|
Obecny czas: 17 Cze 2025, 23:47
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 20 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
michalm109 |
#204779 Wysłany:
04 Sty 2009, 15:54; Temat postu: nie odpala |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 17 Wrz 2007, Posty: 14
|
Problem jest następujący: samochód nierówno odpalił.Z okolicy silnika było słychać powietrze mniej więcej jak z przebitej opony. Po ponownej próbie odpalenia kręci tylko rozrusznik nie ma szans na odpalenie. Akumulator jest świeżo naładowany. Co to może być? Coś ze świecami albo kablami WN? Silnik 1.1
|
|
Góra |
|
 |
|
|
slivka |
#205059 Wysłany:
05 Sty 2009, 11:25; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Kraków Rejestracja: 14 Cze 2007, Posty: 259
|
malo wskazówek,
zauwazyles moze zeby "szybciej" krecil? cos jak silnik bez obciazenia? moze Pasek rozrzadu sie urwal albo tylko przeskoczyl o jeden zab (ten odglos przebitej opony) wtedy tez nie odpali 
_________________ WRC - Wieśniak Robi Cuda
http://www.szybkiepranie.pl <<-- pranie tapicerki samochodowej kraków
|
|
Góra |
|
 |
michalm109 |
#205122 Wysłany:
05 Sty 2009, 15:55; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 17 Wrz 2007, Posty: 14
|
Ne zauważyłem szybszego kręcenia tylko raczej coraz wolniejsze od rozładowania akumulatora przez rozrusznik. Pasek jest cały i był wymieniany 4000km temu. Ten odgłos bardziej wydaje mi się na uciekające gdzieś powietrze
|
|
Góra |
|
 |
Sosik |
#205206 Wysłany:
05 Sty 2009, 20:21; Temat postu: |
|
 |
Forumowicz |
Miejscowość: Bydgoszcz Rejestracja: 30 Wrz 2008, Posty: 3
|
Ogólnie podobny problem...
Punto wieczorem zgaszone , rano nie chce odpalić , kreci tylko rozrusznik , a te syczenie to nie uciekające powietrze tylko "marchewa" strzelająca w dolot i tu jest problem.
Skoro strzela w dolocie to bena jest w takim razie czemu nie chce odpalić? Myślałem że przez ten mróz (-15) jednak po "odwilży" nadal nie chciał nawet zaskoczyć. Nie mam pojęcia czemu tak od razu się stało - świece i kable wymienione dwa miesiące temu , może czujnik położenia wału lub rozrząd przeskoczył, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne jak ma przejechane 2000 km.
Punto elx 1.2 75 km 1996
pozdrawiam:)
Sosik co trzeci dzień jeździ autobusem do pracy:D
_________________ Mercedes W 123 1978 2.0 D - był kiedyś - wspaniały.
Fiat Punto ELX 1,2 75KM 1996 - włoski ogier - przyzwyczajam się.
|
|
Góra |
|
 |
kuan911 |
#205401 Wysłany:
06 Sty 2009, 14:59; Temat postu: nie odpala - nie slychac rozrusznika |
|
 |
Sympatyk kropek |
Miejscowość: Tczew Rejestracja: 12 Lip 2008, Posty: 28
|
Hej. Aby nie mnożyć tematów (bo w sumie o to samo cho - nie odpala  ) to tutaj prosze o pomoc/radę. Dziś rano (-15 C) odpalam kropasa 1 1.1 i jak to przez ostatnie dni bywalo ciezko mu było. Tym razem mróz był silniejszy i widać nie poradził sobie. Rozrusznik ledwo chodził, jakby akum byl slaby, a nie byl. Tak pare razy probowalem, ledwo sie krecil, a teraz juz w ogole nie kreci sie rozruszniczek. Pasek cały, jest napiecie (slychac pompe i swiatla dzialaja). Czy to tylko rozrusznik mogl pasc czy cos jeszcze? jakieś bezpieczniki czy kabelki?
Chce zrobić taki eksperyment, ale najpierw spytam Was o rade, czy go robić. Chce go wziac na pych, no i jak rozr nie dziala to powinien zaskoczyc. Ale czy nie stanie sie kropasowi cos zlego jesli nie dziala z innego powodu, a ja go na pych biore?
Proszę o radę i pozdr
_________________ Mój Punciak: 1.1 55S '96 z ziemi włoskiej
|
|
Góra |
|
 |
Bartez |
#205430 Wysłany:
06 Sty 2009, 17:41; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 17 Sie 2008, Posty: 146
|
kuan911 ciężko kręci, bo może masz olej mineralny? Postoi te kilkanaście godzin, dlatego nie dziwne, że rozrusznikowi ciężko zaskoczyć silnik, skoro olej jest wtedy "gęsty jak smoła". Spróbuj go właśnie na pchnięcie wziąć, ewentualnie na kable odpal, by wspomóc akumulator.
Pozdrawiam
Bartez
|
|
Góra |
|
 |
Kodako |
#205452 Wysłany:
06 Sty 2009, 18:41; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 8V 77KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Rybnik Rejestracja: 10 Sty 2008, Posty: 637
|
kuan911 napisał(a): Ale czy nie stanie sie kropasowi cos zlego
jak będziesz auto brac na popych to Ci może pasek rozrządu przeskoczyc także nie polecam. Mnie też po noc cięzko kreci ale zapala bez problemu 
_________________ Stilo 1.9 JTD 80KM 2004
Grande Punto 2009 1.4 77KM Dynamic
|
|
Góra |
|
 |
michalm109 |
#205466 Wysłany:
06 Sty 2009, 19:52; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 17 Wrz 2007, Posty: 14
|
Kropek naprawiony pomogło ugrzanie auta w garażu, czyszczenie świec i kabli WN.
|
|
Góra |
|
 |
Konar! |
#205471 Wysłany:
06 Sty 2009, 20:00; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Olsztyn Rejestracja: 22 Lis 2008, Posty: 187
|
Jak u kolegi wyżej, jak mróz puszcza lepiej jest, jak silnik nagrzany. Także samochód warto zostawiać w miejscu gdzie pojawiają się pierwsze promienie słońca. Wbrew pozorom zaobserwowałem sporą różnicę. I to wszystko koło 7-8 rano także troszeczkę słońca może cuda.
_________________ Kropas 1995r 1.2 SX 75
"Ej ty masz bagażnik czy to tylko tuba?"
|
|
Góra |
|
 |
kuan911 |
#205546 Wysłany:
06 Sty 2009, 23:13; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Miejscowość: Tczew Rejestracja: 12 Lip 2008, Posty: 28
|
kuan911 napisał(a): Tak pare razy probowalem, ledwo sie krecil, a teraz juz w ogole nie kreci sie rozruszniczek.
Nie wiem czy ogrzanie da rade, bo nie ma żadnej reakcji przy probie zapalenia. Nawet nie jakiegokolwiek klikkniecia. A fakt, mineralny, bo syntetyk by mi wszystkimi szczelinami uciekl 
_________________ Mój Punciak: 1.1 55S '96 z ziemi włoskiej
|
|
Góra |
|
 |
Bartez |
#205555 Wysłany:
06 Sty 2009, 23:44; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 17 Sie 2008, Posty: 146
|
kuan911, więc kolega ma już odpowiedź. Jeżeli rozrusznik nie daje już reakcji, to znaczy, że podczas próby kręcenia rozładowałeś akumulator. Może i jakieś diodki świecą, ale pobór prądu diamteralnie inny od tego podczas rozruchu. A grzanie silnika na pewno by coś dało, bo rozrzedziło by olej. Ale fakt, teraz nic nie da skoro nie ma echa od rozrusznika
Pozdrawiam
Bartez
|
|
Góra |
|
 |
michalm109 |
#206644 Wysłany:
16 Lut 2009, 16:52; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 17 Wrz 2007, Posty: 14
|
Od tamtego czasu jak było ciepło to odpalał odrazu. Teraz znowu spadła temperatura i po postaniu przez 2 dni znowu mam ten sam problem tj rozrusznik kręci normalnie, słychać jakieś syczenie ale nie odpala. Wymienione zostały kable WN i świece.Temperatura dzisiaj rano wynosiła -2stopnie więc powinien chyba bez problemu odpalic tym bardziej że przez ostatnie kilka dni bywało zimniej i palił bez problemu.Co może być przyczyną nieodpalania?
|
|
Góra |
|
 |
kuan911 |
#225649 Wysłany:
06 Mar 2009, 12:01; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Miejscowość: Tczew Rejestracja: 12 Lip 2008, Posty: 28
|
jeśli o mój problem chodzi to był to spalony bendix 
_________________ Mój Punciak: 1.1 55S '96 z ziemi włoskiej
|
|
Góra |
|
 |
Kamilbike |
#225678 Wysłany:
06 Mar 2009, 13:17; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Warszawa Rejestracja: 03 Lis 2008, Posty: 458
|
michalm a kup moze jakis oczyszczacz do przewodow paliwowych. Mozliwe ze np tez zatankowales letnie paliwo na stacji, moja polowica miala bardzo podobny przypadek, bardzo dlugo musiala krecic zeby odpalil jej woz, a zalala jakies paliwo na BP, ktore okazalo sie letnie 
_________________ www.g-force.pl
Valeting, Detailing, czyszczenie srodka samochodu. ZAPRASZAMY Warszawa, Bydgoszcz i okolice
|
|
Góra |
|
 |
michalm109 |
#225798 Wysłany:
06 Mar 2009, 20:28; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 17 Wrz 2007, Posty: 14
|
Bardzo prawdopodobne może stąd ta woda.Mogłem trafić bardziej oszukaną benzynę niż zwykle. Jakiś czas temu zalałem innej, a przy rezerwie jeszcze denaturatu. Z wydechu leciało więcej pary niż normalnie więc jeszcze wody gdzieś zostało, ale chyba przepaliło ją. Narazie jest dobrze tylko nie wiem czy to paliwo czy coś z autem nie tak. Pozostaje czekać do najbliższego mrozu.
|
|
Góra |
|
 |
sebul |
#228388 Wysłany:
14 Mar 2009, 16:59; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Sebastian
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Olkusz Rejestracja: 17 Wrz 2008, Posty: 520 Pomógł: 1
|
To ja mam taki problem. Dzis wsadzilem akumulator bo ladowalem i odpalil jak zloto , od kopa . Przejechalem sie , ztrzymalem wyalczylem krpasa . Wlaczylem , wylaczylem i potym zabiegu nie chcial za choelre odpalic , wszystko sie kreci , moc w aku jest a nie chce odpalic. Wzialem go trochep opchnalem szybk owsialdme i sprobowalme odpalic z 2 , tylko go szaprnelo i nic , drugi raz , to samo. Po tym zabiegu przerkecam kluczyk i pali odrazu. Co to moze byc ? Kropas 1 1.1 , swiece wymienian e z 3 miechy temu
|
|
Góra |
|
 |
Pejt |
#228636 Wysłany:
15 Mar 2009, 09:52; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 17 Wrz 2008, Posty: 104
|
sprawdz aku dobrze
podlacz inny, albo ten daj na badanie
_________________ Punto I '97 1.2 75KM gaz
|
|
Góra |
|
 |
sebul |
#228698 Wysłany:
15 Mar 2009, 12:47; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Sebastian
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Olkusz Rejestracja: 17 Wrz 2008, Posty: 520 Pomógł: 1
|
czyli to moze byc jednak aku ?
bo pozniej pojechalem z kumple postrzelac z waitrowy , postrzelilismy z poltorej godzinki , wisadmy i odpala od kopa
|
|
Góra |
|
 |
Pejt |
#228888 Wysłany:
15 Mar 2009, 21:17; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 17 Wrz 2008, Posty: 104
|
no ja pamietam jak moj tata sie meczyl
negle mial problemy z odpalanie - czasami - i ogolnie jakies tam jazdy byly ostre
na tescie koles powiedzial mu nawet, ze aku jest ok, ale ktoregos dnia padl
kupilismy nowy i jak ręką odjął
najlepiej pozycz akumulator i sprawdz z innego. Jezeli masz rozladowany akumulator to moze nie odpalic z przewodow. Daja za malo pradu.
jezeli postawisz akumulator bez zadnego poboru mocy, nic nie bierze pradu, na troche czasu ( tutaj wlasnei nei wiem ile ) powiedzmy noc. Napiecie powinno byc powyzej 12,7 moze nawet wiecej 12,85 najlepiej.
jezeli jest mniej to zgon moim zdaniem
sprawdz ladowanie alternatora
ile lat ma akumulator.
nei przesadzam bo przyczyn moze byc wiele, ale najlatwiej odrzucic akumulator
_________________ Punto I '97 1.2 75KM gaz
|
|
Góra |
|
 |
sebul |
#228920 Wysłany:
15 Mar 2009, 22:02; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Imię: Sebastian
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.2 8V 73KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: SX
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Olkusz Rejestracja: 17 Wrz 2008, Posty: 520 Pomógł: 1
|
ile lat nie wiem , bo pedal poprzedi wlascicel zerwal etykietke i nie pisze . a aku ladowany byl cala noc na maxa , wiesz wszystko sie krecilo elegancko sie lampki swiecily u nie chcial zalapac. pozniej z 3 godzinki jechalem to odpalil odrazu , wylacozny byl godzine i wracam i odpala .
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 20 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|