no kurcze jak bedzie to początek sierpnia to znowu chyba nie będę mial okazji Was poznac,termin nie bardzo pasuje

Ja w pierwszej połowie sierpnia urzęduję nad morzem...

lipa !! niektorzy jeszcze maja studia ... a jak wakacje to wakacje lipiec-sierpien

no ale np ostatni weekend czerwca?

ogolnie lipa ... w tamtym roku byla rozmowa,ze juz w takim czasie nie bedzie tylko pozniej lipiec-sierpien ...

za pozno na robienie tego w czerwcu i część jednak ma sesje itd.

niektórzy sesje mają nawet w ostatnie dni czerwca - zresztą do norma, a często zależy od upierdliwości prowadzącego

Panowie nikomu nie do godzi tak na prawdę z terminem więc niech "góra" podejmie decyzję i wyznaczy termin...
A i właśnie ja jestem "prawiczkiem"
gdzie ten zlot miał by by być można linka tudzież coś innego?

sucherro
tutaj :
http://www.sosenka-kajaki.pl/
http://noclegi.onet.pl/owsosenka,budy-grabskie.html
to jest to co bylo rok temu

Nocleg 22-26 PLN/osoba.

Courage cos kolo tego bylo rok temu tragedii nie ma

Dzięki chłopaki!!!
Wiecie co nurtuje mnie myśl i pytanie dla czego nie jedziemy na 2 noclegi z koro taka cena przystępna?
Z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę.
Można wtedy spokojnie dać w palnik i odpocząć:D

a czy to tylko na tym polega ??

no nie... ale dojść do siebie po 1 nocy
czyli ostatecznie to miejsce gdzie rok temu?

Teoretycznie nie aczkolwiek wspomaga integrację wiem coś z autopsji...
No i lepiej odpocząć żeby w aucie nic nie "straszyło"
poza tym 30pln w lewo lub prawo to żadne pieniądze tak naprawdę tym bardziej że taka impreza jest raz w roku.

zgadzam się z Panem sucherro (w pełni!):!:

Nigdy nie będzie tak aby było idealnie. Termin można jeszcze wybrać grupowo, ale miejsce niestety już trzeba przypisać i tyle. Tak zawsze będzie coś nie tak... Wiemy, że każdy ma jakieś swoje plany. Chcąc dogodzić wszystkim dojdzie do tego, że termin przesunie się na wrzesień. A z doświadczenia wiem, że wtedy to już nie temperatura taka aby robić bardziej zorganizowane wypady.

Trudno w tym roku bardziej pasuje jednemu regionowi, następnym razem drugiem. Wiadomo, że każdy liczy grosz, a 400 km to nie jest mało. Sam wiele razy jechałem takie dystanse... Jakoś przeżyłem.

Tym bardziej, że impreza tego typu nie odbywa się raz na miesiąc, czy da... tylko raz w sezonie. Może warto się przełamać i poświęcić... przejechać ten kawałek Polski... a przy okazji jeszcze coś zwiedzić. Jest co do oglądania.

[ Dodano: 31 Maj 2009 09:51 ]


dobrze mówi polać mu

dobry pomysł jak ktoś mieszka niedaleko
a ci co mieszkają dalej będą musieli nawet wyjechać w piątek po południu, albo i nawet wcześniej
ale pomysł wart zainteresowania

a termin jaki wkoncu ;> i jak to z tymi domkami? spimy grupowo? "zły dotyk" ? niebylem i z checia sie garne jak wszytsko sie pouklada

termin był podawany przez bandiego dwie strony wcześniej:

Kto mnie zabierze (podrzuci i odrzuci potem)

PKP albo PKS

bierz PKS - bezpieczniejszy

ale czy on go weźnie!?

bo juz tam pks dojeżdża. a taniej wyjdzie dorzucić sie na fuel niż bilet...