You Tube • eLearn • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 



Obecny czas: 18 Cze 2025, 23:42

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 
 Post #210353 Wysłany: 20 Sty 2009, 14:38; 
 Temat postu: Blokowanie przedniego lewego koła
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Karpacz
Rejestracja: 30 Sie 2007,
Posty: 10
Witam wszystkich. Prosze o pomoc w rozwiązaniu "małego?" problemu.
Kupiłem Punto świadom usterki która miała miejsce,wiedząc że bez problemu sobie z nią poradzę,okazuje sie że nie jest to takie proste.
Zawodowo zajmuję sie naprawa samochodów i mój przypadek należy co prawda do rzadkich,jednak zawsze umiałem sobie z tym poradzić.
Po tym troche za długim wstępie opisze problem. Przednie lewe koło cały czas jest lekko przyhamowywane,tylko co jest powodem.
Na początku stwierdziłem że przewód hamulcowy,giętki,jest od wewnątrz "spuchniety" i uniemożliwia swobodne cofanie się płynu po puszczeniu pedału hamulca.Oczywiście przewód został wymieniony ale problem pozostał,w mniejszym stopniu ale występuje nadal.
Po zdjęciu zacisku,stwierdziłem że tłok obraca sie wokół własnej osi swobodnie i nie potrzeba do tego żadnej siły. Obraca się lekko nawet po chwyceniu szczypcami czy kombinerkami. Sam zacisk również nie jest skorodowany i po zamontowaniu przesuwa się płynnie i bez zacięć "pływa".
Profilaktycznie wymieniłem płyn hamulcowy na DOT5 i układ oczywiście został odpowietrzony.
Niestety,po naciśnięciu na pedał hamulca koło nie obraca się swobodnie i nadal"trzyma". Zużycie klocków i tarczy po tej "wadliwej" stronie również jest znaczne i o około 30% większe od strony prawej. Tarcze i klocki zostały założone nowe na obie strony.
Nie mam już pomysłu co może być jeszcze powodem tego stanu rzeczy. Auto ma znaczne opory toczenia,układ zużywa się szybko,zużycie paliwa również jest duże.
Kolega proponuje jeszcze jedna wymianę przewodu elastycznego oraz całkowite wyjęcie tłoka z zacisku i dokładne sprawdzenie, A co Wy szanowni użytkownicy możecie jeszcze zasugerować.
Będę wdzięczny za wszelkie uwagi i spostrzeżenia.


Góra
 Profil  
 

 
 Post #210363 Wysłany: 20 Sty 2009, 15:17; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Adam
Samochód: Inny
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Łódź
Rejestracja: 08 Mar 2008,
Posty: 1501
Pomógł: 31
ja sie nie znam za bardzo ale w punto jest cos takiego jak korektory sily hamowania i moze to ktorys z nich nie pozwala na calkowite odplyniecie plynu hamulcowego. piszesz ze jestes mechanikiem wiec pewnie posiadasz wiedze czy to moze miec wplyw na taki stan rzeczy.

_________________
punto I sx 1.1 55KM '97 - było
Seat Ibiza 1.4 16V 101KM 2003r. - jest
Image
Image Piszę poprawnie po polsku
.

Góra
 Profil  
 
 
 Post #210373 Wysłany: 20 Sty 2009, 15:34; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Karpacz
Rejestracja: 30 Sie 2007,
Posty: 10
Niestety ale korektor siły hamowania znajduje się w innym obwodzie i ma wpływ na siłę hamowania tylnej osi w zależności od obciążenia pojazdu,między innymi....


Góra
 Profil  
 
 
 Post #210475 Wysłany: 20 Sty 2009, 21:46; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Wrocław
Rejestracja: 04 Sty 2007,
Posty: 817
mam w swoim Punto identyczna sytuacje i też w lewym zacisku. Mimo przeczyszczenia całego zacisku, tłoczka cylinderka odpowietrzenia układu problem nie zniknął. Najgorzej jest jak po mocniejszym hamowaniu rozgrzewa sie cały zacisk. Wtedy koło jest dosyc mocno przytrzymywane. W chwili obecnej nie mam pomysłu co to moze być. Pozostaje wymiana zacisku na używany lub sprawdzenie pompy hamulcowej w sekcji na przednie lewe koło.
Podejrzewam że po rozgrzaniu rozszerza sie za bardzo sam tłoczek w zacisku co powoduje jego blokowanie.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #210524 Wysłany: 20 Sty 2009, 22:58; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Karpacz
Rejestracja: 30 Sie 2007,
Posty: 10
W moim samochodzie nie ma to żadnego znaczenia,czy po długim hamowaniu czy na zimno.Rozmawiałem z kolegami z serwisu Fiata czy może jest jakaś "przypadłość" o której nie wiem,niestety i tym razem nie dowiedziałem się niczego "konstruktywnego" :( Zamierzam założyć nowe tarcze i klocki,właśnie z powodu znacznego zużycia tej felernej lewej strony.
Jednak do czasu usunięcia "usterki" nie ma to żadnego sensu...
Co do pompy,zgoda,może i tam tkwi przyczyna,jednak sama pompa nie ma oddzielnej sekcji tylko na jedno lub drugie koło. Jest to układ na oś przednią l drugi na os tylną. Jeżeli by tak było jak podejrzewasz,sprawa dotyczyłaby również drugiego koła.
Tak to wygląda...Podwójne działanie pompy hamulcowej uzyskuje się stosując dodatkowy tłoczek tzw.swobodny, który rozdziela wnętrze cylinderka na dwie komory robocze. Nad cylinderkiem pompy znajduje się zbiorniczek wyrównawczy z płynem, który przez oddzielne kanaliki zasilające może dopływać do cylinderka po obu stronach tłoczka swobodnego. Taka konstrukcja umożliwia stworzenie dwóch obwodów uruchamiających hamulce. W przypadku uszkodzenia jednego z nich istnieje możliwość zahamowania pojazdu przy użyciu drugiego.
Warianty- układ krzyżakowy, oddzielny układ hamulcowy dla kół przednich i tylnych, dublowanie układu kół przednich, dwa niezależne układy działające na dwa koła przednie i jedno tylne, zdublowany układ na wszystkie koła.


Ostatnio edytowany przez krzysztof2010, 20 Sty 2009, 23:15, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 
 Post #210535 Wysłany: 20 Sty 2009, 23:13; 
 Temat postu:
Miałem to samo, co prawda w aucie z ABS, ale różnica w budowie zacisków jest minimalna. Otóż oprócz tego że tłoczek lubił się "wieszać" to dodatkowo były delikatnie pokrzywione prowadnice zacisku. Na luzie wszystko wydawało się ok, dopiero pod obciążeniem (hamowanie) "kantowało" zacisk... Skończyło się na wymianie zacisków bo mimo że tłoczek lekko chodził to miał za duży luz, co powodowało jego blokowanie, do tego blokujące się prowadnice zacisku itd.


Góra
  
 
 
 Post #211522 Wysłany: 24 Sty 2009, 03:29; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: BobMF
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: dolnośląskie [D]
Miejscowość: Wrocław
Rejestracja: 01 Kwi 2007,
Posty: 1044
ja mam ten sam problem, tyle że nie tak uciążliwy, nie mam ABSu,

przy gwałtownym hamowaniu lub na śliskiej nawierzchni lewe przednie koło zatrzymuje się jako pierwsze - na badaniach wyszło, że mocniej hamuje

jako, że jestem po wymianie prawie szystkiego w układzie hamulcowym, prócz pompy i czyszczenia tłoczków i wymiany uszczelek ich stawiam właśnie na te cholerne tłoczki - nie wraca do odpowiedniej pozycji i tyle [jak już wiecie]

_________________
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wszystko do Diesla - wtryski, pompy, akumulatory i inne:
domino.sklep.pl
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Góra
 Profil  
 
 
 Post #219414 Wysłany: 15 Lut 2009, 18:40; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Karpacz
Rejestracja: 30 Sie 2007,
Posty: 10
Witam wszystkich i sorry za tak długą przerwę. Sprawa się wyjasniła i aż wstyd sie przyznać :(
Popadłem w totalną rutynę której jak wszyscy wiedzą należy się "wystrzegać"
Owszem,przednie lewe koło blokowało, z tym że usterka została usunięta a ja zapomniałem że jest jeszcze drugie...przednie...koło. W lewym,został wymieniony przewód hamulcowy [ elastyczny ] który od wewnątrz był "spuchnięty" a to uniemożliwiało swobodny powrót płynu po zdjęciu nogi z pedału hamulca a tym samym cofniecie sie tłoczka w zacisku.
Dlaczego wspomniałem o rutynie? Dlatego że po postawieniu samochodu na koła i przeprowadzeniu próby, w dalszym ciągu samochód nie toczył się swobodnie i coś go "przytrzymywało" Kolejny raz koło przednie lewe w górę i kolejne ogledziny...i dalej to samo :( Powód był prozaicznie śmieszny i "złośliwy" za razem,dlaczego? Dokładnie ta sama usterka miała miejsce w przednim prawym kole !!! Zbieg okolicznośći? Być może i tak,przecież tydzień temu koło prawe również było sprawdzane i wszystko było całkowicie sprawne. Zarówno sam zacisk jak i przewód hamulcowy ! Cóż,jak się okazuje nie mozna bezwzględnie ufać i wierzyć ,że skoro tydzień wcześniej było sprawne...nie stanie się to tydzień pozniej !
Jak się okazuje wszystko należy sprawdzać zawsze "parami" i to za każdym razem.
Jest to informacja dla wszystkich którzy czasami szukają "igły w stogu siana" a jak się okazuje ona leży tuż obok.
Przy okazji mojej "wtopy" , wymieniłem tarcze hamulcowe oraz okładziny czyli klocki. Tarcze zamówiłem w firmie Mikoda,wiercone i frezowane a klocki zostały założone firmy Bendix.
Podczas montażu został wymieniony płyn hamulcowy w całym układzie,wraz z jednokrotnym przepłukaniem całego układu.
Panowie...nie ma cudów i to w tak prostym samochodzie.
Jeżeli tłoczki hamulcowe w zaciskach przesuwają sie swobodnie i nie są skorodowane,oraz przewody hamulcowe,szczególnie te elastyczne są drożne,hamulce muszą być i to bezwzględnie.
Nie wspominam tutaj o pompie czy servie bo to sprawa "oczywista"...Celowo napisałem oczywista kładąc nacisk że i ten element nalezy sprawdzić...chociaż sprawdzić.
Mam nadzieję że wszystkie te uwagi spowodują że nalezy być zawsze czujnym i stosować zasadę krawca. Dziesięć razy zmierz a raz przytnij....
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i jeszcze raz dziekuje za zainteresowanie tematem.


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 8 posty(ów) ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000 - 2025 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2025
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO