie wierzysz zapraszam na przejazdzke

co do fantazjowania nie mam podstaw by to robic ok kilku lat bawilem sie tuningiem i wyscigami teraz nie mam na to czasu

Tak się składa że 8 lat jeździł mój ojciec "Tikaczem", a także ja nim pomykałem bez prawka... Na dwójce da się jechać 70-75 km/h i wyje jak odkurzacz, w którym czas wymienić worek, na trójce stówkę, a max. lecieliśmy licznikowe 150 po płaskim. Z górki licznik spoko zamyka, tylko dobry wiatr musi być (czyt. bezwietrznie)...


Ja tak robie! Jeździłem już bardzo wieloma autami. Głównie tymi, które konkretnie mnie interesują. Sporo można się dowiedzieć - to trochę więcej niż czytanie testów. Najlepiej samemu przetestować!


Ciekawa praktyka, bo żeby to wyliczyć potrzeba mocy, przełożeń, masy, średnicy kół itd. :] Ale jako takie wyliczenie jest jak najbardziej możliwe.


Ale przyspieszenie przecież nie zależy od mocy. Wogóle człowiek nie jest w stanie fizycznie odczuć mocy auta. Odczuwa się moment siły, który wgniata Cię w fotel.

Przyspieszenie nie zależy od smej mocy ani od samego momentu obr. Przypieszenie zależy od mocy oraz momentu obrotowego Ale z tym momentem to delikatnie, bo jak np. jest silniczek benzyniak 80 KM i 130 Nm i silniczek diesla 80 KM i 180 Nm, to nie znaczy że klekot będize miał lepsze przyspieszenie, bo w dieslu moment obr. inaczej przekłada sie na przyspieszenie a w benzynce inaczej...... ale jak porównamy benzynke 80 KM i 130 Nm i benzynke 80 KM i 150 Nm przy podobnych masach samochodów, to ta druga będzie szybsza do paczki W ogóle diesel a benzyna to dwie różne bajki Ale nie będe opowiadał, bo to nie jest temat porównania silników, tylko mamy wyrażać opinię a automacie w Pinciaku II

dobra koniec watku tikowatowego bo chce przeciez kupic punciaka :D
jeszcze jakies opinie odnosnie tego silniczka itd? )


ahh wlasnie na co jeszcze powinienem zwrocic uwage przy zakupie jakies szczegoliki itd;))

W punto speedgear nie ma skrzyni automatycznej - nie ma przekładni planetarnej. Tutaj mamy do czynienia ze skrzynią CVT czyli o nieskończonej liczbie 'biegów'.

Oczywiście że nie od samego momentu, bo w bardzo dużym stopniu od przełożeń skrzyni, toteż jeśli (jak napisałeś) benzyniak ma 80 KM i 130 Nm, a diesel 80 KM i 180 Nm to nie musi szybciej przyspieszać, gdyż jak wiadomo w dieslach masz dłuższe przełożenie. Do tego dochodzi masa itd.

Powracając do tematu:
W tych Punciakach były bodaj dwa rodzaje automatów - ten selespeed i dualogic, ale nic poza tym o nich nie wiem.