Witam Was po długiej przerwie ,niestety jestem już max załamany w skrÓcie ...kupiłem moje GP w kwietniu 2008 roku od maja 08 jeżdże do serwisu ze stukami zawieszenia na początku tył teraz doszedł przód....po 9 wizytach po rozmowach z szefostwem powiem tylko tyle-traktowanie w tych czasach klienta to SKANDAL.Wszystko oczywiście z uśmiechem oczywiście nie_znaleziono przyczyn stuków zawieszenia mojego GP a już 2 krotnie usłyszałem " to ostatnia naprawa,jak nie_dojedziemy do tego wymiana na nowe GP' po tym już chyba były 3 naprawy temat z wizyty na wizyte przygasa słysze tylko fałszywe obietnice i przeciąganie tej męki bo wydaje mi się iż szefostwo liczy że mi się znudzi.Przyznaje jestem u kresu wytrzymałości,pomine fakt że 3 krotnie miałęm już zniszczone moje GP na serwisie!!!LUDZIE GDZIE MY ŻYJEMY....dodam żę wspaniały serwis to GANINEX w Katowicach,nie_chce zmieniać serwisu chce dojść do swoich racji w Katowicach bo nie_potrfią tam ustalić co jest grane tylko od roku zwodzą mnie i kłamią prosto w oczy,dlatego prosze WAS o pomoc.SZef obiektu dał mi do zrozumienia że w PSZCZYNIE mają kancelarie i 25 prawników.....brak kometarza.....Chciałbym nadać duży rozgłos mojej sprawie-sądy odpadają bo miałem już styczność i walka z "Goliatem" niemam sensu....chce zacząć pisać gdzie się da, do fiata w bielsku białej do Włoch na końu chce iść do telewizji ...Jeżeli macie jakieś sugestie prosze dajcie mi namiary gdzie moge pisać żeby poruszyć TEN SERWIS i żeby odpowiedni ludzie "bekli za to"W WAS JEDYNA NADZIEJA dziękuje za sugestie......zrozpaczony GP maniak

napisz do redakcji programu turbo kamera z tvn turbo

zacząłbym od www.fiat.pl i wyslania oficjalnego zapytania. Dokładnie tutaj: http://www.fiat.pl/index.php?pid=40 i klikaj formularz kontaktowy. W poniedziałek masz pewny telefon z Bielska i sprawa powinna ruszyć z miejsca.

Czegoś tu nie rozumiem wściekasz się chcesz Italię poruszyć, telewizję prasę i radio ściągnąć (jakby ich to interesowało... ), a mieszkasz w mieście gdzie masz ten luksus że oprócz Ganinexu masz jeszcze 2 ASO, w tym dość silna konkurencję jaka jest "Partner". Ja bym naprawdę nie miał czasu ani cierpliwości bawić się w takie gierki i pyskówki. Zrobiłbym tak: Napisał oficjalna skargę do FAP na serwis (opisując przypadek, zachowanie personelu i wszystko co cię wkurzyło) - maja obowiązek ci na taki list odpowiedzieć, a swoja droga auto zawiózłbym do innego ASO i tam próbował naprawy. No chyba że lubisz takie medialne ropierduchy i zadymy do krwi ostatniej kropli z żył, no to wtedy jeździj walcz wkurzaj się do końca - twojego albo ich Ale pamiętaj sentencję: "Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych." Pozdrowienia.

A przepraszam Bielsko w tytule jakoś ma się do całej sprawy ?? Chcesz się z nimi porozumieć w tym temacie i złożyć skargę na Ganinex czy chodzi o to że w B-B również traktowanie klienta Ci nie odpowiada ??

powoli panowie.......
Bahama70


...skarga była odpisano mi że "całą dokumentację ma Ganinex oni nimogą pomóc tylko zawiadomią ich o takowej skardze" po mojemu dostali upomnienie,które niezrobiło na serwisie totalnie żadnego wrażenia


Grzegorz1976




.....fajne porady kolego ale pisałem.......


opis był w skrucie bo niechciałem się rozpisywać .Serwis od roku leci w c... za przeproszeniem niepotrafią naprawić samochodu i niepotrafią się do tego przyznać niepotrafią podjąć w końcu decyzji którą słyszałęm 2 razy"wymiana na nowe GP"tylko karmią mnie jakimiś upośledzonymi teoriami a co jakiś czas przysyłają nowego Bossa który oczywiście przytakuje zapewnia itd. a nic się niedzieje sprawa nawet niestoi w miejscu tylko się COFA,liczą panowie pewnie na koniec gwarancji....Ganinex od początku się tym zajmuje i chce to tam kontynuować a nie zmieniać serwis

[ Dodano: 02 Maj 2009 22:12 ]
,który będzie mnie zwodził kolejny rok dodam że samochód oglądało juz kilmku podobno przemajstrów i miało wizyte w podobno najlepszej "przechowalni speców" m.in w Goczałkowicach za których ręczono naprawieniem samochodu,2 dni po odebraniu to samo...bez komętarza....

[ Dodano: 02 Maj 2009 22:17 ]
koss



..z tego co wiem Ganinex to autoryzowany serwis itd Fiata,za serwisowanie naprawianie samochodów bierze ogromne pieniądze...faktury w serwisie są już na kilka tysięcy jeżeli chodzi o wymiane części,dlatego tak sobie myśle może jestem w błędzie jeśli zawiadomie Bielsko które płąci Ganinexowi za owe naprawy i się dowie ile czasu i kasy wsadzili w moje GP to się coś może ruszy bo jednym słowem chyba ich to troche już kosztowało jak na jedne GP...czekam na dalsze sugestie i dziękuje za podjęcie tematy ....end

Toa, co jak co ale muszę zgodzić się z Grzegorzem. Skargę możesz napisać nawet do samej Italii, ja też bym tak zrobił, ale co jak co nerwów bym nie miał i pojechałbym do innego ASO. Fakt, zrobiłbym gnój i obsmarował ale samochód też chciałbym mieć sprawny. Moim zdaniem powinieneś sobie poobjeżdżać jeszcze inne ASO w pobliżu i popytać co tam inne majstry mają do powiedzenia.

Przecież po to jest kilkaset ASO na terenie PL żeby klient miał wybór. Nie ma tak że wszyscy są sobie równi. To najzwyklejsi mechanicy tylko że sprawili sobie certyfikat jakości i naprawy wykonują według z góry ustalonych schematów. Źle robią w jednym ASO, jedziesz do innego i szafa gra. Do Włoch możesz pisać ale i tak strata czasu gdyż odeślą Cię do FAP.

Mi się wydaje że masz złe podejście do tego, albo rozmawiasz ze złymi ludźmi. Może jednak zanim narobisz niepotrzebnego dumu poprostu zmień serwis...

zmień serwis ja zmeiniłem na GANINEX z AUTO-HITU i jestem zadowolony Po co sobie psuć nerwy ......

Yoka prawie wszyscy to tłumaczymy koledze, ale cóż chyba on woli walczyć walczyć walczyć....



Yyyyyy to chyba nie był najlepszy przykład w przypadku Thoa

a wiecie czemu chce dalej walczyć z tym samym serwisem!?
bo to jest jedyna możliwość otrzymania nowego autka i na pewno kolega się tego trzyma

potwierdzam-WICHER-rsp ..szukałem tutaj "zrozumienia" a nie besztania ale ok,nadal monitoruje temat thx za dyskusje....

Thoa82to trzeba było tak od razu mówić, że nie interesuje cie naprawa tylko wymiana auta na nowe. W takim przypadku coś czuję ze co by serwis nie zrobił (oprócz wymiany auta oczywiście) to i tak będzie źle. W takim przypadku mówię ci od razu - jesteś skazany na porażkę choćbyś pikietował i głodował pod główną siedziba fiata w Turynie.
Thoa82 druga sprawa - nie zauważyłem żeby cię tu ktoś beształ. Wszyscy próbują ci radzić i pomóc jak zrobić żeby autko zostało naprawione, ale w takim razie mogłeś nie ściemniać tylko postawić sprawę jasno że walczysz nie o naprawę tylko o wymianę auta na nowe, a to dwie różne sprawy.

P.S. Ja jeszcze nigdy nie słyszałem żeby jakakolwiek firma wymieniła samochód na nowy z powodu stuków w układzie zawieszenia, więc powodzenia

Thoa82 sprawdz warunki gwarancji i ustawy o wymianie serwisowanego sprzetuu... tam są zapisy gdzie z ustawy masz prawo do wymian jak w skardze piśmie podasz im punkty rozporzadzeń UOKIKu to pogadaja inaczej... co do wymian na nowy jak ci móili to na wszystko bierz papier... papier cierpliwy i wszystko przyjmie a pamietaj co na gębe to na gebe liczy sie papier...


zadyme robić tylko po co

jedz do Partnera lub do Żor do Euromotu... i staraj sie rozmawiac spokojnie...

tylko spokój i opanowanie inaczej oni wygraja

Nie ma chyba lepszej reklamy dla ASO w Pszczynie

Thoa82 witaj w klubie,

Dam Ci parę rad:

1. Następną reklamację zgłoś na piśmie i zacznij ją tak:
Na podstawie art. 4 ust. 1 w zw. z art. 8 ust. 1 i 10 ustawy z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. nr 141, poz. 1176 z późn. zm., dalej: ustawa) składam reklamację z tytułu niezgodności z umową towaru – samochodu osobowego marki Fiat Punto Grande zakupionego w dnia ........ nr VIN ......... nr rej ..........
Stwierdzone przeze mnie niezgodności samochodu z umową polegają na:

tu wymień o co Ci chodzi.

2. Znajdź w necie tę ustawę na którą sie powołasz. O ile nauczono Cię pisać i czytać ze zrozumieniem w szkole podstawowej, nie będziesz miał problemów z jej pojęciem i zastosowaniem.

3. Daj im to do podpisania i zostaw samochód. Jeżeli go odbierzesz i usterka nie zostanie usunięta napisz pismo do sprzedawcy i zacznij go jak wyżej (pkt 1), wymień usterki nienaprawione i dodaj :
W związku z tym, na podstawie art. 8 ust. 1 ustawy, żądam wymiany samochodu osobowego na fabrycznie nowy tego samego rodzaju, a w przypadku niemożliwości wymiany, zwrot zapłaconej ceny.

Pamiętaj - aby żądać wymiany samochodu usterka musiała być już raz zgłoszona na podstawie niezgodności towaru z umową ( nie z gwarancji !!! ) i nie została naprawiona. Dodatkowo musi być istotna - stuki w zawieszeniu są usterka istotną ale 100% usterką kwalifikującą samochód do wymiany są przednie spryskiwacze sikające pod wycieraczki. Zgłoś taką usterkę i z rekojmi i tak Ci ją nie naprawią bo wynika z wady konstrukcujnej pojazdu, o czym napisał biegły sądowy w ocenie mojego GP.

Jak Ci sprzedawca odmówi to skieruj sprawę do sądu. Prawnicy prawnikami a sąd jest niezawisły i w dodatku ma minimum dwie instancje.

Dodatkowo możesz okleić swoje GP naklejkami typu - "GRANDE BUBEL - NIE POLECAM" itp. Sam mam podobne tylko czekam z wyklejeniem na oględziny lakieru przez FAP.

W razie pytań - pisz na priv

Thoa82 koniecznie napisz do TVN Turbo.
Oni tam tylko czekają na taką sensację.
Jak jeszcze będzie możliwość obsmarowania Fiata to wezmą temat w ciemno.
99% zadowolonych użytkowników Grande, dowie się jakim szrotem jeździ.
W tym i ja.

Co wy jacyś tacy przewrażliwieni jesteście ? Chłopak kupił nowe auto i serwis ma obowiązek je naprawić. Jak nie potrafi to trzeba walczyć o swoje i tyle. Ciekawe co byłoby gdybyś znalazł się na jego miejscu ? Pewnie walka do końca. Bo ja bym nie odpuścił.
Chyba że chodzi tylko o wymianę auta na inne a nie solidne naprawienie, to co innego.

Bahama70 nikt nie jest przewrażliwiony. Kolega zwraca się do nas o poradę i 10 osób mu radzi złożenie oficjalnej skargi do FAP i zmianę ASO na inne, szczególnie że akurat mieszka w takiej okolicy że w ASO tak naprawdę może przebierać. Po czym thoa wypala że chce z Ganinexem drzeć koty do upadłego bo interesuje go tak naprawdę wymiana auta a nie jego naprawa. Więc co tu gadać o przewrażliwieniu? Według mnie cały ten temat nie ma sensu bo tak naprawdę kolega nie szuka tu porad rozwiązania sytuacji tylko pogłaskania po głowie i ogólnego przytaknięcia że "tak, tak nalezy ci się nowe autko, a najlepiej od razu klasę wyższe, żeby trudy i znoje wynagrodzić". Więc kurcze o czym my tu gadamy?

Ja miałem też stuki w tylnym zawieszeniu, zaprzyjaźniony kolega siedzący w temacie odradził mi bawienie się w serwis, tylko podczas zmiany kół popsikał wszystkie gumowe elementy tylnego zawieszenia silikonowym preparatem w sprayu dostępnym na Orlenie i wszystko przeszło jak ręką odjął. Podobno guma jest zbyt twarda i to powoduje stuki, jeśli mówimy o tym samym temacie. Jeśli to nie to, to sorry.

Grzegorz1976-to jest dobry sposób na możliwość jeżdżenia zawsze nowym autkiem Ale ja troszkę kolegę rozumiem,bo w pewnej kwestii też miałem taki problem i w końcu wygrałem.

panowie dzięki za dyskusje sprostuje może bo również mnie troche cała ta zadyma z ganinexem rozregulowała...do dnia dzisiejszego rozmawiając z bossem na roździeniu zaznaczam jemu" niemusze mieć nowego samochodu tylko mi go naprawcie"....Ganinex niepotrafi tego zrobić ani ich Goczałkowice ani chyba 13 mechaników-nikt nieumie się przyznać bo niewiem może im wstyd ;/ ale za to wzorowo rżną głupa so chyba po specjalistycznych kursach.Nikt tam nieumie podjąć w końcu decyzji którą słyszałem 2 razy"wymiana na nowe"...dlatego wiem że tego niezrobią nienaprawią i dlatego będe walczył o nowe GP ale niejest to wcale zamierzone od początku ja chciałem żeby mi naprawili te co kupiłem.Straciłem tyle czasu kasy na telefony na dojazdy nielicze nerwów nielicze 3 uszkodzeń samochodu...będe walczył a jak sie skończy na telewizji dam kolegom namiary i obsmaruje tę firme " kogucik" ile tylko będe mógł,jeszcze raz thx za pomoc nadal czekam na sugestie pozdrawiam

Jedź do Auto-HIT Tychy - stuki ustaną

wszystkie opcje z forum co do stuków sprawdzono wszystko przesmarowano pofukano itd itd...