Witam.
Od dwóch dni jak wciskam sprzegło to slychac troszke jakby popiskiwanie a głośniej grzechotanie .Czy to znaczy że, konczy mi sie sprzegło?Dodam że , miesiąc temu mechanik naciągał mi sprzegło.Pozdrawiam

mama tak samo - popuść linke ile sie da żeby ci tylko biegi wchodziły -troche sie poprawi ale szykuj 200 na sprzęgło (komplet) i 200 za robote.

pewnie słyszysz docisk...jak się kończy to właśnie tak grzechocze,najlepiej wtedy wymienić kompletne sprzęgło tak jak napisał kolega wyżej,z tym że u mnie to za sprzęgło kompletne dałem po znajomości 260 zeta a za robotę (bez znajomości) 3 stówy ale to dlatego że warszawa to drogie miasto niestety

[ Dodano: 22 Maj 2009 14:36 ]
jej nie docisk tylko łożysko oporowe

Nie montuj tylko HARTa - 15kkm jazdy głównie po mieście i rów w docisku na 1/3 grubości łapek, które wciska łożysko oporowe. Szajs okrytny. Dla zainteresowanych mogę wrzucić foty.

ja jestem już po wymianie i podoba mi sie to !!!!!!!!!! Chodzi tak lekko jak by linka była urwana Tylko razem z nią lekko sie zrobiło w portfelu

Witam u mnie tez powoli konczy sie sprzeglo.Mam wiec pytanie jakie sprzeglo kupic?Gdzies slyszalem ze Valeo jest ok.

Panowie napiszcie ile przejechaliście tysięcy km. na sprzęgle, ponieważ mam do wymiany simering na wale i nie wiem, czy szykować kasę na wymianę również sprzęgła.

skoro nic ci nie piszczy i sprzeglo dziala normalnie to nie widze potrzeby wymieniac sprzegla.ja mam przejechane 146tys. ale wszystko zalezy jak kto jezdzi i od poprzednikow.

Joint32 dzięki. Może ktoś jeszcze napisze ile przejechał do wymiany sprzegła.

Ja wymieniałem przy 122tys.km zakładając że przebieg był prawdziwy, w co wątpię.

mrider również dzięki za odpowiedż. Dodam jeszcze, że mam przebieg 90000km i pierwszy własciciel.

ja wymienialem przy 138tys teraz silnik ma 140 i lezy sobie do sprzedania, wiec jak by ktos chcial to mam sprzeglo praktycznie nowe z Luk-a zastepca Valeoskiego .