Witam, zastanawiam sie od niedawna nad założeniem instalacji gazowej do Punta 1.1 . Spodziewam się że zostanę zlinczowany za to przez przeciwników gazowania kropków... ale koszt LPG na stacji 1,50 zł./l w porównaniu z 3,89 zł./l benzyny daje dużo do myślenia.
Chciałbym aby wypowiedzieli sie użytkownicy kropków którzy jadą na podtlenku LPG, napisali jak się punciaki sprawują i jaka instalacja jest najlepsza dla takiego silnika.
(Najlepsza, czytaj dobra CENA - mało awaryjna instalacja
pozdrawiam

Ile Ci pali to auto i ile przejeżdżasz kilometrów miesięcznie?

Przez rok zrobiłem około 15 koła. Pali różnie, W trasie schodzę poniżej 6l ale w mieście jak teraz jeżdżę to nawet i 8l bierze...

Nie gazuj go, chyba że nie masz zamiaru go sprzedać przez najbliższe 5 - 6 lat. Instalacja tylko mieszalnikowa wchodzi w grę, cena dobra, awaryjność - loteria.

Hmm. Wydaję mi się ze nawet przy takim przebiegu instalacja zwróciła by sie prędzej. Załóżmy (15000/100)*śrenio 6,5l * średnio 4 zl/l = 3900zł. tyle wydałem mniej więcej na paliwo w roku. Teraz pytanie, załóżmy koszt instalacji to około 1600 zł, spalanie około 9l gazu co daje przy 15 tys km rocznie około 2200 zł + droższy przegląd, częstsza wymiana oleju, jakies tam filtry
instalacja 1600zł
gaz 2200 zł
inne ok. 300 zł
1600+2200+300 = 4100 zł.
wychodzi z tego przy dobrych wiatrach że prawie w rok mi się zwróci.
Czy cos zle liczę...
pozdrawiam

Źle założyłeś koszt gazu gdyż nierealne jest jeździć na samym gazie. Paliwo też musi być chociażby do odpalania auta, przejażdżek co jakiś czas i chłodzenia pompy paliwa.

Zakładam że po instalacji gazu jedynym minusem będzie większa ospałość silnika więc koszty będą następujące:
- przeglądy zalecane u gazownika co 5000km (połowa zalecanych na benzynie), koszt 50-100zł w zależności od gazownika itd.
- wymiana oleju i filtrów również w czasie krótszym o połowę w stosunku do benzyny. Koszt - cena Twojego oleju i filtrów x2.
- wymiana świec/kabli co najmniej dwa razy szybciej niż w przypadku benzyny. Kable nawet częściej. Koszt - świece powiedzmy 40zł, kable 50zł.

To tak z grubsza, rozsądne dbanie o prawidłową sprawność instalacji gazowej i silnika.

Osobiście po moich doświadczeniach z tym paliwem jestem przeciwnikiem gazowania aut, o czym ogólnie wiadomo. To co przedstawiłem to moim zdaniem optymalne koszty eksploatacji auta z gazem. Przy takiej eksploatacji o jakiej piszesz i tak małym silniku uważam że nie warto. Oczywiście zrobisz tak jak uważasz za słuszne. Jeśli zdecydujesz się na gaz to szczerze życzę Ci abyś nie dołączył do sporej grupy osób z forum, którzy maja problemy ze swoimi autami.

A ja ma trzecie auto na gaz + Vitara mojej narzeczonej to teraz razem 4 narazie same + Połowe taniej jazda. Z tymi kablami to sie nie zgodzę Fakt jak napisał poprzednik małe niedomaganie i auto nie chce jeździć -przykład: otworzył mi sie kiedys filtr powietrza auto wyczyniało cuda łacznie ze strzelaniem w rure a na benzynie jechało. Jeśli założysz dobrą instalację i nie pójdziesz po kosztach bedziesz zadowolony jeśli zrobisz inaczej będziesz klął! Ja miałem wszystkie używki juz z gazem tyle że np w kropku był jeszcze na gwarancji jak go kupiłem. Aha i miałem zawsze Landirenzo założone. Musisz do tego podejść tak chcesz gaz czy nie bo przeliczanie na kasę w częściach nie ma sensu.
Ja osobiście śmigam często na benzynie szczególnie po mieście, żeby było dynamicznie i żeby silnik paliwa posmakował Nigdy nie korzystam z automatycznego przejscia Paliwo LPG zawsze sam go przełączam jak załapie temp.
Z gazownikiem też nie jest tak do końca ja zrobiłem 15000 i nie byłem u żadnego- po co jesli chodzi idealnie-filtr sam sobie wymienie. Jedynie gdybyś miał gwarancje to jeździsz na regulacje ale to za free.

Ok. Tak sobie teraz myślę, że skoro w tej chwili brakuje mi mocy a jeszcze miałbym stracić nieco po zagazowaniu i mam wydawać więcej kasy na części eksploatacyjne to ostatecznie zrezygnuje z gazowania kropasa
pozdrawiam i dziękuje

zastanawiam sie co trzeba miec w głowie żeby mysleć o gazowaniu silnika 1.1

Gaz

Dlatego tez się pytam czy warto? Mało jeździ po naszych polskich drogach zagazowanych kropków, tico , matizów które maja jeszcze mniejsze pojemności silnika.

Szczytem chyba byłoby gazowanie Malucha ;p, ale CC700 na gazie znaleźć to nie problem.

No ja mam na gazie i jest odczuwalny spadek mocy , na benzynce kropas jest dynamiczniejszy, ale tanio sie jezdzi wiec nie narzekam. Poki co mi potrzebne auto , ktroe jezdzi za jak najmniej

jest maluch na gaz, taki był na którejś stacji w Gdańsku tankowany

Szacun dla właściciela ;p chciałbym zobaczyć jak to się toczy, bo jeździć nie może.

Jeśli masz już duży przebieg samochodu i czujesz że już nie jest taki mocny jak kiedyś to gazem go dobijesz do reszty.




Ile wydajesz na paliwo w skali roku? Pytam z ciekawości, bez żadnych podtekstów bo takie użytkowanie auta z LPG jak opisałeś uważam za sensowne.

w zeszłym roku kierownik stacji na której pracuje tankował quada na LPG


wybrałeś już jakąś instalacje gazową czy zostajesz przy benzynie

Pewnie ten maluch to 2 osobwka , bo butla zamaist tylniego siedzenia lol

mrider --- nigdy nie licze ile rocznie, ale Ci powiem że miesięcznie może 90zł, 100zł na samo paliwo ale to tak na oko. przeważnie robię tak: gaz na full a paliwa za 30 i trzymam poziom 1/4 i tak zawsze. Gazu używam na długich trasach co weekend jadę 120 w jedną stronę a po mieście raczej paliwo. zawsze tak jeździłem gazu po mieście potrafi mi zjeść nawet 10 a w trasie 7 z groszem.
moze takim sposobem użytkowania chodzą mi wszystkie auta bez zarzutu? hmm.. dziś widziałem gościa jak w audi 80 czekal aż mu sie nagrzeje bo co ruszył to mu gasła na gazie, a chciałem w jego miejsce parkingowe wjechać.

moze nie mowmy o spadku mocy w przypadku 55 koni bo raczej nie ma tu z czego spadac

wypowiem sie jako uzytkownik LPG w w/w silniku.

olej wymienia sie co x kilometrow lub rok wiec co ma gaz do tego?
filtry zarowno jak i olej nie sa inne a tym bardziej drozsze
jesli chodzi o filtr gazu to kisztuje 9 zl i wymienia sie go co 30.000 km

po za tym mi w trasie schodzi do 7 ale w miescie (kraków) potrafi spalic 14 L/100 km

ktos tu kaze wliczacz do kalkulacji paliwo ktore musisz miec zeby odpalic auto.. a czy jak kupujesz opony wliczasz tez do ceny koszt wentylka ?????

dzis robie 100 km za 15 zł wiec niewidze przeszkod do zakladania gazu

pamietaj tylko zeby nie byla to najtansza instalacja. Ja polecam firme BRC oczywiscie drugiej generacji i zadbaj o to zeby reduktor byl ponizej zbiorniczka wyrownawczego chlodnicy!!!!!!!!

bo

Lepszy
Przecież
Gaz

slivka czytamy ze zrozumieniem...
Filtry są takie same (nie licząc tych odpowiedzialnych za gaz) i trzeba je wymieniać wcześniej.



Gaz jest paliwem tzw. suchym i o niższej wartości opalowej. Aby zrównoważyć żywotność silnika do żywotności na paliwie pod które został zaprojektowany (benzyna) zaleca się skrócenie czasów wymian o połowę.

Takie zużycie benzyny to ja miałem w silniku 1.2 mocniejszym o 20KM na padniętej sondzie. Gdy miałem jeszcze gaz to nie przekraczałem 10l w mieście (miasto powierzchniowo takie jak Kraków ale ludności (i co za tym idzie aut) trzy razy więcej)

Nie rozumiem kompletnie tego porównania, ale mam nadzieję że jak przypadkowo spali Ci się pompa paliwa w baku bez benzyny to nie założysz nowego tematu o tym


To już jest kompletna bzdura rozpowszechniana przez "gazowników" uczących się regulacji np. na "elektrodzie". W zamkniętym obiegu cieczy nie ma znaczenia wysokość montażu danego podzespołu będącego urządzeniem podłączonym do obiegu. Tak prościej to z konstrukcyjnego punktu widzenia zbiorniczek wyrównawczy ma swój najniższy punkt w miejscu końcowym chodnicy więc gdzie ma być reduktor? Pod wahaczem?


Reasumując: Ja jako przeciwnik gazu i kolega duh jako zwolennik opisaliśmy najbardziej sensowne używanie tego paliwa w silnikach tak aby nie tracić na żywotności i niepotrzebnych naprawach. Wnioski niech już każdy wyciągnie sam.

mrider- ja też jestem całkowitym przeciwnikiem gazu nigdy nie założe tego do auta

Lotos nie wiem jak Ty, ja jestem przeciwnikiem gazu po doświadczeniach z autami na gaz. Kolega duh jest zwolennikiem i też ma doświadczenie w tym zakresie. Zostawmy temat tak jak jest bez kolejnych sprzeczek dlaczego gaz jest dobry, a dlaczego zły bo nie o to chodzi. Autor tematu wybierze co uważa za słuszne i zakończymy ten temat

ja osobiście nie widziałem innego miejsca montażu reduktora niz błotnik lewy lub prawy. a w Vitarce to mam chyba ze 30cm nad wyrównawczym.

z tymi wyliczeniami to trochę przegięcie ja jeżdżę na gazie olej wymieniam co 10000 , świece spokojnie co 30000 a kabli jeszcze nie wymieniałem bo wszystko gra, na przegląd gazu teraz się wybieram pierwszy raz po 25000 od ostatniej wizyty na regulacje i uszczelnienie bo mi trochę podjeżdża jak nawiew włączę i zaczął dużo palić ale wychodzę z założenia jak nic się nie dzieje to po co się pchać w koszty a jeśli chodzi o jakość jazdy to nie wiem dlaczego się tak utarło że na gazie to od razu się muł z samochodu robi dobrze zrobiona instalacja nie pozwoli na odczucie różnicy między gazem a benzyną i zaznaczam że nie mam sekwencji no i oczywiście nie tankuje na stacjach "krzak sp.z.o.o."bo tego to bym nawet do gotowania nie użył nie dość że do zbiornika 27l naleje 32l z kawałkiem to jeszcze jakbyś przyczepkę naładowaną na full ciągnął takie ma osiągi na ale jest 10gr taniej na nie