witam 2 dni temu uslyszalem z pod maski syczenie okazalo sie ze lekko nadpekl mi waz od chlodnicy od srony termostatu odkrecilem go i skrocilem minimalnie pekl na obejmie po zalozeniu go spowrotem okazalo sie ze ogrzewanie nie dziala czy mozliwe zeby termostat strzelil? pozdro maciej

moze wystarczy odpowietrzyć na wężu???? sprubuj najpierw odpowietrzyc ewentualnie sprawdz czy masz odpowiednia ilosc plynu chlodniczego

Ale z drugiej strony , wąż tak bez powodu nie pęka

Chyba,że jest to orginał z 95r,wtedy ma prawo np.rozwarstwić się.Po założeniu pewnie zapowietrzył się układ.Poza tym jeśli nie wiesz ile ma obecny termostat wymienić go nie zaszkodzi.Jest to bardzo delikatne ustrojstwo i jakiekolwiek nawet drobne odstępstwa od fabrycznych nastaw,wpływają negatywnie na silnik,spalanie itd.Jest też tani więc nie ma kłopotów.

no poki co odpowietrzenie pomoglo dzieki