Ostatnio z kolega poruszylismy na ten temat, chodzi mi tu bardziej o opinie ropniaków ale benzyniaków tez mile widziane...
Jakie macie zdanie na ten temat ponieważ ostatnio usłyszałem obiegowa opinie ze jesli leje sie rope V-power badz ultimate to trzeba dolewac uszlachetniacza, ponieważ ta lepsza ropa jest bardziej sucha od normalnej. fakt lepsza ropa wykazuje dużo większa sprawność ale może wysuszać silnik...
pytam bo nie mam absolutnego pojęcia w tym temacie... a chciałbym wiedzieć czy to prawda czy raczej bujda na resorach... i nie zawracac sobie tym głowy, poniewaz mój punciak przesmigał juz 30 tys km z czego 29500 na ultimate/v-power.

Od strony producentów tych cudownych specyfików to co napisałeś jest prawdą, od strony konstrukcji silników to placebo. Wszystkie te uszlachetniacze paliwa można odłożyć na półkę pomiędzy strumienice i magnetyzery.

też tak właśnie myślałem ze to jest czysty marketing bo jak wiadomo gospodarka zorientowana jest na konsumpcje... i trzeba sprzedać to co się wyprodukowało.

Jezdze na zwykłej ropie z shella i nie mam zamiaru na innej. Modły zanosze jedynie o to żeby była zgodna z normą i nie chrzczona.

Dodatki, vpowery to chyba tak dla lepszego samopoczucia kierowcy niż jakiegokolwiek odczuwalnego efektu w samochodzie moim zdaniem.

poza tym zima paliwa maja specjalne domieszki,szczegolnie ropa aby nie robila sie gesta w niskich temp........

Nie wiem jak jest przy ON ale przy PB Shell V-Power Racine jest odczuwalna różnica dynamiki i mocy. Tylko że jest tyle droższe że się nie opłaca

Ja tam nic nie odczułem po zatankowaniu pełnego baku V-Power Racing 99+. Dynamika ta sama, a zużycie paliwa w trasie nieodczuwalne w porównaniu ze zwykłą benzyną.

co do V-powera to też zatankowałem kiedyś i jedyne co zauważłem to...większe zużycie paliwa przy czym we wzroście mocy nie zauważyem nic ;/ a co do uzdatniaczy paliw to powiem tak: ja od czasu do czasu leje Formułe STP(??) czerwoną,i rzadzej czarna(do oczyszczania wtryskiwaczy),i w sumie silnik nie wykazuje żadnych negatywnych objawów,a nawet czasem mam wrażenie że kultura pracy jest lepsza...osiagi,dynamika i spalanie bez zmian. Zresztą wydaje mi się że to temat sporny bo oglądając TVN TURBO specjaliści zalecająszczególnie zimą wlać takiego specyfiku,bo one ponoć między innymi oczyszczają układ paliwowy z wody i innych syfów. Oczywiście o wzroście mocy mniejszym zużyciu paliwa itp. raczej nie ma mowy,ale co do oczyszczania z brudów to myślę że to spełnia swoje zadanie,bo ja maiłęm u sibie jakiś czas temu problemy z rozruchem za pierwszym razem,i wlałem tej czerwonej formuły dwa razy(na dwa pełne zbiorniki paliwa),i...problem zniknął,Punto pali na dotyk za pierwszym i to w -20 stopniowe mrozy...

mrider jak to nic a wyzsza cena i mniej w portfelu to co

Co do lepszej ropy to są zwolennicy jak i przeciwnicy wiadomo jak w każdej dziedzinie, rozmawiałem w temacie lepszej ropy z mechanikami i znawcami diesla i wypowiadają sie pochlebnie na jej temat i mjet 1,3; 1,6; Tdci; HDi, i inne silniki najnowszej generacji wymagają, lania lepszej ropy, mechanicy mówią ze w przyszłości jest mniej problemów z tymi silnikami, a jak wiadomo to już nie są diesle takie jak 10-20 lat temu...
Ja osobiscie w V-Power Diesel zauważyłem spadek spalania i lepsza dynamikę ale jedynie na trasie, w mieście jedynie wyższa kulturę pracy i to wszystko...


to samo mój ojciec zauważył jak jeszcze jezdził benzyna ze bak starczył mu na ok 70km mniej niz po laniu zwyklej 95

Kolega kupił uszlachetniacz do diesla w formie testowej i chce zobaczyć czy zauważy róznice

Ja tam wole za różnice w cenie filtr powietrza częsciej zmienić

Thomas a tu się zdziwisz... Tankowałem w Austrii i cena ta sama co za EuroSuper 95 Tańsza była tylko typowo austriacka Normal 91 oktanowa.