Witajcie
Na forum alfy wyczytałem, że w niektórych silnikach można śmiało zaślepiać i nie ma to wpływu na pracę silnia, ale podobno w nowszych konstrukcjach już nie. I teraz pytanie czy silnik 1.9 JTD z 2000r to nowsza konstrukcja?:) Auto od czasu do czasu gaśnie gdy wrzucam na luz np gdy dojezdzam do skrzyżowania. Ktoś mi podpowiedział, że zawór dostarcza zawiele spalin i dlatego tak może być. Myślę o przeczyszczeniu tego zaworu lub zaślepieniu ale tylko wtedy gdy faktycznie nie będzie to miało żadnego negatywnego wpływu na pracę silnia. Nawet nie wiem gdzie ten zawór się znajduje, jeśli ktoś dysponuje jakimś manualem, z góry dziękuje za udostępnienie.

Opinie są podzielone. Jedni mówią, że można zaślepiać w każdym silniku bez konsekwencji, a inni, że nie powinno się tego robić. Na zdrowy rozum sytuacja wygląda tak, że silnik nie będzie otrzymywał spalin, będzie czyściej i teoretycznie lepiej, ale... Osobiście nie mam zdania. Wyczyść go jak najszybciej, bo musi być nieźle zasyfiony, jak silnik już potrafi zgasnąć.

Ja zaślepiłem u siebie ponad rok temu. Jak narazie nic niepokojącego się nie dzieje. U mnie objawem było kopcenie, a po wstawieniu kawałka puszki objawy ustały. Manualem niestety nie dysponuję, a dokładną instrukcję z fotkami znalazłem wtedy na forum Stilo, ale nawet już nie pamiętam którym

hmmm nie byłbym przekonany ze gasniecie na niskich jest wynikiem zasyfionego EGR-U, a to dlatego ze EGR ma byc własnie na maska otwarty własnie przy niskich obrotach i wtedy normalnie silnik nie powinien gasnąć. byłes na kompie? na kompie jak egr zawieszony to powinno pokazac. a co do zaślepiania to ja u siebie mam zatkany a blache mam od usera reminda (kawał porządnej blachy a nie jakas tam puszka która z czasem sie przepali i bedzie to samo)

pozdroo

Na kompie nic nie wykazało, dzisiaj zwróciłem uwagę, że jak wrzucę na luz to im gwałtowniej zahamuje tym bardziej spadają obroty i silnik jest bliski zgaśnięcia i czasami gaśnie.

Coś z serwem? Jak myślicie?

W aso odłączyli mi taką zieloną rurę która jest po prawej stronie silnika poniżej akumulatora, przejechałem jakieś 80km i auto nie zgasło, zapewne jakiś czujnik z tym powiązany jest zwalony.

Zielona rura, czy gumowy wężyk? Bo wiem, że jest tam zielony wężyk, który idzie do jakiegoś zaworka, czy czujnika.

gumowy wężyk przepraszam za pomyłkę

Generalnie najlepiej wyczyścić, one lubią się zacinać.

No właśnie krzysiek82 mnie ciekawi od czego jest ten czujnik/zaworek? Z niego ida 2 wężyki czrny i zielony. U mnie po kupnie samochodu były one poodłączane, ale po konsultacji z mechaniorem podłączyłem je i nic się nie zmieniło. A może w ASO powiedzieli Ci, od czego on jest?

Jakieś wspomaganie wyłączania silnika czy coś, dokładnie nie pamiętam, ale muszę temat zgłębić.

No to jak możesz, to postaraj się o nim dowiedzieć jak najwięcej. Czyli prawdopodobnie odcina powietrze.

Niestety jest lepiej ale do ideału brakuje, teraz obroty spadają bardzo nisko ale gaśnie sporadycznie, co ciekawe dodanie gazu wtedy nic nie daje. Obroty nie wzrastają, po chwili jednak wracają do normalnych obrotów biegu jałowego. Dziwna sprawa.

No nie wiem, a sprawdzałeś wtryskiwacze?
Może warto pojechać do kogoś kto ma zaawansowane urządzenie diagnostyczne np. bosha kts-550 z tych nowszych? Można tym zrobić diagnostykę w czasie jazdy samochodem. U mnie np. wyszło coś ciekawego i po naprawie, sprawdzeniu cieszę się ekonomiczną jazdą.

Podobno ciśnienie i wtryski są ok tak wyszło na komputerze w ASO, zaślepiłem egr przejechałem się kawałek ale obroty znowu spadły na luzie do jakiś 500-600rpm i potem wróciły do normalnego poziomu, nic więcej powiedzieć nie mogę bo nie jeździłem za długo, sprawdzę jutro na trasie.

A co konkretnie?

Zaślepienie EGR nic nie pomogło, pomocy bo szału z tym autem dostanę.

A no do tego


A wygląda on tak




Według procedury testowej:
1. Sprawdzenie uziemienia okablowania silnika, połączenia przewodów układu zasilania powietrzem,
2. Podłączenie do diagnoskopu
3. Test drogowy z diagnoskopem
4. Sprawdzenie odpowietrzenia zbiornika paliwa (spróbuj jazdę z odkręconym lub wyjętym korkiem zbiornika)
5. Sprawdzenie właśnie tego odłączonego "zaworka motylowego" i pneumatycznego aktutatora (może tu jest problem bo piszesz że gaśnie przy hamowaniu hamulcem, a układ hamulcowy i "zawór motylkowy" połączone są do układu podciśnienia)
6. Sprawdzenie wtryskiwaczy
7. Sprawdzenie pompy paliwa

Dzięki dziq78. A orientujesz się, jak jest z tym odpowietrzeniem baku? U mnie jak jest mało paliwa i otwieram korek to słychać syczenie i tak jakby się odpowietrzał. Wiesz może, gdzie jest jakiś odpowietrznik? Możliwe, że jest zasyfiony?

Nie sprawdzałem ale wydaje mi się, żeby wtedy chodził koślawo także na biegu jałowym, narazie muszę punkty masy sprawdzić.

krzysiek82, a ja Ci mówiłem o czujniku położenia wału? To również często psująca się rzecz w jtd. I tutaj objawy odpowiadałyby temu.

Narazie nauczyłem się jeździć i nie hamować odrazu więc nie jest źle, zrobi się cieplej wezmę się za naprawy. Najpierw pójdzie masa do sprawdzenia potem systematycznie reszta. Mam nadzieje, że problemy ustąpią.