Witam

Od pewnego czasu przegladam forum, bo za pooszczedzane pieniadze i wyborze miedzy paroma samochodami postanowilem kupic Fiata Punto

Zdecydowany jestem na 1.2 16v, HGT ciekawe choc z tego co czytalem dosc awaryjne, no i jednak troche za duzo by palilo....

Znalazlem w necie filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=9mrXngO0 ... r_embedded

i powiem, ze niezle sie nim nakrecilem, bo w porownaniu z tym co teraz jezdze (nie swoje) - Kia Rio - przyspieszenie w ogole nieporownywalnie lepsze.

Moje pytanie - czy jest jakas roznica w silnku miedzy 1.2 16v Sporting a ELX ? bo w mocy nie ma... czy Sporting jest jakas wersja odchudzona czy moze wyzszy moment ma ?

I czy uwazacie ze ceny na allegro za punto 10-11tys za roczniki 2001-2002 sa zbyt niskie i sugeruja ze niekoniecznie sa sprowadzone bezwypadkowe od starszej pani ?

Dzieki za odpowiedz
Pozdrawiam

sunger40: Jeśli dobrze pamiętam, to sporting ma 6. biegową skrzynię, co jakoś tam minimalnie wpływa na przyspieszenie.

zgadza się. Nie wiem czy wszyskie sportingi są 6speed, ale większość napewno. Polepsza to trochę przyspieszenie. Tak samo jak seju sportingu: normalny silnik 1.1 tylko skrzynia ma krótsze przełożenia i około sekundy lepsze przyspieszenie.
no niekonieczenie, niekoniecznie...98% samochodów od handlarzy nie jest od starszej babci albo od księdza (niestety) ale ta zasada ogólnie dotyczy kupowania samochodów używanych.

Jedyna różnica to ta 6 biegowa skrzynia? A ma to wpływ na spalanie przy większych prędkościach?

michal_hgt: pewnie nie, bo 6 bieg ma chyba takie samo albo bardzo podobne przełożenie jak 5. w zwykłej skrzyni.

To kiszka z tą 6. A ja zazdrościłem tym ze sportinga bo w hgt nie było 6ego biegu a jak się jedzie trasą ze 160hm/h to by się przydał

Sprawdziłem, fiat dla punto 1.2 16v zwykłego i sporting podaje taki sam v-max (172km/h) czyli przełożenie najwyższego biegu jest takie samo. Różnica tylko w przyspieszenie, bo sporting ma 10,9s do 100km/h a zwykły 16v 11,4s.
HGT i tak ma dłuższą skrzynię, bo ma większy v-max, więc nie masz co zazdrościć

Ale i tak żałuje że nie robili 6 w hgt . Na trasę by się przydała

wiec nie kupowac wcale i zbierac na nowe ?

no 0,5 s roznicy.... bo nie wiem na co sie zdecydowac.... 3d sporting czy 5d.... jednak 5drzwi czasem sie przydaje bo jak jestem w domu trzeba gdzies ciotki, itp pozawozic.... ale te 0,5s roznicy.... bo mina kolesia z golfa IV jak sie go odstawia na swiatlach - bezcenna

0,5s różnicy to jest mało. Wydaje mi się że sportingem nie objedziesz golfa IV no chyba że 1.4 albo SDI ale ich jest bardzo mało i wątpię żeby jego właściciel chciał się ścigać. Jak chcesz poszaleć to kup HGT, nim można zszokować nie jednego posiadacza BMW, VW, Audi itd. Ostatnio pokonałem A4 1.8T 150PS 4x4.
A jeśli chcesz już koniecznie 1.2 to według mnie 3d jest ładniejszy, ma fajniejsze zarysy karoserii, ładniejsze zderzaki itd. Ale niestety trochę mniejszy bagażnik. Najpierw zadaj sobie pytanie jak często wozisz kogoś z tyłu. Ja jak szukałem sobie samochodu to koniecznie chciałem 5d ale jak sobie przemyślałem to okazało się że przez większość czasu jeżdżę sam albo z jednym pasażerem, a z tyłu siedzi ktoś może raz na 2 miesiące

skomplikowane jest kupno samochodu... ;p no chwile sie zastanawiajac raczej jezdzilbym sam, ew z dziewczyna, a czasem kogos moze by sie bralo.... bagaznik super duzy mi nie jest potrzebny, bo jak jade na studia czy ze studiow czy gdziekolwiek jest bagaznik przeciez i ew tylnia kanapa ;p... a co do HGT.... czytalem ze lubi sie popsuc ten samochod, no i nie wiem jak ze spalaniem... czy duzo wieksze.... a co do golfa... powiem Ci ze Rio, 1.5 i 105 KM i golf 1.6 ledwo no ale mnie objechal.... wiec 1.2 16v przy takiej masie ? 0,5s w ich badaniach... ale tez nie wiadomo jak w rzeczywistosci... doradzcie bo jednak te 10tys< nies jest malo jak na moj mlody bardzo wiek, wiec musze dobrze sie zastanowic....

nie tyle że samochód lubi się popsuć, tylko najczęściej w tych sinikach pada wariator więcej- w odpowiednich działach

Tak właściwie to rzeczywiście tylko wariator się psuje ale jego po prostu trzeba doliczyć do wymiany rozrządu i 60tys.km wytrzyma. A koszty eksploatacji są na pewno sporo wyższe niż 1.2. Spalanie trzeba tak liczyć, że średnio przez dłuższy okres eksploatacji to wyjdzie ok. 9l/100km.
A jeśli chodzi o wybór auta to rzeczywiście trudna sprawa. Ja szukałem pół roku i tylko przypadek zadecydował że kupiłem Punto

kiedys czytałem test w Motorze i pisali tak, że jedni przejadą na jednym wariatorze 60 000 km, a drudzy nawet 120 000

no na pewno-1.2 60km na pewno jest oszczędny, nie wiem jaka jest różnica w porównaniu z 1.2 16V

Lukis no wlasnie wariator i cos tam jeszcze, czytalem juz troche bo na zakup Punto jestem zdecydowany, wacham sie tylko miedzy 3d/5d i 1.2 16v a HGT.... pare filmikow obejrzalem na youtubie i tak jak dziala ta maszyna wywarlo na mnie wrazenie.... tylko zastanawiam sie nad kosztami.... bo na trasie, mam ciezka stope i nawet Rio czesto cisne i spalanie mi wychodzi po 10l ale obroty nie schodza ponizej 4tys , a jak dorwe takiego HGT i bede jezdzil trasa do Warszawy, pewnie tez 80km/h nie bede jechal....

[ Dodano: 09 Sty 2009 15:38 ]


o 8V nie mysle, bo bym sie zanudzil w tym samochodzie ;p

16v / HGT - taki wybor ale zastanawiam sie czy koszty nie beda za wysokie jak na kieszen studenta ;p

osobiście wolałbym wersję 3D- 5D ma według mnie dosyć ociężały tyłeczek
HGT to kopa ma, ale jeśli liczysz się z kosztami to na pewno nie może być to HGT- najlepiej niech wypowiedzą się właściciele HGT-ek

Na trasie nawet jak będziesz zapierdaxxx to i tak hgt nie spali ci więcej jak 10l. A koszty to jeśli nie masz znajomego mechanika żeby ci zrobił rozrząd to w warsztacie skasują cię za robotę pewnie ok. 400zł a części z wariatorem to pewnie z 900zł będą kosztować

jestem studentem też nad sportingiem myslałem, a kupiłem hgt pali normalnie tak 8.5 9 litrów w trasie około 7 litrów zrobiłem 20 tys km i jak narazie to tlko benzyna sie psuje hehehe ciągle mało, wrażenia z jazdy niesamowite na forum kazdy Ci odradzi hgt bo większość 1.2 8v albo 16v nie żałowałem nawet przez chwile zakupu hgt naprawde polecam...

chodzi mi o to, że kupno samochodu to jest olbrzymie ryzyko i loteria. Bardzo trudno trafić coś w przeciętnym stanie. Wiadomo, że jak ktoś sprzedaje samochód, to przez jakiś czas przed sprzedżą wogóle nie inwestuje w nie, i Ty kupując od kogoś auto musisz te wszystkie braki (finansowe, eksploatacyjne) zrobione przez poprzedniego właściciela musisz nadrobić. Ja mam 1.2 8v i ostatnio dość dużo jeździłem, dla przykładu mogę Ci pokazać moje zestawienie wydatków na samochód (co prawda ostatnio kupiłem mu parę gadżetów bez których też by jeździł) niedługo kupuje nowe autko a to chce oddać Staruszkom na emeryturke i nie chce żeby wydawali na nie za dużo pieniędzy więc musi być w stanie idealnym
oto zestawienie moich wydatków na MK II 1.2 8v z ostatnich 2 mieś:




cała świąteczne premia poszła w auto
więc jeśli potrzebujesz auto do taniego przemieszczania się to HGT odpada.

no nie mow ze co miesiac 3 tys bede za Punto placil :D:D:D cyzli w 1.8 wyjdzie z 10tys/miech :D:D no niestety, nie inwestuje ale sek w tym zeby chociaz go strasznie nie zajezdzal ktos kto sprzedaje....

oczywiście, że nie. Ja też mam nadzieje, że to jednorazowa inwestycja, która w kolejnych latach sie zwróci. Wstyd się przyznać ale jeżdżę swoim już rok i tak naprawdę dopiero teraz się za niego wziąłem. Po zakupie wymieniłem tylko olej, a potem TYLKO tankowałem i jeździłem
chyba był bym debilem, gdybym go teraz sprzedał po cenie rynkowej, albo nawet jeśli by mi się udało to niewiele wyższej niż rynkowa. Takich samochodów w ofertach używanych i na giełdach nie znajdziesz, a nawet jeśli to jest to 1% wszystkich ogłoszeń

jadak takie male OT - co to za stronka badz program w ktorym prowadzisz sobie zestawienie - ciekawie wyglada

www.stacjebenzynowe.pl mało tego, że po zalogowaniu się tam twoje konto zastępuje Ci książkę serwisową, zlicza wydatki, wylicza dokładnie ile pali autko to masz tam jeszcze porównywarkę cen paliw. Masz "na żywo" ceny na stacjach benzynowych, patrzysz gdzie najtaniej, jedziesz i tankujesz

ok, wracajac do tematu... przegladajac oferty natknalem sie na Stilo Abarth.... Tak w skrocie - HGT czy Abarth ? - co do wyboru sposrod Punto raczej kupie HGT ale co sadzicie o Stilo ? cena troche wyzsza o pare tys. ale wyposaznie niezle... tylko martwi mnie w nim skrzynia (ktora moze byc wyjatkowo zeksploatowana gdy jest nieodpowiednio uzywana, no i silnik 2.4 ktory nie wiem ile pali bo niektorzy pisza ze schodza do 8.6 (hmmm) az do 22l jak ktos mowil ze scigal sie spod swiatel...

Stilo Abarth ma osiągi na poziomie Punto HTG przy wyższym spalaniu... Mnie osobiście bardziej się stilo podoba no i wyposażenie wersji abarh też kuszące jest