Zabieramy się za konserwację podwozia ciepło jest jako,że to lato więc nie ma problemu

Korzystałem z :
śrubokręt płaski, torxy do odkręcenia zderzaka na dole, papier ścierny, szczotka druciana , wiertarka i nakładka druciana do wiertarki 2 różne typy : doczołowa i taka płaska jakby
poza tym rozpuszczalnik Nitro i benzynowy oraz denaturat, środek do konserwacji podwozia z formy Boll, środek do konserwacji profili zamkniętych też z firmy Boll, podkład Corrina i do tego grunt ( taki preparat antykorozyjny wchodzący w rekację z rdzą ) Cortanin F oczywiście pędzle też się przydadzą i dużo szmatek

tak więc zaczynamy :
oczywiście przyda się nam kanał ,np. takie coś -->



pora na pierwsze oględziny :







trochę rdzy jest i to nie wszystko na pierwszy rzut oka nie widać zbyt wiele ...
zabieramy się czyszczenie rdzy i kompleksowy przegląd podwozia, sprawdzanie czy gdzieś nie jest napuchnięta seryjna konserwacja, bo często jest tak,że nie widać rdzy ,która się chowa pod konserwacja, dopiero jak się zerwie to się zdziwić można dlatego też całe podwozie dokładnie "obmacałem", sprawdzałem też jaki dźwięk wydaje powierzchnia, jak taki jakby przez papier to na 100% jest tam rdza, poza tym to samo zrobiłem śrubokrętem i dzięki temu odkryłem mnóstwo miejsc gdzie kryła się rdza
pozostało więc jej oczyszczenie, do tego użyłem właśnie płaskiego śrubokręta,którym zrywałem konserwację do momentu,aż seryjna będzie się tak trzymała,żebym nie mógł jej zerwać,albo z dużym problemem
następnie wiertarka w ruch i szczotka druciana na wiertarce

po taki oczyszczeniu papier ścierny w rękę i oczyszczenie całości
następnie szmatka i rozpuszczalnik,żeby odtłuścić całość i pozbyć się pyły

po takich zabiegach wziąłem Cortanin F i pomalowałem nim wszystkie powierzchnie gdzie była rdza, jest to środek ,który wchodzi w reakcję z rdzą, spala jej warstwę i przygotowuje w ten sposób do podkładu,a zarazem tworzy ochronną warstwę
tak wygląda powierzchnia po oczyszczeniu i zastosowaniu Cortaninu -->








widać takie ciemne,czarne miejsca i to właśnie tam

poza tym postanowiłem całkowicie zdjąć osłonę tłumika z tyłu oraz odkręciłem jeszcze osłonę tłumika środkowego,abym miał lepszy dostęp do powierzchni podwozia

teraz trzeba odczekać dobę,żeby to wyschło później powtórzyłem całą operację jeszcze raz tutaj już potrzebowałem prawie 2 dni na te operacje,aby to dobrze wyschło i dnia kolejnego zabrałem się za malowanie podkładem









tutaj najlepiej widać ile było rdzy i to nie wszystko bo jeszcze nadkola z tyłu ( tak to jest jak się nie zakłada nadkoli plastikowych) ...

i przychodzi pora na zastosowanie zastosowanie środka konserwacyjnego do podwozia, w międzyczasie zabezpieczyłem wszystkie profile zamknięte środkiem do ich konserwacji






tak wygląda to po zakończeniu całego procesu

poza tym miska olejowa wyglądała strasznie -->



tak więc za miskę też się zabrałem ....
podobnie jak podwozie oczyściłem , zagruntowałem , później poszła warstwa Hammerite'u ,a na koniec dałem czarna farbę akrylową

i tak wygląda


to,że jest trochę pokarbowana to wina rdzy ta już nie chciała schodzić ,a mocno nie chciałem bo i tak duże płaty odeszły, bałem się,że dziura się zrobi

cała operacja zajęła mi ponad 3,5 dnia i 5 litrów wody mineralnej , a także ponad 3 kg środka do konserwacji podwozi + dwie 750ml puszki środka do konserwacji profili zamkniętych, 250ml farby podkładowej, 150ml Hammerite'u na miskę i tyle samo akrylu ,a także 0.5 litra rozpuszczalnika Nitro i ok 200ml rozpuszczalnika benzynowego i jakieś 150ml denaturatu dobrze,że jest ciepło to wszystko ładnie schnie

Thomas dobra robota, czego używasz do profili zamkniętych?

fajnie Ci to wyszło. ja robiłem podobny zabieg jakies 2 miechy temu ale miałem kanał jedynie na pare godzin wiec pojechałem na myjke bezobsługową i tak przy pomocy długiej wygietej lancy "wymyłem" podwozie. na kanale poskrobałem tyle ile dostrzegłem (panował jakby to nazwac lekki półmrok). nawaliłem tego bola wszedzie tam gdzie sie dało (zeszło mi mniej niz Tobie bo niecała puszka 1 kg) a tam gdzie nie mogłem dotrzec pędzlem popsikałem baranem w srayu tez bolla. do progów, drzwi, tylniej klapy i wszedzie tam gdzie sie dostałem tez uzyłem srodka do profili zamknietych (konserwując drzwi nie podniosłerm szyb i jak juz skonczyłem ucieszony wyjechałem z warsztatu i zamknałem okna i miałem zajebistą niespodzianke ) co do nadkoli to przy prawym miałem dziure wielkosci piesci. odkreciłem kolo oraz rure wleu paliwa, wyciałe/wyrwałem tyle ile dałem rady zgnitej blachy a dziure zatkałem blaszka aluminiową jakies 15x10cm przy pomocy blachowkrętów dosc gesto wkręconych. oczywiscie na wewnętrzna strone blaszki nawaliłem silikonu . jak juz wszystko zaschło pomazałem zardzewiałe miejsca srodiem do rdzy (nazwy nie znam ale firmy 3V3) na to wszystko srebrna farbę antykorozyjną a na to blachogum (taka alternatywa do bolla). a na koniec zainstalowałem plastikowe nadkole firmy rezerw-plast za 24zł. z lewym nadkolem zrobiłem podobnie z tym ze nie było dziur tylko lekkie wrzery ale bez tragedii. acha zamin zatkałem dziure blacha to nawaliłem do srodka tej konserwacja do profili zamknietych.
taka troche fuszera ale zawsze to cos i samemu zrobione a to cieszy najbardziej
w pszyszłym roku w miare mozliwosci zrobię tak jak Ty.
pozdroo

na szczęście ja miałem kanał na prywatnej posesji znajomego, tak więc mogłem tam stać ile tylko chciałem, spokój, cisza, nikt się nie kręci tak więc rob,iłem to wszystko powoli , i dokładnie , żeby też dobrze wyschło
właściwie jutro dopiero zjeżdżam nim z kanału stoi już od początku tygodnia dobrze,że pogoda też była to nie było najmniejszego problemu ,aby robić oczywiście lampka tak czy siak była przydatna,aby wszystko dobrze obejrzeć koła też ściągane były, nadkola czyszczone, rdza usunięta i konserwacja poszła tak jak na podwozie ... teraz by zdało się założyć nadkola plastikowe,ale to już zależy od właściciela ja miałem tylko wykonać konserwacje wiec moja rola się skończyła chyba,że kupi nadkola to mu założę bo wg mnie warto mieć nadkola,one bardzo dużo dają

te nasze fiaciki to rdza uwielbia chrumkać....chyba fiat podpisał jakaś umowę z Rudą

lol jakbym widział swoją robotę - dokładnie to samo i tak samo robiłem rok temu. Konserwację robiłem, środkiem BOLL - kapał jeszcze przez dwa dni i capiło trochę w samochodzie - ale potem wywietrzało - trzyma bez wykwitów. Podkład to UNIKOR ?

przed podkładem był Cortanin F taki grunt antykorozyjny a później podkład inaczej się nazywał niż Unikor Corrina, ale miała jakieś zastosowanie też do elementów stalowych na łodziach

[ Dodano: 19 Lip 2009 00:57 ]
aczkolwiek jeżeli chodzi o podkład ostatnio szukam farb tej firmy --> "chester molecular"
tyle,że jeszcze jak do tej pory nigdzie nie widziałem

Ten mk2 niebieski, to 1.2 16V ??, ma tłumik środkowy.. Który rocznik, bo rdzy dużo, mój kupowany od lewego właściciela, nie miał w ogóle rdzy, ja go dopiero konserwowałem. Ja do profili zamkniętych mam środek innego producenta niż boll (taki niby trochę lepszy). Ale tak ogólnie, najlepiej to raz do roku, umyć tapicerkę vanishem:E...i delikatnie, środek drzwi, na dole w drzwiach są dziury przez które odpływa woda...wiec spokojnie:). Najgorsza to sól zimą, oczywiście, najlepiej szlauchem dokładnie spłukać wypłukać, a później jak już suchutkie, można użyć suszarki , cyknąć do profili zamkniętych. I najważniejsze, gdy zauważymy z latarka w ręce ubytek odprysk lakieru, to uzupełniamy, dajemy zaprawkę. U mnie odprysło trochę w samym rogu drzwi na dole.. i widać było ocynk, to ja benzynką, oryginalny lakier i tak od 2 lat się trzyma śladu po operacji nie widać.

P.S. Poniżej Najlepszy Vanish do tapicerkowatych operacji, malutka torebka starczy na 4 tapicerki .

Adas co do Vanisha ... niby wyprał,ale z tego co się dowiedziałem od ludzi ,którzy się tym zajmują,żeby tego nie robić gdyż Vanish osłabia włokna tappicerki i też blaknie od niego ....

Też robie konserwacje w moim Punto '94 rok i jak patrze na podłoge z PII, to z moja chyba jest w podobnym stanie ( a auto dużo starsze).
Ach te Punta...

Witam

Mam pytanie odnośnie konserwacji drzwi w punto2 2000r, czy konserwacje ,,robi'' się przez te otwory w drzwiach? czy trzeba ściągnąć tapicerkę i nalać od góry? Gość który robił mi konserwacje w aucie powiedział mi że nie konserwuje się prze te otwory bo to jest do odpływu wody i że jak je zatkam tą konserwacją to będzie mi śmierdzieć w aucie, no i ze ogólnie to w żadnych nowych autach takich konserwacji się nie robi. Co wy na to??

gadał głupoty, możesz przez te otwory, nadmiar wycieknie reszta zostanie, otwory jeśli się zapchają możesz je przepchać i po problemie. Przecież po zdjęciu boczku, jak zaczniesz pryskać, także zacznie nimi zlatywać fluidol.

ja miałem bardziej spartańskie warunki....ale dostęp do podwozia był dobry...ropownica, dobra sprężarka i bitgum i poszli...trzeba było tylko uważać, żeby bryka nie spadła na głowę....ale udało się hehe

Coś podobnego widziałem z maluchem. Gościu deski ułożył od skarpy (po której na nie wjechał) do... cegieł. Czyli malacz stał na 2 deskach, które były na cegłach.
fajgi, jeszcze rozumiem pchać się pod auto na fabrycznym podnośniku, ale pod to bym się bał nawet rękę wsadzić

spoko....stabilnie było....przede mną audi A4 kumpla wjechało ( ponad tona wagi ) wiec ja takim małym żuczkiem wjechałem bez obaw.....ale obserwacja szła czy coś się nie obsuwa hehe .....najważniejsze że wszyscy cali i auto przed zimą zakonserwowane
a tak na marginesie...ostatnio podnosiliśmy z kumplem Peugeota 407 Coupe....na fabrycznym podnośniku......pękło mocowanie od stópki i samochód spadł... a raczej zleciał z podnośnika....dobrze ,że nikogo nie było pod spodem i że koło było tylko poluzowane bo były by straty jak nie w zderzakach to w ludziach

fajgi Witam kolegę z Brodnicy mijałem Cię kilka razy i powiem szczerze że świetnie się prezentuje twoje autko

Bardzo ciekawy poradnik Też się muszę zabrać za podwozie swojego kropka zanim się go całkiem rdza czepi

Najlepiej chyba zrobic konserwacje przed zima ? -tak mowia,ale chyba to nie ma znaczenia bo zrobic trzeba,a co ile sie robi ?

Hammerite to do płotów co najwyżej

czy ktos stosował?

http://www.youtube.com/watch?v=oqJrErYkuBk

http://www.youtube.com/watch?v=lq6l4hce ... re=related

bo ciekawie się zapowiada

Hammerite jest całkiem dobry i do płotów i do podwozia
Ja osobiście el. lekko ruchome takie jak półosie , wahacze itp. pomalowałem narazie jako podkłąd jakąś "minią okrętową" ( tak to mój tata nazywa ) teraz walnę na to hammerite i będzie ok
U kolegi takie połączenie od 3 lat działa idealnie.
El. nagrzewające się czyli tłumiki, rurę, kolektor, a też głowicę i część silnika srebrzanką żaroodporną prosto z "wielkich pieców"

imho lepiej kup to

http://allegro.pl/item1132232531_brunox_epoxy_srodek_na_rdze_pod_pedzel_100_ml.html

Dwa tygodnie temu konserwowałem swojego kropka (1 konserwacja była w sierpniu 2007 roku) jak i kropka FL z 2006 należącego go wujka. W zasadzie to razem się za nie wzieliśmy. W jego daliśmy w końcu tylne nadkola, aczkolwiek rdzy jeszcze nie było:). Wrzucę później kilka fotek:)

witam
a czy fabrycznie były montowane tylne nadkola w modelach 99-03 np 1.2 S, SX ???
własnie patrzałem u siebie z tyłu i pusto, szczególnie prawa strona mnie dobiła, nie ma rdzy ale ze dwie łopatki piachu wybrałem , nad wlewem paliwa, i spod plastikowej osłony , dlatego przed jesienną konserwacja mam zamiar założyć nadkola i zabudować alternator

chce wyczyścic cały spód potem Cortanin F, i Boll lub mysle o Noxudol 900
który lepszy ????
z gory dzięki