hmm,
ostanie 2 lata bylem na wakacjach nad morzem, niestety moj krop nie ma klimy co jak mamy + 30 albo i wiecej to sie robi ciezko do wytrzymania.
Klima nawet manualna duzo daje w duze upaly
Moj rekord trasy od drzwi do drzwi to 4 h i 15 min (gdansk-wawa)

Byłem i znowu jadę.740 w jedną stronę.Jazda nocą z postojami 11h i 5,3/100km bez oszczędzania.4 osoby plus bagażnik full.Całkiem fajna jazda.

Sam mam zamiar zabrać się ze znajomymi nad morze. A w majówkę prawdopodobnie wypad do Bornego Sulinowo (+/- 450km). Miejsca w bagazniku starczy na 4 osoby? czy niektore bagaze wziac po prostu w nogi?

zalezy co i ile bierzesz hihi

sa tacy co w 4 osoby do busa sie nie zmieszcza i biora pod nogi a sa tacy co w 5 do punciaka i sie w bagazniku zmieszcza

poprostu nie pakujcie się w walizki i torby tylko w reklamówki.

Wiele ludzi pakuje sie do walizki a poźniej zdziwko że po włozeniu jednej nie ma bagaznika.
Pakujesz w siatki, wsadzasz do różnych zakamarków i spokojnie się zmiesci. (z autopsji wiem że na 3tyg wypad nad morze mieszcza sie spokojnie 3 osoby)

Byłem nad morzem w Miedzywodziu,2 lata temu,jechalismy w 5 osób tzn 4 dorosłe osoby+dziecko,do bagaznika weszło praktycznie wszystko + zgrzewka piwa 24 puszeczki ,podraczny bagaz był w srodku + mała torba pod nogami dziecka,jechalismy około 10 h z kilkoma przystankami z Bytomia jet tam około 650 km i droga przebiegła fajnie,dodam ze moj kropek to typowy golas bez klimy,wspomagania i innych tam bajerów,dodam ze moj kolega jechał swoim kropkiem ( golasem ) do Chorawacji,miał sporo wiecej km do przejechania niz ja i z awaria jaka doznał po drodze jechał w 1 strone prawie 18 h tak wiec sacun mu za wytrzymałosc,spowrotem jechał chyba około 13 h,powiem tak,nad nasze moze moge jechac a np do Chorwacji tak jak on bym sie nie wybrał ez klimy,zreszta kolega sam mowił nigdy wiecej w takich warunkach-chodzi o brak klimy

Witam. Wybieram się w sierpniu nad morze kropkiem, może ktoś polecić pola namiotowe zaczynając od Sopotu a skończywszy na Władysławowie? Może być na priv, z góry piękne dzięki

Ja w tym roku planuje punciakiem nad Bałtyk Zobaczymy jak się spisze.

Sugeruję małe miejscowości np. Rowy, Poddąbie. Położone są blisko Słupska i Ustki oraz Doliny "Charlotty". W przypadku złej pogody będzie co robić. Poza tym odwiedzają nas kabarety a w Ustce mistrzostwa polski w fajerwerkach
Reszta w sieci

2x nad morzem moim puntem, przy 4 osobach na pokładzie (razem ze mna)
i zero problemow, jedynie brak klimatyzacji ale daaa sie przeżyc

z poludnia na polnoc, czy z polnocy na poludnie, bezroznicy.
Raz jechalem Mk1 S 55KM, bezproblemowo.
Nie zapominajac o tym ze jakies 5 razy te sama trase, czyli GA-KRK-GA, robilem polonezem i tez bylo zajeb1scie

wszystko zależy od nastawienia. Ja uwielbiam ten ostatni moment przed wyjazdem, ostatnie przygotowania się, auta przed podróżą. wszystko gotowe i wio na trasę! Poprzednio, jeszcze SC 1,1, byliśmy z żoną w Wiciu n.morzem. Ok 750 km w jedną stronę. Jechaliśmy chyba z 12h, d*** bolała ale i tak byliśmy zadowoleni.

emil dokładnie lubię długie trasy w podróży
choć czasem nie jeden baran przyprawi o zawał serca

Fajna sprawa taki wyjazd, zeszłego roku byłem z żoną we Władysławowie, auto bez klimy i wspomagania mimo to jednak radość z jazdy wielka. Zazwyczaj jeżdżąc służbowym, byle szybko byle do przodu a nad morze wolno, powoli bez pospiechu w końcu to urlop i mamy wypocząć a nie się wkór...ać i spieszyć. Z Rzeszowa przez Radom, W-wę, Gdańsk czyli ok 650 km ok 11 godzin tyle, że w nocy przy minimalnym ruchu. Co do paliwa to na gazie z Rz-wa zrobiłem 300 km, natomiast przy tankowaniu w W-wie 350 przy takim samym tempie jazdy.

też lubię długie wyjazdy, choć to tylko raz, góra dwa razy w roku. Jak nad może to też raczej w nocy, z resztą z rodzicami tak jeździłem x lat temu do byłej jugosławi i teraz też tak wolę jechać. Raz spróbowaliśmy, po uporze żony, wracać do domu w dzień, i zamiast jechać 6 godzin (tyle jechaliśmy tam) to jechaliśmy 10 godzin spowrotem, bo z dzieckiem w ciągu dnia to nie tak łatwo. Teraz tylko nocą, żona ma prawko, więc jak coś to zamiana, i byle do przodu.

W związku z powyższym nie odczuwam zbytnio braku klimy, a że punto to całkiem szybkie auto, zwłaszcza nocą gdy ruch mniejszy, to nie mam powodów do narzekań.

A i jaki pojemny, wchodzi 4+1 osób i dużo bagażu.

Byłem rok temu i w tym roku tez się wybieram. Podróż nocą ze względu na mniejszy ruch i brak klimatyzacji. Spalanie lekko ponad 5 litrów. Odcinek 650km w jakieś 11h, 2-3 postoje

Swoim CC 704 przejechałem kilka razy w tą i z powrotem - noc/dzień - bez znaczenia I nie narzekałem

Swoim UNO też parę razy byłem nad morzem , nawet zdarzało się często w nim spać
Grandziakiem też napewno się wybiorę , lubię Władysławowo

2 lata temu byliśmy w Łebie. W zeszłym roku byliśmy w m. Wicie i byliśmy zadowoleni. Fajna dziura, cisza,spokój i blisko do większych miast np jarosławiec, darłowo, ustka. Teraz szukam pomysłu na miejsce na wakacje znowu nad morzem. Interesują nas raczej mniejsze miejscowości.
Standard prawie obojętny. Oby czysto, schludnie, w miarę tanio. I niedaleko do większych miast, gdzie można coś pozwiedzać.
Macie jakieś pomysły?

Emil, zobacz miejscowość Chłapowo jest to powiedzmy dzielnica Władysławowa. Z Chłapowa jeżdżą busy, Pks do Jastrzębiej Góry i dalej a w drugą stronę do Gdyni, Hel i do Władysławowa gdzie z buta plażą masz 25 minut. Miejscowość bardzo spokojna po 23 cisza tylko szum morza. Drogo także nie jest, mu płaciliśmy za pobyt na polu namiotowym ok 40 zł z prądem, samochodem, namiotem +2os. było to pole namiotowe Keja tuż przy klifie - do morza z 50 m, teraz jedziemy do Alexy. Warunki dobre bo masz pralki, pełen sanitariat ochronę, jest wszystko ogrodzone a i ludzie uczynni. Chcesz poszaleć idziesz do Władysławowa, fakt faktem zeszłego rogu dojechali tam gościa który wracał z laską, niestety nie dał rady się obronić i nie przeżył, było to w połowie sierpnia mimo tego jednak czułem się bezpiecznie mimo pospępnych spojrzeń dresików z racji moich tatuaży

akurat byłem też w Chłapowie w połowie sierpnia i pamiętam to pełno plakatów było z jego zdjęciem na wejściach na plażę, a wracając do tematu też mogę polecić Chłapowo bo tanie a wszędzie blisko, fajne atrakcje w Jastarni w muzeum II Wojny Światowej niedaleko do 3-miasta

ja w szwecji byłem 2 lub 3 lata temu, i powiem wam że trochę fotel jak dla mnie robił się niewygodny jak dojeżdzałem w niemczech nad morze (Sassnitz)
No i brak klimy troszkę w dzień doskwierał bo faktycznie czasem grzało.
Ale jakbym miał zapas kasy to i tak bym się puścił raz jeszcze bez wachania. Przegląd bym dobry zrobił przed bo wiadomo 95rok, ale bym jechał
A zrobiłem 1600 w dwie strony.

Trochę odgrzeje kotleta no ale, uważaj kolego tylko żeby UPG nie poszło tak jak mi przy przebiegu ok 120000km nad morzem podczas szukania kwatery...

Witam.Kolejny raz wybieram się nad morze tym razem do Darłówka.Do Łodzi jak zawsze bez problemów.Co potem?Jedynka pewnie zapchana i koleiny jak znam życie takie jak 3 lata temu/do Świecia co dalej nie znam/.Stryków-Konin kasa leci,chyba że nie ma problemów z remontami od Konina przez Bydgoszcz i tak dalej na północ.Może ktoś jechał niedawno i coś podpowie albo mieszka po drodze.Pozdrawiam.

[ Dodano: 25 Lip 2012 11:48 ]

Witam.Jadę do Darłowa z Tarnowa przez Kostrzyń nad Odrą.Zna ktoś dobrze te trasy?Jazda nocą aby rano zabrać pasażera po Woodstock-u.Korzystam z Targeo i innych ale Wasze wskazówki cenniejsze.Pozdrawiam.

Ja za 2 tygodnie pierwszy raz wybieram się moim Grande nad morzę do przejechania ponad 400km w jedna stronę - mam nadzieję, że będe zadowolony z jazdy