Witam

Ostatnimi czasy nowa przypadlosc dopadla mojego punciaka 1.1 z 95 (za maly maja serwer zeby wszystko opisac co sie z nim dzialo ) a mianowicie, czasami, a wlasciwie coraz czesciej zdaza sie, ze slysze gdzies z komory silnika taki cichy terkot, cos jak by praca dizla, tylko wtedy, gdy naciskam sprzeglo
nie wazne czy odplalajca go, czy hamujac...

z gory dziekuje za odpowiedzi

Jeżeli problem pojawia się tylko podczas wciskania sprzęgła, to wina leży po jego stronie. Byc może nawala łożysko oporowe. Jednak w takim przypadku najczęściej wymienia się całe sprzęgło. Proponuje udać się do dobrego fachmana, który praktycznie sprawdzi sprzęgło.

Ciężko się dusi to sprzęgło?? wsiądź do jakiejś audi naduś później do punto i naduś i porównaj. następnie jedz do mechanika powiedz że Ci sprzęgło padło, i wydaj 350 zł na komplet i 250 robocizna i na około 3 lata będzie ok. Ja pojechałem jak już wrzucić mogłem tylko 1 nkę i nie było w ogóle łożyska ani docisku i tarczy. wszystko się wytarło

no nie dusi... terkocik no i chyba trzeba bedzie sie zgodzic z "czech22"; wymienic co trzeba

a chodzi ci ciiężko pedał?? jesli tak to wskazuje to na łożysko i słoneczko:) a sposób na sprawdzenie sprzęgła ja mam taki
3 bieg
ręczny zaciągniety
3 tyś obrotów i "próba ruszania powoli"
jeśli auto zgaśnie to sprzegło jeszcze ok jeśli obroty pujdą w góre to sprzęgło ślizga.. tak mnie nauczono przynajmniej:)

huh, sadystyczna metoda
no i faktycznie gasnie
a sprzeglo chodzi leciutko, tylko i wylacznie w swej jedynosci jest ten terkocik

miałem podobnie i okazało się, że ta plastikowa rurka od filtra powietrza uderzała o blachę na wolnych obrotach i po wciśnięciu sprzęgła. Docisnąłem ją opaską do sterownika i chodzi elegancko.